Witam wszystkich,już od 3 lat walczę z tą dziwną chorobą i póki co jest 1-0 dla mnie,teraz sarko zabrała się za moje oczy i skóre ale daje radę,myślę że w walce z tą chorobą najważniejsze jest aby się niepoddawać i pozytywnie myśleć,pozdrawiam.
Witaj Jarku
Zgadzam się z Tobą w 100%. Dopóki pozytywnie myślimy i walczymy- wygrywamy.
A teraz usiądź i rozgość się w naszym gronie .
Pozdrawiam Cię serdecznie
Hej witam serdecznie Jarek
mam nadzieje ze sie rozgoscisz u nas
pisz ,pisz ,pisz ,,moze wspólnie cos wymyslimy hahahah a napewno łatwiej nam bedzie przezyc nastepne x lat
pozdrawiam basia usmiech dla ciebie
Modlitwa chorego. Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego. Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli . Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę
Trzeba się uśmiechać!!! bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Dzięki za miłe przywitanie,może zabrzmi to dziwnie ale dobrze jest wiedzieć że jest więcej ludzi którzy walczą z tą chorobą,tak jak Tilien napisała "w kupie rażniej"Dzisiaj to chyba wszyscy cieszymy się ze zwycięstwa Polaków w siatkówce ,szkoda że naszym żużlowcom nieposzło tak dobrze w Toruniu,pozdrawiam.