Ładny zachód
Mam taśmę magnetofonową z 1970 roku, z nagraniami rodzinnymi.
Taśma w latach 80 tych już nie była odtwarzana ponieważ była zapisana na
magnetofonie z lat 60tych. Od września tego roku jest u Fascynata tamtą epoką
i po kilku kłopotach (okazało się, że magnetofony z lat 70tych nie mogły odtworzyć, czyli na trzecim z kolei magnetofonie) udało się mu odtworzyć tę taśmę.
Mam na razie minutę z hakiem, nagranie z głosem mojego Taty[*],
który mówi datę sierpień 1970, i słychać jak ze mną (2 latkiem)rozmawia.
Prawdopodobnie będzie trochę więcej nagrania.
Podzieliłem się z Adrianem w niedzielę i kilku osobom bo "para"
by mnie mnie "rozsadziła".
Dzisiaj powiedziałem siostrom i teraz Tu piszę.