Owsiakowy swiat '07.

czyli luźne rozmowy przy kawie

Postautor: Barbara » 05 sierpnia 2010, 05:31

Hej Robert i ja musze powiedziec ,,ze czytajac zazdroscilam ci,,
chcialabym zobaczyc to na wlasne oczy ,,
--cyt-Zobaczyć sam woodstock, tę ogromną scenę, błotko, kosmitów, ten ogrom kolorowych ludzi.... niesamowite wrażenie.
I ciebie w nieskrepowanym szale ,,,ale musialo byc odjazdowo :-P ,,,
upsssss marzenie nie do spelnienia :(
zostaje mi tylko liczyc ze wkleisz kilka fotek ,,,usmiech :wink:
Zdrowka zycze ,,,basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: arty » 06 sierpnia 2010, 22:13

:) Woodstock`owy luz - warto przeżyć choć raz... :wink:
Ale
Uważam, że Owsiakowe "Róbta, co chceta" narobiło więcej szkody, niż pożytku w młodzieżowym świecie - :shock:
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Barbara » 06 sierpnia 2010, 22:24

Asiu a ja odwrotnie ,,, :)

Uwazam ze Owsiakowe -Robta co chceta ,,,
dalo sygnal
:wink: ,,do tego ze mozna cos robic razem i dla innych ,,,,,,,,,,,
I zarazem dobrze sie przy tym Bawic ,,, :-P

Pomimo wielu opinii ,,,Jestem za Jurkiem ,,,
Moze nie wszystko mu sie udaje ,,ale wiele dobrego zrobil ,,, :)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: arty » 06 sierpnia 2010, 22:42

:) Ja nie jestem przeciw Owsiakowi i nie kwestionuję tego, co zrobił. :) :) :)
Uważam tylko, że hasło to jest niedokończone i opatrznie rozumiane przez tzw. "złotą młodzież" - prawie jak "bezstresowe wychowanie"
:) :) :)
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Haniula1010 » 06 sierpnia 2010, 23:32

Pewne zwroty, hasła, zgrabne sformułowania - przez przeciwników politycznych lub ideowych - tudzież media - zostają wyrwane z kontekstu i żyją swoim życiem. Bardzo często nawet wbrew intencjom autora a nawet w zupełnie innym znaczeniu.
W tej chwili nikt już nie pamięta kiedy i w jakiej sytuacji zostały użyte - ale jak trzeba Jurkowi dokopać- wyciąga się je z lamusa i używa jako broni ostrej przeciw Niemu :? :cry:
Nie dam sobie głowy uciąć, ale wydaje mi się, że zostały wypowiedziane jako żart lub ironia - na pewno w dużym cudzysłowie.... :roll:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: arty » 07 sierpnia 2010, 00:18

:) "Róbta, co chceta" jest zawsze na ustach p. Owsiaka.
Ja tylko uważam, że osoba świadoma swojego autorytetu powinna odpowiedzialnie go używać...
i przy całym szacunku do osiągnięć p. Owsiaka - tutaj nieobliczył skutków tych negatywnych - przy megapozytywnej swojej energii.
:) :) :)
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Haniula1010 » 07 sierpnia 2010, 09:43

Asia- o jakich skutkach negatywnych mówisz?
Ja w działaniu Owsiaka widzę wyłącznie pozytywy :) .
Kto chce robić coś złego i tak zawsze znajdzie pretekst i winnego. Słusznie użyłaś cudzysłowu w tym co napisałaś. Przecież zwrot "róbta co chceta" nie jest przyzwoleniem - tylko zwykłym żartem słownym, przymrużeniem oka - w tej chwili nawet kodem porozumiewawczym /ale podejrzewam, że tylko dzięki przeciwnikom ;)/.
Na nieszczęście są ludzie, którzy nie mają poczucia humoru :cry:
Mnie często w takich wypadkach ręce opadają i naprawdę nie chce mi się tłumaczyć "co autor miał na myśli"
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: arty » 07 sierpnia 2010, 11:49

:) Haniu, mówię o takich skutkach, w których znaczna część młodzieży przyjmuje te słowa jako zwolnienie od kodeksu wartości, kindersztuby, poszanowania tradycji a przyjmuje jako nadrzędną zasadę, iż cel uświęca środki i najważniejsze jest zaspokajanie własnych potrzeb.
Właśnie ostatnio w dyskusji z młodymi ludź (między 16 a 25 rokiem życia) oni powoływali się na taki autorytet jak p. Owsiak i na jego hasło bynajmniej nie dla obrony szczytnych celów....
Mnie samą to zaskoczyło, że można tak interpretować - wykorzystywać te słowa. Ale rzeczywiście oni czytają je wprost.
Ludzie, zwłaszcza młodzi mylą wolność z bezhołowiem-anarchią, z resztą nie tylko młodzi...
Natomiast, ktos tak doświadczony jak p. Owsiak i dysponujący sztabem pijarowców powinien przewidywać skutki w obie strony,
Najbardzie przykre jest to, że jest to pójściem na duże ułatwienie - negatywny pijar jest chwytliwy, latwy w odbiorze

