Jak minął dzień

[Jurek]

Irena, mieliście wiele zakrętów dobrze, że udało się dostać.
Co do Twojego szpitala, to może dasz radę zrobić samo badanie, no chyba że tak trzeba.
Ale warto popytać.
Oczywiście to tylko sugestia, po prostu tak mi się nasunęło.
U mnie w mieście pojawił się wirus u kilku osób i badają wszystkich zatrudnionych w tej jednostce organizacyjnej.
W piątek miałem mega energetyczny dzień i dużo udało się zrobić w ogrodzie, potem przyszedł spadek formy -prawie jak zwykle.
Pozdrawiam Wszystkich

[Barbara]

Uśmiech dla wszystkich
Irenko i jak z twoją wizytą w szpitalu ?
Ja też mam wizytę na pulmunologii w czerwcu i nie wiem czy będzie ?
Haniu może ty coś wiesz ?
U nas są teraz teleporady - mam mieć taką wizytę u endokrynologa ,,,zobaczymy co będzie dalej

[Barbara]

Jurek warzywa są tak drogie , że ogród to teraz skarb
ja też postanowiłam poszaleć i bawię się w ogrodnika ,,,,
dobra odskocznia od wszystkiego -tylko sił troszkę brak

[Barbara]

U mnie już kwitną Irysy
Miłego dnia

[Haniula1010]

Hej
U mnie też, ale bez przesady. Zakwitł jeden słoneczny żółty - co myślałam, że już go nie mam, dwa ciemno granatowe, piękne - dostałam w zeszłym roku od sąsiadki i grządeczka takich nie bardzo wiadomo jakich , coś między ciemnym lila a niebieskim. Bardzo niewyraźny kolor . Ale cieszę się, że mnie lubią i nieprzesadzane wiele lat w tym samym miejscu - ciągle kwitną.
Mam jeszcze irysy syberyjskie -olbrzymią kępę, którą chętnie bym się z kimś jesienią podzieliła. Bardzo mi się rozrastają, ale jak wszystkie zakwitną - robią wrażenie. Niestety, teraz właśnie przekwitają i muszę codziennie chodzić i zrywać przekwitnięte kwiatki - chociaż i tak kwitły wyjątkowo długo.
Ten rok jest "dobry" dla irysów, bo w porze kwitnienia mają wystarczającą ilość wody...

Basiu, co do pulmonologii - nic nie wiem. Może mnie zaproszą z własnej inicjatywy - jak w zeszłym i na początku tego roku dwa razy pod rząd przekładali wizytę - chyba by wypadało
Pozdrawiam wszystkich słonecznie

[Barbara]

Miłego dnia
Haniu jak się coś dowiem o pulmunologi to napisze ,jeszcze nie dzwoniłam się zapytać ,,
mam wizytę chyba 26 czerwca ,,,poczekam jeszcze ,,
ale ty powinnaś się zapisać bo wątpię żeby sami do ciebie zadzwonili
Ostatnio zauważyłam że u mnie są jasne noce i poszperałam w necie ,,
znalazłam mapkę możecie zobaczyć >https://dziennikzachodni.pl/biale-noce-2020-to-wyjatkowe-zjawisko-trzeba-obejrzec-zmierzch-przechodzi-w-brzask-gdzie-ogladac-biale-noce/ar/c1-14978474

[irenax]

Witajcie
Basiu - do szpitala idę pierwszego lipca. Pytałam czy dałoby się zrobić same badania bez czterodniowego pobytu, ale w Krakowie tak się nie da :( Moja rodzinka "z koronami" jest już w domu, dopiero jedna osoba ma wynik ujemny (ponad miesiąc to trwało), reszta jeszcze dodatnia, ale czują się dobrze. A ja robię zakupy na trzy rodziny -w kolejce do kasy ludzie mają zdziwione miny widząc pełny wózek
Pozdrawiam wszystkich
Irena

[Barbara]

Wszystkim życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie
Irenko już niedługo Lipiec i termin do szpitala ,mam nadzieje że szybciutko wyjdziesz ..
Trzymaj się dzielnie i uważaj na koronawirusa
Haniu dzwoniłam dziś na pulmunologie ,będę miała wizytę telefoniczną, ale można już spotkać się z lekarzem .
Może zadzwoń i się zapisz?

