Sarkoidoza

Witam wszystkich

po prawie dwóch dniach czytania strony,
że się i ja ujawnię i przedstawię:
mam 33 lata, mieszkam w Wawie a sarko stwierdzono u mnie 5 lat temu.
Swoją historię przedstawiam wam w odpowiedniej części forum

Witaj Andrzeju!
Chyba nikomu nie przyszło do głowy, że tu tyle czytania jest
Rozgość się i popisz coś teraz, może wspólnie uzbieramy na trzydniową lekturę

Cześć Andrzeju!!!

Ach,to Ty byłeś tym gościem na stronce...
Witaj, cieszymy się,że zdecydowałeś się do nas dołączyć

oj jest, jest co czytać i muszę przyznać, że nie wszystko mi sie udało (jeszcze)
Haniula, gdy już znalazłem stronkę, jakże mógłbym zrobić inaczej? toż my jedna rodzina.......

Cześć Andrzejku.
Cieszę się , że wreszcie dotarłeś na sforum.
Widzę, że się już rozgościłeś. No i super.

Cześć Andrzeju,
Witamy w klubie

cze Andrzeju, witam i pozdrawiam prosto z odzialu pulmunologi

Hejka! Miło Cię gościć Andrju w naszym clubiku sarkowym, miło tu i przytulnie, czasami wieje grozą z zakątków sarkowych, ale my odczyniamy uroki i przepijamy kawusią i nie tylko w pokoikach pogodniejszych, więc zapraszamy i rozgość się na dobre.

to miłe, że pomimo tylu dramatów życiowych, ciężkich doświadczeń, bólu i cierpienia jest w was tyle ciepła.

Dziękuję za to wspaniałe przyjęcie szczególne pozdrowienia kierując w stronę Romanka, który to dzielnie klika wprost z "paszczy lwa" czyli z sali szpitala..... głowy do góry

witaj Andrzej! Nie ma to jak wśród swoich....

Witaj Andrzeju! Cieszę się, że zdecydowałeś się dołączyć do naszego sarkogronka.

Nazywam się Janusz, mój sąsiad jest chory i w jego imieniu będę zadawał pytania czy śledził wątki. Jest niekumaty w PC. Pozdrawiam, życzę zdrowia.

My Tobie też.
Witaj Januszu i donoś sąsiadowi. Tu jak najbardziej donosicielstwo przystoi.
Pozdrowienia dla Ciebie i sąsiada.

Witamy Januszu i Andrzeju

Cześć Janusz ja też jestem niekumata w PC. Nie potrafię czasem znaleźć tego co napisałam. Przestaję się tym przejmować fajnie,że napisałeś.

Dodane po 2 minutach:

Cześć Andrzej! Ja po 18 latach chorowania dopiero tu zajrzałam. Nigdy nie jest za późno,myślę że po to jesteśmy aby sobie pomóc czasem tylko słowem. Trzymaj się