Nadal podkreślam, że nie uderzam w p. Owsiaka..
Dokonał sprawy unikatowej w skali europejskiej a może nawet światowej.
Choćby dlatego utwierdza mnie w przekonaniu, że jesteśmy wyjątkowym Narodem, godnym szacunku. Niewiele jest Narodw, które z takim zaangażowaniem i lojalnością uczestniczą w słusznych sprawach bez oczekiwania wzajemnych korzyści.

Ja tylko nie pozostaję bezkrytyczna w ocenie. jeżeli są same pozytywy - to przepraszam, wynieśmy Go na ołtarze - nie chciałabym Go urazić - nie znam Jego przekonań religijnych
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Robert » 07 sierpnia 2010, 19:37

Przez trzy dni Woodstocku i podczas dwugodzinnej rozmowy z Jurkiem ani razu nie padło "róbta co chceta", było natomiast dużo słów wiary w mądrość młodych ludzi, w to że potrafią budować Polskę, w to że mogą ten kraj gdzieś zaprowadzić, że są najlepszymi młodymi ludźmi na świecie.
Jeżeli ktoś hasło "róbta co chceta" traktuje dosłownie i np. skacze po samochodach, to robi to świadomie, a usprawiedliwianie się takiego człowieka, że Owsiak tak powiedział świadczy o co najmniej jego niedojrzałości. Owsiak wiele rzeczy mówi, a najczęściej: Kochajcie się, bądźcie dla siebie dobrzy, nie róbcie sobie krzywdy, organizujcie się, róbcie coś razem, itd, itp...
Róbta co chceta było hasłem lat 90-tych, w początkach wolności nawoływało do czerpania z tej wolności pełną piersią, to samo tylko innymi słowami mówił Wałęsa, oczywiście co drugi Polak zinterpretował te hasła tak jak mu wygodnie, bo nie ma to jak pójść na łatwiznę.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: arty » 07 sierpnia 2010, 21:03

:) hmm. to, że my wiemy, iż to świadczy o niedojrzałości młodych wiele nie zmieni.
A także to, że do dziś powtarzane hasło jest "nieaktualne" albo źle rozumiane.
Natomiast wiele by zmieniło wyjasnienie tego hasła przez p. Owsiaka lub jego zmiana na dopowiedziane. :)
Chyba mógłbyś Mu to zasygnalizować - że hasło ma także "drugi wymiar"
Sądząc z Twojego opisu jesteście kolegami... :)
-----------------------------------------------------------------------------------
Przynajmniej wielu Głupców straciło by uzasadnienie dla wulgarnych, wandalskich i nikczemnych zachowań :oops:
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Haniula1010 » 08 sierpnia 2010, 00:59

Asia :)
Dopowiadanie, tłumaczenie, wyjaśnianie - nic nie da - bo to tak jak tłumaczenie dowcipu ;).
"Róbta co chceta" w tej chwili funkcjonuje jako etykieta, przyczepiona Owsiakowi przez tych- co Go nie lubią i nie akceptują Jego działań :-(.
Dlaczego mówiąc o nim nie wspomina się o hasłach wymienionych wyżej przez Roberta. Przecież o swoim zaufaniu do młodzieży, wierze w Jej mądrość i o swoich oczekiwaniach względem niej - powtarza już od lat. Nikt tego "nie słyszy" - bo te hasła są mniej nośne i nie można nimi dokuczyć czy zdyskredytować ...
Wiem, że młodzież potrafi dać popalić, ale zauważ - najchętniej "daje w kość" tym- co ją "zbyt usilnie" wychowują /metodą nakazów i zakazów/ a nie rozmawiają z Nią, nie starają się zrozumieć i nie dają chociażby kredytu zaufania - nie wspominając już o miłości /do drugiego człowieka - żeby dopowiedzieć ;)/...
Przez kilka lat pracowałam z młodzieżą w trudnym wieku zresztą w trudnym środowisku - więc wiem o czym mówię...
I chyba nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji- bo i tak pozostaniemy przy swoich zdaniach nieprawdaż? :-)
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: arty » 08 sierpnia 2010, 02:01