[Barbara]

Uśmiech dla wszystkich
i cieplutkie pozdrowienia w upalny dzień ...
Irenko jak wizyta w szpitalu i jak zdrówko >?
przepraszam że dopiero teraz piszę ,ale ciężki mam ten rok
Pozdrawiam wszystkich

[Jurek]

Uśmiech
z innej beczki,
dzisiaj rozmawiałem z dwiema znajomymi osobami, teraz się dowiedzieli że mają podwyższony cukier.
Oboje młodsi ode mnie, kurczę bladę, by nie pisać mocniej.
U nas trochę więcej inf o większej ilości osób z Cov..
Mego Was Pozdrawiam

[Haniula1010]

U nas do tej pory było raczej spokojnie, ale bodajże wczoraj pojawiła się informacja o jakimś ognisku - podejrzewam, że to rodzina - 2 osoby dorosłe i dwójka młodzieży czy dzieci /0-20 lat/...
A z podwyższonym cukrem - faktycznie jest coraz więcej ludzi.
Od wczoraj przez 3 dni trwa u nas "Jarmark sitarski". Fajna impreza, ale w tym roku zdecydowanie okrojona - mniej występów, mniej wystawców prezentujących produkty lokalne - no i mniej odwiedzających/oglądałam zdjęcia w lokalnej gazecie/. Zastanawiam się jeszcze czy się wybrac - jutro mam ostatnią szansę...

[Barbara]

Jurek niestety cukrzyca w ataku
mnie już dopadła
Haniu ten jarmark jest w Biłgoraju?
U mnie przeszła Burza ,,,,niebezpieczne są ostatnio te burze
na szczęscie u mnie w porządku ,
Jutro idę na TK =potrzymajcie kciuki
Dobrego tygodnia bez koronawirusa

[Jurek]

No nie fajnie że masz cukrzycę, ale jesli się o niej wie to przynajmniej
coś można z tym działać.
Robię logo dal kolegi, a właściwie poprawiam bo ma na bluzie, ale nie ma plików co by bardzo uprościło pracę.
Spotkania z ludźmi to staram się jakoś według skali potrzeby, ale też żeby nie popaść w przesadę w żadną stronę .
Teraz opowiadam żonie przed snem np o grafice itp ,fajnie to usypia i nagrywam się na "kiedyś"
Pewnie to trochę dziwne, ale mam potrzebę mówienia, a wiem że jestem za bardzo rozgadany, więc jest takie rozwiązanie.
a dodatkowo często nie mam weny do mówienia

[Gemini]

Ja dziś po kontroli u laryngologa. Trochę się bałam, ale jest OK. Mało tego, widziałam ten stan na własne oczy. Fotki krtani i wnętrza nosa,urocze, niczym zdjęcia z wnętrza Ziemi Zmartwiliście mnie mówiąc, ze cukrzyca w natarciu. Ciekawe dlaczego. Stres ?
Basiu, jak tam wizyta na TK ?

[Haniula1010]

Basiu - trzymałam kciuki - powinno by dobrze .
Ten "Jarmark" połączony jest z "Dniami Singerowskimi". Tak, odbywa się u nas od lat, jako, że Biłgoraj kiedyś słynął z sit i przetaków...
Renia - super, też bym tak chciała .
Właśnie też wybieram się do foniatry. Od miesięcy /a właściwie nawet od lat/ mam chrypę - raz mniejszą raz większą, i wcale mi nie przechodzi, chociaż ostatnio nie forsuję gardła. Lek. rodzinna sugeruje, że może to też być sarkoidoza...
Jurek