Jak minął dzień

czyli luźne rozmowy przy kawie

Postautor: smylka » 27 lutego 2007, 10:23

:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Lustro jest najodpowiedniejszą książką dla kobiety
smylka
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 333
Rejestracja: 16 października 2006, 12:41
Lokalizacja: Radzymin koła Warszawy


JESTEM SZCZĘŚLIWA

Postautor: Renata » 01 marca 2007, 20:40

:) Czy jesteście ciekawi dlaczego!
Otóż od trzech dni mam piesia.
Obrazek to jest Cherubinek, Rubinek, Rubi, chyba widać że z znamienitej hodowli Our Dream. Kochani jak Wam smutno, potrzebujecie pocieszki, to jeszcze są do wyboru trzy piesia z tej gwiazdy
Obrazek
oglądałam je wszystkie w poniedziałek, są do zakochania. Myślę że może opatentujemy sposób na sarko, obowiązkowy york.
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: smylka » 02 marca 2007, 12:35

Ojej jakie piękne, naprawdę mozna sie zakochać.
Ja mam Westu parkę.
Trzeba sie napracować jak przy dzieciach.
Są kochane i człowiek sie nie nudzi i musi spacerować. [smilie=happy.gif]
Lustro jest najodpowiedniejszą książką dla kobiety
smylka
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 333
Rejestracja: 16 października 2006, 12:41
Lokalizacja: Radzymin koła Warszawy


Postautor: romanek » 02 marca 2007, 13:15

a ja mam kotke doma, nietrzeba spacerowac a i tak sie czlowiek nie nudzi :) no chyba ze mala jest padnieta i spi, ale to sie zdaza zazwyczaj jak ktores z nas nieidzie do pracy i odbiera jej przez to standardowe godziny snu :)
Mam nowy plan, kupie sobie łopatę i zakopie się sam

RoMANek
Awatar użytkownika
romanek
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 222
Rejestracja: 27 lutego 2007, 11:20
Lokalizacja: Katowice


Postautor: smylka » 02 marca 2007, 13:57

Kotki są bardzo fajne - tulą się i mruczą- to uspokaja człowieka
Lustro jest najodpowiedniejszą książką dla kobiety
smylka
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 333
Rejestracja: 16 października 2006, 12:41
Lokalizacja: Radzymin koła Warszawy


Postautor: Mary » 16 marca 2007, 21:00

Jak Wam minął dzień?? Mam nadzieję, ze lepiej niż mnie, bo ja cieszę się, że cały tyyyydzień już za mną. Jakoś ciągle było pod górę... Cóż taki mam ten rok. Jeden mój syn do liceum, drugi do gimnazjum, trzeci - komunia, jeszcze bierzmowanie... zaczynam się gubić w zebraniach, dniach otwartych itepe itede . I jak tu się nie dać zwariować, kiedy jeszcze lekarze, badania, praca... No dobra koniec marudzenia :mur: :wink: Głową muru nie przebijesz, ale jeśli.... to tylko głową :lol:
Marysia
"...rzeczy trudne to te, które robi się dziś, a niemożliwe to te, które zrobi się jutro"
Awatar użytkownika
Mary
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 585
Rejestracja: 17 października 2006, 20:52
Lokalizacja: Warszawa


Postautor: romanek » 20 marca 2007, 18:27

mi dni mijaja na odliczaniu do przymusowego zawyrkowania u pulmunoludkow z zabrzanskiego miasta, czwartek bedzie tym dniem, ciekawe ile tam posiedze, mam nadzieje ze krutko bo mam pare wyjazdowych seminariow zaplanowanych koniec marca
heh
Mam nowy plan, kupie sobie łopatę i zakopie się sam

RoMANek
Awatar użytkownika
romanek
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 222
Rejestracja: 27 lutego 2007, 11:20
Lokalizacja: Katowice


Postautor: Tilien » 20 marca 2007, 21:02

Uuuu! To już bliziutko. Znowu będziemy czekać na wieści. :wink: :D
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: Renata » 20 marca 2007, 21:09

pamiętaj o mnie romanku jak tam będziesz u zabrzańskich pulmoludków, mam nadzieję że zadziałasz swoim urokiem osobistym i uruchomisz swoje możliwości wywiadowcze, a'propos jednego tematu
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: romanek » 20 marca 2007, 21:22

aha, przypominij mi jeszcze na prov nazwisko tego goscia

co do wiesc i jak bedzie sie dzialo cos ciekawego to moze bede na bierzaco pisal, w koncu necik w telefoniku tez mam, wiec niejest to problemem
Mam nowy plan, kupie sobie łopatę i zakopie się sam

RoMANek
Awatar użytkownika
romanek
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 222
Rejestracja: 27 lutego 2007, 11:20
Lokalizacja: Katowice


Postautor: Haniula1010 » 20 marca 2007, 23:23

Reniuś! :)
Jeszcze nie zdążyłam się pozachwycać Twoim przepięknym i przesympatycznym pieskiem. Naprawdę jest cudny. I w ubranku i bez :oops: :wink:
Na naszym podwórku króluje kotka Oska, która nie toleruje w swoim otoczeniu psów-niestety." :-)

Romanek! :)
myślami będziemy z Tobą.Trzymaj się chłopak, i sprawuj dobrze. I oczywiście pisz do nas :-)
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Tilien » 26 marca 2007, 19:34

-u dentysty byłam
-gadu-gadu mi padło
-schaba przypaliłam, cały dom zadymiony
-nogi mnie bolą
-jakieś pytania? :evil: :roll:
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: Tilien » 28 marca 2007, 14:55

No przecież wiedziałam, że na tym sie nie skończy. :roll:
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: Haniula1010 » 13 kwietnia 2007, 23:08

:)
-z samego rana otrzymałam przesyłkę książkową od koleżanki ot tak bez okazji,
-odezwała się też inna psiapsiółka,z drugiego krańca Polski, z którą się dawno nie kontaktowałam-też ot tak, żeby pogadać
-otrzymałam węgierskiego Tokaja-jak wyżej
-i jak tu nie lubić 13-tego i piątku
:lol: :P
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Haniula1010 » 21 kwietnia 2007, 21:52

Wyobraźcie sobie, że od trzech tygodni mam Ciotkę w szpitalu.Tydzień przed Świętami poczuła się fatalnie i Brat ją odwiół na Wewnętrzny. Od tamtej pory lekarze usiłują Ją zdiagnozować- jak na razie bez skutku.
Dlaczego o tym piszę???Bo ostatnio zostałam domorosłym ekspertem domowym od sarko i toczenia rumieniowatego :roll: :wink:, a jak wszystkie jej dolegliwości i objawy pozbierałam do kupy, to wyszedł mi toczeń jak żywy, /choć głowy oczywiście nie daję/ :cry:
I teraz jestem w kropce. Lekarze nie luibą kiedy pacjenci /czy ich rodziny/ coś im sugerują czy podpowiadają, bo traktują to jako niepotrzebne wtrącanie się ,czy wręcz brak wiary w ich kompetencje. A człowiek- jakby nie było- już cokolwiek o tej chorobie wie i chciałby pomóc.Zdaję też sobie też sprawę,że w naszym prowincjonalnym szpitalu lekarze niekoniecznie mięli okazę spotkać się z tą chorobą-jako,że nie należy do najpopularniejszych.Jeżeli nawet to na pewno nie na oddziale wewnętrznym...
No więc co ja mam robić, wychylić się i narazić czy siedzieć cicho??? :roll: :evil:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


PoprzedniaNastępna


Wróć do Pogaduszki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości

cron