:) Haniu,
Uważam, że wyjasnienie na pewno coś da - tak jak część po wytłumaczeniu zrozumie dowcip..., a część nadal nie ...
Ja lubie p. Owsiaka i szanuję to co robi w ramach WOŚP od kilkunastu lat.
W sprawach młodzieży nie jestem ekspertem - nie wychowuję też młodzieży - więc nie zabieram głosu.
a co do samej dyskusji - ja każdą uważam za cenną.
--------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi Ci o moje zdanie, iż należy poprawić, wytłumaczyć niefortunne hasło. To TAK, zostanę przy swoim zdaniu, gdyż nie zakładam z góry, że pozytywne działanie "nic nie da"
--------------------------------------------------------------
choć ostatnio spotkalam się z takim zdaniem ze strony p. Doktor Pulmonolog w sprawie naszego Stowarzyszenia - "to nic nie da.."
---------------------------------------------------------------
A więc zostawiamy temat Stowarzyszenia?
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Robert » 08 sierpnia 2010, 07:08

Joasiu, nie jestem kolegą Jurka :)
Na Woodstocku jest specjalny namiot w którym odbywają się rozmowy festiwalowiczów z zaproszonymi gośćmi. Jednym z nich był Jurek Owsiak. Spotkania mają formę otwartą, każdy może podejść do mikrofonu i zadawać pytania, bądź zgłaszać uwagi.
Hasło "Róbta co chceta" było przez Jurka Owsiaka rozwijane i tłumaczone wielokrotnie, przy bardzo wielu, wielu okazjach, problem jest w tym, jak już pisałem, że każdy słyszy to co chce. Wszyscy wiedzą że ten człowiek bardzo dużo mówi, więc dlaczego z całego morza, co ja mówię... z całego oceanu słów, które płyną z jego ust wyrywa się tylko jedno zdanie?
Czy to wina Jurka Owsiaka, że niektórzy traktują jego hasło wyłącznie jako pretekst do nieodpowiedzialnej zabawy często kosztem innych, a pomijają inne hasła które namawiają do wręcz czegoś odwrotnego?
Stop przemocy, stop narkotykom, a ostatnio stop dopalaczom, powtarzane są jak mantra.
Mało chwytne, prawda?
I jakieś takie nie polskie, być grzecznym, trzeźwym i niczego nie zdemolować.
Jeżeli młodzi ludzie nie wyniosą odpowiednich wartości z domu, to ani szkoła, ani kościół, ani Owsiak ich nie zmieni. Są wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: arty » 08 sierpnia 2010, 12:50

:) Masz rację Robert, nie zgadzam się tylko z jednym.
:oops:" I jakieś takie nie polskie, być grzecznym, trzeźwym i niczego nie zdemolować." :oops:
Tak nie powinno się mówić - a nawet myśleć.
Żaden Francuz , ani Niemiec, ani Brytyjczyk nie powie tak o swoim narodzie, o sobie. A akurat oni by mogli.. Bo to u nich płoną synagogi, morduje się "kolorowych", przesladuje wyznawców islamu, tudzież homoseksualnych w zwykłych aktach przemocy.
Ale źle się mówi tylko o Polakach - mimo , iz my wyrastamy z zupełnie innych tradycji. Od XIII wieku do dziś!!!! :)
A wiecie dlaczego?
Bo sami na to pozwalamy - my nawet w ramach naszej tolerancji pozwalamy sobie wmówić, że jesteśmy tacy źli. Tylko fakty są inne.
A nasi sąsiedzi z różnych stron, mimo ewidentnych "problemów" z tolerancją i agresją nie podsycają dyskusji - zwłaszcza tych niesympatycznych na swój temat. niechętnie pluja sami na siebie.
Smutnym jesteśmy Narodem, który mysli tak o sobie, mówi tak o sobie i pozwala innym tak o sobie mówić.
:cry: Ciekawe dlaczego?
----------------------------------------------------------------------------------
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Robert » 02 sierpnia 2011, 07:52

O! Fajna rozmowa była tu rok temu :)
Ja się dziś zwijam, zabieram chłopaków i jadę na "róbta co chceta" na następne kilka dni, nocy i poranków.
W planach mam wypić trochę piwa, spotkać się z Wojtkiem Manem, poskakać na kilku koncertach i przede wszystkim zaprzyjaźnić się z jakimiś pozytywnie zakręconymi ludźmi, których tam nie brakuje.

Do zobaczenia w... niedzielę?
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


PoprzedniaNastępna


Wróć do Pogaduszki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron