sterydy wziewne

Sterydoterapia - objawy niepożądane, skutki uboczne, dieta. Cytostatyki, Leki przeciwzapalne, Leczenie alternatywne

sterydy wziewne

Postautor: Anuta » 31 lipca 2007, 18:10

Dostałam wziewny steryd Flixotide Dysk w dawce 500 mikrogr 2xdziennie. Coś zaczyna mi się dziać w jamie ustnej. Obłożony język, jakieś białe grudki w gardle. Zostałam uprzedzona, że jako skutek uboczny, może wystąpić grzybica. Nie wiem czy to jest to, tym bardziej, że lekarz ogólny u którego dzisiaj byłam, sprawiał wrażenie że nie jest pewien. Przepisał mi jednak nystatynę i Aftin. Problem jednak w tym, że mam tę nystatynę ssać, a to jest tak gorzkie, że nie do wytrzymania!!!!!!!!!!!!!! :( Dostałam nawet odruchów wymiotnych. Czy ktoś z was Saroludków miał taki problem? Może przyjmowaliście jakieś inne mniej odrzydliwe środki, z dobrym skutkiem?
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Anuta » 18 sierpnia 2007, 17:05

Składam raport, że Flixotide dysk 500mg po miesiącu brania zadziałał. Nie mam już (prawie) kaszlu, który męczył mnie dwa miesiące. Nie wiadomo tylko czy to wystarczy. Grzybica się nie rozwinęła. Do płukania ust po zażyciu każdej dawki stosuję roztwór Dentosept-u. Według ulotki ma działanie przeciwgrzybicze.
Lekarz internista podpowiedział mi, że jest środek wziewny, który nie powoduje grzybic jamy ustnej. Nazywa się Alvesco. Ma ponoć inny nośnik, powodujący, że steryd nie przylepia się do gardła.
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Renata » 18 sierpnia 2007, 22:26

Tez zażywałam flixotide, ale na mnie nie zadziałało, za to biorę Cortare i zatrzymały mi się zmiany w płucach. Lekarz bardzo podkreślał konieczność płukania ust po każdym wziewie, a najlepiej ja się zażywa przed myciem zębów, no i odpukać z grzybica nie mam problemów, a juz wdycham sterydy 2 lata. Chyba ktos z forum wdycha te alvesco, może nam powie jak mu z tym?
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: Anuta » 19 sierpnia 2007, 19:54

Reniu, bierzesz cały czas taką samą dawkę, czy miałaś może zmniejszaną z czasem?
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Renata » 19 sierpnia 2007, 23:15

Anuta pisze:Reniu, bierzesz cały czas taką samą dawkę, czy miałaś może zmniejszaną z czasem?

No biorę cały czas 1000 jednostek, to jest dużo, ale właściwie w październiku będzie rok jak byłam ostatnio u pulmonologa i nie wiem czy nie dostane opier... bo chyba powinnam była koło kwietnia pójść, to może by zmniejszył.
Jak nie biegam tam co chwile, to czuję sie zdrowsza. No oczywiście nie polecam tego sposobu zdrowienia.
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: AllyB » 24 sierpnia 2007, 11:17

A ja biorę PULMICORT i nic sie nie dzieje - ale zawsze pamiętam o wypłukaniu ust albo nawet umyciu zębów jak mi się chce.
Ale nie wiem jaki jest efekt brania pulmicortu bo w międzyczasie zaszłam w ciążę i z tomografią czekamy aż się urodzi dzidzia.
AllyB
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 26
Rejestracja: 23 sierpnia 2007, 18:25


Postautor: Anuta » 17 września 2007, 22:42

Czy ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenie odnośnie takiego skutku ubocznego stosowania sterydu wziewnego jak chrypa?
Stosuję od dwóch miesięcy Flixotide w dawce 500mg 2xdz. i niestety od pewnego czasu mam chrypę. Nie jest na razie zbyt nasilona. Gdyby tak się zdarzyło, mam spróbować Pulmicort.
I teraz czasami, gdy chciałabym sobie coś od serca zaśpiewać - guzik!!!!!!!!!! Przegwizdane :spi:
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


chrypka

Postautor: motylek332211 » 18 września 2007, 12:15

Witaj Anuta!
Biore od miesiaca czasu Pulmicort dwa razy dziennie w dawce po 400mg. Rowniez mam chrypke. Uprzedzono mnie w szpitalu (lecze sie w Danii) ze to jeden ze skutkow ubocznych sterydow wziewnych oraz przestrzegali mnie przed grzybica jamy ustnej. Jak na razie tylko jest chrypka a grzybicy cale szczescie nie widac. Za kazym razem myje zeby i plukam jame ustna. A na chrypke od czasu do czasu biore Tymianek i Podbial tabletki do ssania. Pomagaja mi na kilka dni. Osobiscie zadowolona jestem z brania sterydow wziewnych bowiem ustaly mi bole w klatce piersiowej. Juz nawet sie przyzwyczailam do chrypki bo sobie tlumacze ze ja wole niz tycie.
motylek332211
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 2
Rejestracja: 26 listopada 2006, 16:16


Postautor: Jurek » 18 września 2007, 22:53

Anuta!
Motylek!

Dawniej miałem flixotide, ale nie wiedziałem nic o możliwości grzybicy i jak należy temy zapobiec. Jakoś nie pamiętam takiej informacji od lekarza.
W lipcu zapisali mi flixotide 500 .
Chrykę miałem podczas zarzywania kilka krotnie , ale nie kojarzyłem jej z lekarstwem- teraz chrypki już nie mam i nie zarzywam.(odstawiłem bo dostałem go na wszelki wypadek, pozwoli mi go odstawić) Może to być tylko przypadek.

3majcie się
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: agga » 25 września 2007, 13:00

Dziś lekarka -pulmonolog zapisała mi MIFLONIDE 400 , mam "wciągać" po 3 kapsułki dziennie, w dowolnych dawkach (tzn. 3x po 1 albo 1x2 i 1x1). Ciekawa jestem efektu. W ulotce jest napisane o skutkach ubocznych : grzybicy jamy ustnej, chrypce itp.
Mam nadzieję, ze wreszcie minie mi ten okropny suchy kaszel i będę mniej dyszała i wolniej się męczyła. Oby! :)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: Anuta » 03 października 2007, 16:58

Reniu, ja jeszcze raz do ciebie z pytaniem o steryd wziewny. Powiedz, jak u ciebie jest z chrypą. Czy jej nie masz, bo nie wspominasz nic na jej temat. Jest to dla mnie bardzo ważna informacja, bo niewykluczone, że będę musiała eksperymentować z różnymi środkami.
Zrobił się problem, bo po tym Flixotide tak bardzo nasiliła mi się chrypa, że w końcu musiałam przerwać stosowanie. Lekarka kazała mi odczekać trzy tygodnie, obserwować czy wróci kaszel. Wtedy poleca wziąć Pulmicort. Jednak nie wiem czy jest sens brać go pod uwagę skoro Motylek na tym chrypi. Może ten Cortare byłby lepszy.
Z kolei na forum astmatyków chwalą Alvesco ---->tu

Przy okazji chciałam zauważyć, że można przerwać z dnia na dzień branie sterydu wziewnego, czego ja na przykład nie wiedziałam.
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: agga » 11 listopada 2007, 21:01

Hmmm, no ja właśnie zauważyłam biały nalot na języku, co do gardła to nie wiem, bo nie umiem sobie zajrzeć sama, sierota jedna; mąż twierdzi że nic nie widzi... Czy te specyfiki na grzyba są na receptę??
Biorę Miflonide drugi miesiąc, mam regularną chrypę ( ale do zniesienia jeszcze), kaszel trochę mniejszy, ale nadal męczący. Na kontrolę dopiero w styczniu idę i cały czas mam brać te wziewy.
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: Robert » 11 listopada 2007, 21:25

Takie coś to można z lekarzem rodzinnym skonsultować, albo prościej, w aptece powiedzieć jakie wziewki bierzesz, na co i co ci sie po tym robi.
Powinni coś ci sprzedać.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: agga » 11 listopada 2007, 21:36

Dzięki Robercie, taki miałam właśnie niecny plan "żebractwa" w pobliskiej aptece, bo nie chce mi się staczać bojów o przyjęcie przez rodzinną ;)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: Renata » 16 listopada 2007, 22:02

Anuta pisze:Reniu, ja jeszcze raz do ciebie z pytaniem o steryd wziewny. Powiedz, jak u ciebie jest z chrypą. Czy jej nie masz, bo nie wspominasz nic na jej temat.

Sorry Anuta, nie dojrzałam tego postu wczesniej, bo cos mi szwankuje powiadamianie, no a potem byłam unieruchomiona poza kompem.
Ale ad rem, otóż mam chyba chrypke od dawna, niezbyt duza i nie łaczyłabym ją ze sterydami wziewnymi, a raczej z sarko w ogóle, bo mam okres, że chrząkam, bo ciągle jaby mi coś w gardle zalega, no i potem troche chrypie. Bardzo dbam o płukanie po wziewach, tak że grzybki mnie omijaja póki co. Hej
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Następna


Wróć do Leczenie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości