Hej Darek
,,wszystko OK to twoja strona ,,,twoja historia ,,,i nasza choroba ,,,,,,,,,,,,,,,usmiech
PIsz o wszystkim to pomaga ,,,nie dosc ze tobie bedzie łatwiej ,,
to jeszcze i my skorzystamy ,,,
,,bywa ze czytam niektóre posty i ucze sie zyc ,,,z ta chorobą==kazda historia to jak witamina hahaha nie leczy ale daje wiare w lepsze jutro ,,dzieki wam wiem ze plamy znikną ,,,ze kosci przestana boleć ,,,ze oddech sie poprawi ,,,,,,,, moge nie ufac lekom ale ,,historie nie kłamią
,,,,pomimo ze czytam o kolejnych nawrotach to wiem ze nastaja i chwile bez choroby ,,,
I ze zawsze mamy nadzieje ,,
Ta choroba chyba osłabia nasza psychike ,,dlatego ze malo o niej wiemy ,,,
Brzydula sarkoidozowa
Wiesz Darek ,,Sam nie dzwigaj tej brzyduli ,,,pisz ,,pisz to co ci lezy na sercu ,,,tu nikt cie nie zna,,,ale wielu cie zrozumie ,,
Pomimo ze sami nie wiemy jak postepowac ,,staramy sie rozumiec ,,,,,,,,,,
ja sie staram nawet zrozumieć siebie -hahahhahaa
pozdrawiam i uciekam bo cos za bardzo sie wymadrzam hihii ,,
trzymaj sie ,,,basia