Jak minął dzień

czyli luźne rozmowy przy kawie

Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 19 stycznia 2021, 18:23

U mnie też zimno rankiem było minus 20 ,,,odśnieżanie na bocznych drogach (kiepskie)
Trudno się jeżdzi ,a kierowcy nie zwalniają :lol:
ale bywało gorzej ,,,mam nadzieje że śnieg mnie nie zasypie :D
Spokojnego wieczoru :flower:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Haniula1010 » 20 stycznia 2021, 00:02

Hej Wszystkim :)
U nas dzisiaj przez cały dzień padał śnieg, ale nie taki śliczny, i nie wielkim płatkami ;) - tylko - po prostu mąka.
Niemniej trochę napadało. Cóż z tego, jak na następne dni zapowiadane są temperatury w pobliżu zera - czyli za długo to się ten śnieg nie utrzyma. I o ile na drodze mógłby zniknąć od razu - to w ogródku niechby sobie jednak trochę poleżał...Co do zapowiadanych na tamten weekend mrozów - u nas widziałam najwięcej 16 minusów. Dzisiaj było już prawie ciepło bo coś około -5, a jutro ma być +3 /chociaż na noc zapowiadają -18/ - zobaczymy.
Co do odśnieżania - nasza ulica zawsze miała z tym problem. W centrum szosy czarne - a u nas ślizgawica. Niby czymś posypują, ale bezskutecznie.
Za to miasto odśnieża nam chodniki przed domami :shock:. W zeszłym roku, jak zobaczyłam pierwszy raz taki malutki spychaczyk - myślałam, że zemdleję z wrażenia ;).
Ale jednak jak jest ślisko to i tak trzeba się przejść z jakimś piaskiem lub popiołem...
Co do "być albo nie być" śniegu ;) - oczywiście lepiej się jeździ rowerkiem bez śniegu, ale jak przyjdzie do uczenia dzieci zimowych piosenek - to wiecie, bez śniegu tracą trochę sens ;).
Zimowe pozdrówka :snieg: :serducho:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 24 stycznia 2021, 09:13

Miłej niedzieli :) udało się przetrwać tydzień -śniegu już prawie nie ma ,pada deszcz :leje:
nawet sikorki nie przyleciały na poranną słoninkę :?
Jeszcze tydzień i koniec stycznia :wink: będziemy wyglądać wiosny ,,,
Oby w zimą odszedł koronawirus :serducho:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 25 stycznia 2021, 13:43

Robercie, ja też zimę widzę z punku odśnieżania, mam miejsce o,
którym muszę stale myśleć i konserwowania pieców.
Staram się zimą trochę też cieszyć ;-)
U Basi było chyba najzimniej.
Ja też zauważam, że wielu kierowców jeździ szybciej niż mi moje opony zgłaszają, że jest ślisko.
Jadę na krótkich odcinkach, to łatwiej mi jechać wolniej,
ale nie przepadam za tym by ktoś mi wisiał na zderzaku.
Na wąskiej drodze jak widzę, że ktoś się spieszy, to zjeżdżam i go puszczam przodem (w szerszym miejscu)
bo mam sekwencje zakrętów na 1,5 pasa i tam wolę nie mieć z tyłu rozpędzonego auta,
kiedy trzeba się mijać z tymi z przeciwka.

Haniu, takie traktorki są ekstra, bo łopatą to ciężko tyle przestrzeni odśnieżyć.

Tydzień miałem bardzo napięty, to w wolne dni staram się zregenerować.
Czas dla wielu osób jest trudniejszy, widzę to.
U mnie teraz też odczuwam to co jest związane z ogólną sytuacją
i mam też kilka rzeczy do zrobienia, które odkładałem w czasie.
Bo inne tak zwane mniej ważne, ale "pilne" zawsze zabierały czas i energie.
Staram się nie zabierać za jakieś dodatkowe plany, ale wiecie czasem by się chciało coś zrealizować.
Z tym, że obecnie nie mam "wolnych mocy produkcyjnych", więc to powyższe zdanie to raczej z dawnych czasów ;-)
Miałem tu jeszcze bardziej szczegółowo opisane, ale za to mniej czytelnie ;-)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 25 stycznia 2021, 17:24

