Szwecja - leczenie sarkoidozy

Sterydoterapia - objawy niepożądane, skutki uboczne, dieta. Cytostatyki, Leki przeciwzapalne, Leczenie alternatywne

Szwecja - leczenie sarkoidozy

Postautor: awrona » 03 czerwca 2008, 21:42

Ludziki,

z zródel Szwecji dowiedzialam sie ze Sarkoidoze leczy sie tam lekiem o nazwie IPREN ( w skladzie ma NSAID), nie wiem czy we wszystkich przypadkach sie tam to tak leczy ale przynajmniej to nie steryd...

Mam zamiar w wrzesniu byc w Szwecji i przejsc sie do poradni dla Sarko jesli tylko cos sie dowiem dam Wam znac !!!!

Tymczasem
Kolorowych snow :)Ania
awrona
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 43
Rejestracja: 31 maja 2008, 23:34


Postautor: Robert » 03 czerwca 2008, 22:29

Muszę ugasić Twój entuzjazm.
Ipren to nic innego jak Ibuprofen pod inną nazwą, a NSAID oznacza niesteroidowy lek przeciwzapalny.
Czasem lekarze stosują takie leki jako alternatywę dla sterydów w początkowej fazie choroby, gdy zmiany nie są jeszcze zaawansowane, ale z różnym skutkiem, b. często negatywnym.
Zobacz historię Alexa.

Fragment ulotki:

Ipren®
Ibuprofen

Nycomed Danmark

ATC-kode
M01AE01

Nonsteroidt antiinflammatorisk middel.

Omtalt i afsnittet
Andre NSAID (antireumatika)

Dispenseringsform
tabletter a 200 mg (filmovertrukne) ibuprofen. Indeholder lactose.

Farmakokinetik
Absorberes fuldstændigt fra mave-tarmkanalen. Maksimal plasmakoncentration nås efter 1-2 timer. Metaboliseres i leveren til inaktive metabolitter. Plasmahalveringstiden er 1,5-2 timer. Ca. 1% udskilles uomdannet gennem nyrerne.

Indikationer
Svage smerter.

Doseringsforslag
Voksne. 200-400 mg efter behov, højst 3 gange dgl.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Barbara » 05 czerwca 2008, 17:57

:) Hej ja chciałam dorzucić słowko Aniu ,,ciekawi mnie ten temat ,byłam kilka razy w Szwecji i powiem ci ze ,,gdzies przeczytałam ze Tam jest sporo osób z tą chorobą
iiiiiiiiiiii nawet miałam ochote sobie mysleć ,,ze to pewie Szwedzi mnie zarazili ta sarko :P ,,gdy pływałam sobie z tamtej strony bałtyku hahahahaaa to żart oczywiscie -- :wink:
Z tego co sie orientuje to rzeczywiscie ,w szwecji jest moda na branie duzych ilosci środków przeciwbólowych ,,znajomi na wszystko brali ciagle ,,alvedon ,,///chyba nie pamietam jak sie to pisze ,,//
Ciekawe jakie informacje tam uzyskasz ,napisz !!!
pozdrawiam Basia ,,,trzymaj sie :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: awrona » 05 czerwca 2008, 18:41

:) hey :)

zeby nie bylo u mnie pierwsze podejrzenie bylo ze przywiozlam to z Szwecji!!!! bylam tam na studiach przez 6 mcy i na te 6 mcy przez 5 bylam nonstop chora, a teraz kursuje pomiedzy Szwecja i Polska wiec moze mozna to jakos powiazac, skad te sarko sie bierze ciekawi mnie to , moze ktos kiedys znajdzie odpowiedz konkretna.
jak cos sie dowiem dam znac

milego wieczoru
Ania
awrona
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 43
Rejestracja: 31 maja 2008, 23:34


Postautor: Robert » 05 czerwca 2008, 19:31

Może i ze Szwecji to przywiozłyście, wszak tam odsetek chorych jest największy, a w połączeniu z teorią, że sarkoidozę powoduje bakteria to by miało jakiś sens.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Finlandia

Postautor: KRISS30 » 09 sierpnia 2008, 19:46

Hej, ja przebywam dosyc czesto ostatnio w Finlandii. Prawdopodobnie przeniose sie tutaj na rok a moze dluzej. Gdziesz czytalem ze w Finlandii jest duzo zachorowan. Poszperam w necie i moze znajde wiecej info jak sie to tutaj leczy. Pozdrawiam
Zawsze na fali
KRISS30
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 28
Rejestracja: 22 maja 2007, 20:27


