Cayenka, jedna z Waldkowej bandy ośmiorga

[Renata]

powiedzcie czy nie można jej zjeść, Waldek obiecał, że się w końcu sam pochwali swoimi piesiami, mam nadzieję że go to zmobilizuje

[waldek2]

Cześć Dziewczyny i Robercie. Więcej udzielających się facetów nie widzę.
Tak, tak ostatnio mam tyle na głowie, że nawet nie miałem czasu na chorobę. Ciągłe karmienie, sprzątanie, kupka, siku znowu kupka znowu siku. Potem szczepienie a potem znowu coś. Przez przeszło miesiąc nic mnie nie bolało nic mi nie było nawet nie zauważyłem ze skończyły mi się leki. Byłem parę dni temu u pulmunologa. Pani doktor pyta jak się czuje, a ja na to ze wyśmienicie - spojrzała i powiedziała zem taki to jedyny od wielu tygodni. Wziąłem recepty i z powrotem do kieratu. Choć musze powiedzieć, że już powoli to jest oki. Maluchy biegają po całym mieszkaniu. Włażą tam gdzie nie wolno, a o zamknięciu do kojca to mogę tylko pomażyć. Dlatego nie gniewajcie się, że bywam tu strasznie rzadko. Nie zapowiada też się ze będzie lepiej. Moja druga sunia tez jest pokryta. Trzymajcie kciuki za 2 tygodnie będzie usg to się przekonam czy jest w ciąży. Pozdrawiam Waldek

P.S.
Nie wstawiam fotek. Wejdzcie bardzo proszę na moja stronę www. Tam w dziale szczenięta/zobacz są wszystkie moje pociechy – zapraszam
Żeby wejść na moja strone wystarczy kliknąć w bannder (poniżej) mojego podpisu

[anick1]

śliczniusie szczeniaczki wszystko co malusie takie piękne jest......