A dziś mam już śniegu na fulll nie mogłam wjechać w ulicę ,,
łopata i odśnieżanie po pracy :tancze: w ramach relaxu :lol:
Na razie do garażu nie dojechałam ,może mąż odkopie mi garaż i wjedzie ,,,
jak nie to jutro będzie autko zamarznięte na ,,sopel ,, w dzień padał śnieg, a temperaturą 0 do minusa,,
jak to zamarznie to jutro ślizgawka . :gafa:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Haniula1010 » 25 stycznia 2021, 18:11

I u nas śnieżyło od nocy. Jak zasypiałam - słyszałam deszcz dzwoniący o parapet, a rano - zdążyło już napadać śniegu ze 40cm. I dalej pada.
Tak właściwie to cieszę tą zimą. Tym bardziej, że w tym roku nikt nie oczekuje ode mnie, że będę odśnieżać ;).
Jak dzisiaj wychodziłam z domu - odśnieżała Iza - jak wracałam - Marcin. Czasami fajnie, jak na tym samym podwórku mieszka więcej niż jedna rodzina ;). I macie racje: zsamochodyzowani - :shock: zimą mają przechlapane ;). Jak już muszą wyjechać z podwórka to najpierw czeka ich ciężka praca łopatą ;), później skrobaczką, miotełka i czym tam kto chce, a jeszcze później mocno skupiona uwaga, żeby komuś nie wjechać w kuper i samemu nie zostać "ofiarą" :mdleje: .
Widzę Basiu, że już chodzisz do pracy. Ja dzisiaj też byłam pierwszy raz od dawna, - chociaż ciągle jeszcze męczy mnie kaszel. Dzieci tak się ucieszyły, że musiałam obiecać, że jutro też przyjdę ;)...
Pozdrawiam :roza:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 25 stycznia 2021, 19:16

Tak chodzę już do pracy i tak końcówkę roku -przesiedziałam na zwolnieniu .
Od 11 stycznia ciężko pracuje :lol:
:paker: szukałam przysłowia o pracy :wink:
najbardziej do mnie pasuje ,,Ciężka praca nie daje ciężkich pieniędzy,,
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 25 stycznia 2021, 21:06

Akcja garaż zakończona pełnym sukcesem ;)
dla tych co nie mają śniegu :)
http://img.liczniki.org/20210125/20210125_202712-1611605020.jpg.html
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 11 lutego 2021, 06:04

Miłego dnia Obrazek
oj duży ten mój pączek dla WAS :wink: smacznego
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 14 lutego 2021, 11:40

ObrazekMiłej niedzieli Walentynkowej ;) :serducho:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Haniula1010 » 14 lutego 2021, 16:16

Basiu :uscisk: :)
Dla wszystkich Sarkoludków - duuuużo miłości :serducho: :bukiet: :winko: :slonko:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 24 marca 2021, 18:54

Haniu jak u ciebie zdrówko ? omijasz koronowirusa ? :serducho:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Haniula1010 » 25 marca 2021, 02:29

Hej :)
Omijam, przynajmniej staram się, chociaż dookoła wszyscy chorują.
Miałam też odzew "ze świata", czyli od znajomych: z Gdyni, Katowic , Żywca - Oni wszyscy już przechorowali - z różnym nasileniem choroby. Dwoje dalszych znajomych - zmarło niestety.
Straszne to. Ja na razie siedzę w domu. Po bronchoskopii w styczniu - został mi kaszel /chyba/ oskrzelowy - i ciągle trzyma. Wymiksowałam się póki co z zajęć w przedszkolu, ale wszyscy rozumieją. W przyszłym tygodniu postaram się napisać coś więcej /jak się dowiem ;)/. Na razie wszystkim zdrówka życzę. Pa :-) :roza: :paker: :slonko:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 26 marca 2021, 13:41

Trochę Was nie było tu widać :-)
Dzisiaj czytałem post na instagramie od Ratownika...
plus to napisałaś.
do mnie też dochodzą informację od znajomych z różnych dalekich stron, że to przechodzą.
Trzymajmy się
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Robert » 26 marca 2021, 18:18

U mojej żony 3/4 zmiany B jest pozytywna, żona jest na zmianie A i spotykali się ze sobą przy zmianie dyżuru dwa razy po 15-20minut, jak już zakażali a nie mieli objawów, pomijam że korzystają z tych samych komputerów. U mojej żony ze zmiany jeden chłopak ma objawy - zatoki jak przy brytyjskiej odmianie - ale jeszcze nie potwierdzony, koleżanka spanikowała i poszła na L4, a my czekamy, bo i tak już za późno na cokolwiek.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


PoprzedniaNastępna


Wróć do Pogaduszki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron