Witam wszystkich

Masz ochotę się przywitać? Nie krępuj się :)

Witam wszystkich

Postautor: Wiesiek » 18 października 2007, 16:13

Od jakiegoś czasu przyglądałem się tej stronce i postanowiłem się przywitać. Mam na imię Wiesiek i dowiedziałem się o swojej chorobie w czerwcu tego roku. Ostatnio we wrześniu leżałem we Wrocławiu na Grabiszyńskiej i mam diagnozę po media ..... :? Mam wciąż powiększone węzły chłonne w płucach i czasem bóle w klatce. Jak większość z was jestem aktywny w sporcie i nigdy wcześniej nawet nie leżałem w szpitalu więc trochę to wystraszyło moich najbliższych. Ja jakoś nie myślę jeszcze o tej chorobie jak o czymś co miałoby zmienić moje życie - nie wiem czy to zbytni optymizm czy raczej brak wiedzy. Jutro mam kolejną wizytę w poradni więc może Pani doktor mi naświetli bardziej moją przyszłość.
Miło jest wiedzieć że są tacy jak ja i czują się dobrze :).
Pozdrawiam wszystkich i życzę jak najbardziej normalnego życia. :wink:
Pozdrawiam Wiesiek
Wiesiek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 13
Rejestracja: 15 października 2007, 16:44


Postautor: Barbara » 18 października 2007, 20:46

[smilie=mylove.gif] Witaj Wiesiek ///mam brata tez ma na imie Wiesiek--miło mi //,,,mam na imie Barbara ,,,uśmiech,,, :) wiele tu nie znacze i jeszcze sie mieszam co do sarko :wink: ale jak zechcesz popisac to zapraszam ,Ja mam diagnoze z wyniku histopatologicznego z kolana ///troche odmienna jestem ,///ale dzieki forum ,,jakoś sobie radze i chyba wszystko dobrze sie poukłada . :lol: Mam nadzieje ze jutro ,wszystko ułoży sie po twoiej myśli i pani dr,,odpowie na twoje pytania .
trzymaj sie i dużo zdrówka życze ,,,hej papappaa :)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Jurek » 18 października 2007, 23:00

Witaj Wieśku, fajnie że się wpisałeś, ...optymizm- tego się 3maj. :)
Pozdrowienia z Namysłowa
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: renia2 » 19 października 2007, 07:51

Witaj Wiesiu. I trzymaj się .
Pisz na forum. W kupie raźniej.
Może twoja wersja sarko nie dokuczy Ci za bardzo.
renia2
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 340
Rejestracja: 10 lipca 2007, 10:50


Postautor: agga » 19 października 2007, 12:42

Witaj , witaj! :)
Tu jest naprawdę kupa fajnych ludzi. I dużo wiadomości.
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: Wiesiek » 20 października 2007, 11:37

Witam i dziękuję za miłe przyjęcie.
Moja wczorajsza wizyta u Pani doktor była bardzo szybka i nic nie wniosła do poszerzenia mojej wiedzy na temat tej choroby. Tak naprawdę to nic nie powiedziła po odglądnięciu zdjęć i wyników poza tym abym stawił się znowu za 3 msce. Mozna by powiedzieć , że gdyby nie ta strona to do tej pory bym nic nie wiedział i żył w błogiej nieświadomośći bo od lekarzy bym sie tylko dowiedział, że powinienem unikać stresu i zbyt dużego wysiłku :)
Fajnie więc, że jest takie żródło informacji .

PS. Mój pierwszy pnumolog mówiąc mi o mojej sarkoidozie powiedział " tylko niech Pan nie zagląda do internetu bo niepotrzbnie się Pan wystraszy " :-P
Pozdrawiam Wiesiek
Wiesiek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 13
Rejestracja: 15 października 2007, 16:44


