Taniec z gwiazdami -5 edycja

[Tilien]

No to zaczęło się. Kolejna edycja i kolejni "artyści" na parkiecie. No i oczywiście nieodłączni Skrzynecka i Urbański wiecznie żywi. Jury w tym samym składzie. Oglądacie? Trzymacie za kogoś kciuki. Macie swoich faworytów?
Tym razem uraczą nas swym tańcem wdzięcznie wyginając gibkie, smukłe ciała:

1. Kasia Cerekwicka i Georgij Korolywov
2. Wojciech Majchrzak i Magdalena Soszyńska
3. Ivan Komarenko i Blanka Winiarska
4. Anna Samusionek i Łukasz Czarnecki
5. Bartosz Obuchowicz i Kinga Jurecka
6. Rafał Olbrychski i Ewa Szabatin
7. Omenaa Mensah i Rafał Maserak
8. Krzysztof Tyniec i Kamila Kajak
9. Katarzyna Tusk i Stefano Terrazzino
10. Ewa Wachowicz i Marek Fiksa

Chyba nic nie pomieszałam.
Ja lecę oglądać. Pa!

Dodane po 2 minutach:

Dziś cha-cha i walc angielski.

[Renata]

też lubię, na razie podobaja mi się: 2,3,4,5,7,8 - nie moge namówić mojego męża byśmy poszli na kurs, a tak bym chciała jak oni.

[Tilien]

Olbrychskiego chyba tylko na porzarcie rzucili. Coś czuję, że pierwszy odpadnie. Chyba, że cud jakiś się stanie.

Dodane po 11 godzinach 17 minutach:

Zdecydowanie Obuchowicz najlepszy, no ale młode toto, wygimnastykowane, sprawne i.....ładne. No co tu wiele gadać szanse ma na wygraną. Jestem mile zaskoczona. Poza tym bardzo podobał mi się Tyniec w walcu, ale mogę nie być obiektywna w tej ocenie, bo go po prostu lubię i sympatia przymyka mi oko na ewentualne niedociągnięcia. Delfin nieźle sobie radzi, ale wstrzymam się na razie z zachwytami. Omena mnie zawiodła. Nic specjalnego, a myślałam, że lepiej będzie się ruszać. Z pań podobała mi się najbardziej Ewa Wachowicz i Ania Samusionek, ale też bez większych porywów. Może się z czasem wyrobią. Pooglądam z przyjemnością tę edycję.

[Tilien]

Delfin naprawdę robi na mnie dobre wrażenie Chyba jednak powinien skupić się na tańcu, a nie na śpiewie. Znacznie lepiej w tym wypada. Broniłam go jak lwica przed złośliwościami mojego M.
Obuchowicz nadal powalający. Tyniec tuż za nim. Z babek jeszcze nikogo nie obstawiam. Jakoś tak lekko mdło się prezentują. Wachowicz była okropna tym razem.
I jeszcze jedno, na co ktoś zwrócił mi uwagę wczoraj. Mimo, że Kasia Tuskówna tańczy okropnie niemrawo, to jednak tworzy ze Stefano parę prze-śli-czną! Cudni są. Ona taka delikatna, a on taki mmm....włoski.

[Renata]

po niedzieli, tylko Bartek, albo Tyniec, byłabym rozczarowana, gdyby któryś z nich nie wygrał

[Tilien]

Fakt, to się już mało interesujace w kwestii rywalizacji robi. No bo jakich mają przeciwników. Tu chyba tylko głosy publiczności mogą namieszać, co przyznam mocno by mnie zeźliło.

Dodane po 17 godzinach 25 minutach:

Bartek zasuwa jak zawodowiec. Pan Krzysztof natomiast zachwyca mnie elegancją i takim męskim wdziękiem w starym stylu. Uwielbiam takich facetów.

[Tilien]

Nie pisałam, ale Tyniec moim zdaniem zasługuje na finał.