Sarkoidoza

Tilien pisze:
Zależy jaki kto sobie styl forumka wybrał. Mnie się nie gryzł. Za to ten trochę blado wypada na "Acid"

co to Acid, nie podoba Ci się Tilien mój nowy kwiatek? To jaśmin, dlatego blady, ale jak pachnie i jaki eteryczny.

Renatka, w profilu masz możliwość ustawienia sobie wybranego stylu (koloru) forum.
A kwiatekśliczny, tylko że z tłem mi się zlewa.

Dodane po 1 minutach:

Ależ masz śliczny radosny avatarek.

Serdecznie pozdrawiam z Liptowskiego Jana, dzis bylam na basenia, a jutro moze juz na narty, narazie pa

Ależ mnie niespodziewajka dzisiaj spotkała. Koleżanka forumowa sprezentuje mi najnowszego Harrego Pottera. Paczuszka przyjedzie do mnie w czwartek, albo piątek. Juupiii!

Ale Ci fajnie, zadroszczę, ale pozytywnie

Miłego czytania.
Czekamy na recenzje.

Harry dziś dojechał.

No i po urlopie. Pierwszy dzień w pracy. Tragedia.
Ale jak miło zobaczyć znowu te sympatyczne pyszczyska. Niektóre.

W takim razie miłej pracy i odpręzenia przy Harrym

Harry jeszcze odłogiem leży. W kolejce czeka. Mam jeszcze dwie książeczki z biblioteki do przeczytania.

Widzę, że z Ciebie czytelniczka zaciekła, a to się chwali, nie uciekasz TYLKO do netu.
Teraz coraz częściej spotykam ludzi, którzy nie pamietaja kiedy przeczytali książkę, ale chętnie spędzają czas na telewizji.

Jesteś Tilien wyjątkiem - brawo
Miłego Dnia

Nie jestem. Znam wiele osób, które namiętnie czytają. Fakt, trzeba się postarać, żeby wysupłac trochę czasu, ale jakoś te szare komórki powinno się od czasu do czasu rozruszać. Gapienie się w ekran to mało rozwijające zajęcie, choć nie powiem lubię czasem obejrzeć dobry film. Miałam w życiu taki "okres telewizyjny", bo po prostu nie miałam siły na nic innego oprócz bezmyślnego gapienia się albo spania. Stwierdziłam, że powoli zamieniam się w warzywo i zafundowałam sobie odwyk. Teraz powoli wchodzę z powrotem na właściwe obroty.
Gorzej jest z czytaniem literatury obowiązkowej. Tu mam jeszcze zaległości, bo oczywiście wybieram najpierw to, przy czym się odprężam, a nie to, przy czym trzeba trochę pogłówkować. Ale uważam, że i tak już COŚ osiągnęłam.

I tacy Jak Ty pokazują nam, że można pokonać chorobę wracając do dobrych nawyków i próbując osiągnąć jakiś cel w życiu. My tu piszemy o sobie, a są tacy, któży tylko czytają i próbują coś zmienić we własnym życiu. Każdy z NAS musi znaleść to COS co może osiągnąć tak jak Bozenka

Smyłka nie rób siary.