Postautor: Barbara » 20 października 2007, 17:44

Hej witaj ,,widze ze dowiedziałeś sie tyle co ja na pierwszej wizycie u pulmunologa ,/czyli nic i jeszcze sterydy na dzien dobry ,dostałam/..to nic powoli sam dojdziesz co do czego i zdecydujesz jak postępowac .Chciałam tylko napisac ,ze uwazam za bardzo złe ,,takie postepowanie lekarzy ,myśle ze dobrze jest wiedziec jaki wplyw moze miec choroba na nasze zdrowie :wink: W wielu sytuacjach moze nam sie przydac wiadomosc ze np..istnieje sarko -oczu ,,lub ze nocne pocenie jest jednym z objawow choroby .POwiem ci ze ja osobiscie juz dwa razy na wizycie np ,u ortopedy gdzie chodzilam z bolem dłoni lub nóg i rozmawiałam z lekarzem on mówił ze mu nie pasują u mnie ///te nocne poty//.Dzis wiem ze to objaw sarko ,,a do tej pory mówiłam ze mam złe dni i sa one zawsze poprzedzone ,,nocnymi potami ,,Głupio moze o tym pisac ale budziłam sie cala mokrutka i zupelnie bezsilna ,,,nauczyłam sie ze za dzien lub dwa ,,napewno coś mnie porządnie dopadnie i tak bylo jak nie reka ,,to noga ===uśmiech ....a wyszło kolano hahahah a..Ostatnio sie nauczyłam nie czekac tylko odrazu przeciwzapalne leki sobie brac ...Ale moja myśl miała isc w tym kierunku ze osoba taka jak ja ,,która wie o róznych formach tej choroby ,,powie o sarkoidozie na najbliższym spotkaniu np...u ortopedy i on nie bedzie sie musiał głowić /co jest grane //poprostu da leki,,i wszystko wróci powoli do normy.Wogóle to uwazam ze nie mialam pojecia o chorobie ,dopiero jak poczytalam posty wiele rzeczy sie dopasowalo do siebie .I wcale nie spowodowaly paniki ,,,moze strach ,na początku ,,,potem przyszło oświecenie ze przecież z tym da sie życ -jakoś to bedzie !!!!! :wink:
Ja osobscie wole wiedziec ,pomartwie sie troszke i przemysle ,,ale wole wiedziec !!!!
Trzymaj sie i pozdrawiam serdecznie papappapa :D basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: renia2 » 22 października 2007, 07:51

Mnie też uraczono informacją, aby nie wierzyć wszystkiemu co pisze w internecie. Wszystkiemu-zaznaczam. Może chodziło o jakieś głupie informacje, ale to forum jest OK. I dużo wnosi. Można ostrożniej popatrzeć na swoje zdrowie, anie - jak w moim przypadku- wszystko bagatelizować, dopóki sie da.
renia2
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 340
Rejestracja: 10 lipca 2007, 10:50


Postautor: Haniula1010 » 22 października 2007, 14:15

Reniu :D
Święte słowa :lol:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Tilien » 22 października 2007, 19:02

Witaj Wiesławie.
Tak się składa, iż także posiadam na wyposażeniu brata o tem wdzięcznem imieniu.
Cieszę się, że jesteś. :D
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: gruby » 30 października 2007, 08:40

Cześć będzie ok ,wiem jak działa Grabiszyńska na ludzi też tam byłem i nabawiłem się wielkiego doła ,ale będzie dobrze.Miną rok od tego czasu ,a choróbsko powoli odpuszcza :D
Awatar użytkownika
gruby
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 77
Rejestracja: 11 kwietnia 2007, 21:38


Postautor: Renata » 30 października 2007, 19:41

Hej Wiesiek! :)
Za 3 miesiące kontrola, to normalna procedura. Jak poczytasz dokładnie różne historie, to będziesz wiedział, że nawet mało kto ma rente, a nawet Ci też jeszcze są aktywni nadzwyczaj, więc w sumie można powiedzieć, że z sarko da się żyć normalnie. Uważać: słońce, stres i normalnie jak to przy płuckach, nie narażać się na wdychanie świństw jakowyś. Sport nie wyczynowy nawet wskazany. Zaglądaj do nas, zapraszamy
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: Jurek » 31 października 2007, 14:08

Hej,
lekarka nie powiedziała Ci za wiele, ale zastanawiam się czy nie jest w tym trochę racji, ponieważ sarko ma różne postacie i różny przebieg.
Po co ma cię "straszyć " skoro jest duża szansa, że sama się wycofa lub będzie miala łagodny przebieg.
Mnie lekarz mówił, że na 2 roku medycyny jak czytał o objawach to tylko kiku objawów u siebie nie znalazł.

Widząc jak ktoś pije sok z cytryny, krzywimy się.


Ja też się wybieram na Grabiszyńską za jakiś czas, z robić badania kontrolne :)
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Wiesiek » 11 listopada 2007, 20:55

Witam wszystkich i dzięki za miłe słowa pocieszenia.
Już tak sie nastawiłem do tej choroby , że żyje całkiem normalnie chodząc regularnie na siłownie ( daje mi to satysfakcje i pomaga na kręgosłup), regularnie gram w siatkę z kumplami i na razie ne odczuwam specjalnie żadnych buli. Czekam do stycznia na kolejne zdjęcia i wiem już że będzie ok. Mam nadzieję być tym przypadkiem któremu sarko odpuści. :lol: .
Dzisiaj spadł pierwszy śnieg więc czas szykować narty :)

Pozdrowionka dla wszystkich pozytywnie nastawionych, a dla tych co nie poytywnie nastawieni to życzę właśnie aby nauczyli się mieć zdrowe podejście do tej choroby :D
Pozdrawiam Wiesiek
Wiesiek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 13
Rejestracja: 15 października 2007, 16:44


Postautor: Barbara » 11 listopada 2007, 21:38

:wink: Dzieki ,,hhahaha ja chyba z tej drugiej grupki :P :lol: tych co niezbyt im wychodzi ----ale spoko nie daje sie :D tylko szukam zdrowego podejscia , uśmiech !!!
Zycze dużo zdrowka i trzymaj sie pozdrawiam Basia.
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Następna


Wróć do Welcome:)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

cron