Postautor: agussa » 23 sierpnia 2008, 14:02

Witam,mieszkam od kilku lat w Szwecji , Ipren i alvedon sa to leki dostepne bez recepty , (slabe przeciwbolowe,przeciwzapalne) Z leczeniem jest podobnie jak w Polsce ,czesto dluuuga droga do diagnozy (u mnie 9 miesiecy) ,plusen jest dostepnosc wszystkich badan bez ograniczen, w bardzo szybkim czasie(o minusach nie pisze bo musialabym tu do niedzieli siedziec) .Mam sarko nerwu wzrokowego ,(kilka dni temu po kolejnej operacji stracilam oko)Jest tu dosc duzo osob z ta choroba i tez leczone sa hormonami :roll: :roll: :roll:
agussa
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 18
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 21:50


Postautor: Barbara » 24 sierpnia 2008, 18:03

Hej witam Magdo ,,usmiech dla ciebie ,wczoraj przeczytałam wiadomosc ,,,,,,obudziła we mnie wiele emocij , ,,,
ciezko napisac w trudnych chwilach ,,,,,,,,,,,, sama wiadomosc o tym ze straciłaś oko,,,jest dla mnie smutna ,,,
Wiesz ja gdy miałam 15 lat ,mialam brata ciotecznego ,to było bardzo dawno ,,,bardzo ,,bylam wtedy dzieckiem ,chorował na nowotwór Oka ,,mial 25 lat ,byl dla mnie jak brat rodzony ,,usunieto mu oko ,
To były takie czasy ze o nowotworach nikt nie mówił ,,temat tabu to był ,,ciotka wywiozła go gdzieś na śląsk ,,,straciliśmy kontakt ,,potem on odszedł ,,,
Mineło tyle lat ,,,,,,,,,,,a ja teraz gdy zaczelo sie z tą sarkoidoza i oczami ,,,,,,,,,,,coraz czesciej mysle o nim ,i przypomina mi sie pogrzeb ,,,,,,,, pamietam ze potrafilam zrozumiec ze usunieto mu oko -ale nie umiałam zrozumiec ze odszedl od nas !

Och to takie smutne wspomnienie ,,ale napisałam o nim ,,jakoś to siedzi we mnie gdy mysle o oczach ,,,,,,,,wybacz !!!!

Teraz co do szwecji ,,własnie mam gosci ze Szwecji !!!
,,
Niewiedzą ze choruje ,nie mam sie czym chwalic ,
ale czesto rozmawiamy ,,oni chwala sobie opieke nad starszymi osobami ich rodzice mieszkali tam i mieli bardzo dobra opieke lekarską ,,,,,
Ale co do nich samych ,,to nie sa wniebowzieci ,,,,leczeniem i diagnozowaniem ,,moja znajoma np.ma problem z bólem plec i narzeka ,,,,,jedynie jej zrobiono rtg .kregosłupa szyjnego i zalecono masaże !
to tak ,tylko pod temat ,,Szwecja ,,
:-P
Najwazniejsze jak teraz ty sie czujesz ,,,czy juz jesteś w domu ,,,napisz prosze jak bedziesz mogla wiecej ,wiem ze teraz jest ciezko ci ,ale moze potrafimy sprawic ,byś sie poczuła lepiej z nami ,,,
Nie chce abys została sama z myslami :wink:
Pozdrawiam cie serdecznie ,trzymaj sie ,,,i nie poddaj ,,
MUsze ci dac duzo prezentów ,,usmiechów i co tylko znajde ,,,,
usmiech Basia :zakochany: :cherry: :slonko: :roza: :super:
Dbaj o siebie ,,,duzo zdrówka i pomalutku do przodu ,bedzie dobrze , :roza: :roza: :roza:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Haniula1010 » 24 sierpnia 2008, 23:29

Madziu!
Cóż mogę powiedzieć, po prostu bardzo Ci współczuję :-(. Miejmy tylko nadzieję, że lekarzom udało się usunąć całą zmianę i skończą się nareszcie Twoje problemy z sarkoidozą. Na razie jest Ci na pewno bardzo ciężko i przykro i trudno się przyzwyczaić, ale z biegiem czasu... zobaczysz, będzie dobrze. Trzymaj się Słoneczko, wszyscy jesteśmy z Tobą :). I pisz jak się czujesz i co u Ciebie, bo nas to bardzo obchodzi. Pa
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Jurek » 25 sierpnia 2008, 00:32

Madziu, jeśli zechcesz napisać swoją historie to może znajdziesz w tym trochę "rozładowania" emocji, mnie bardzo pomaga pisanie. W "naszych historiach" łatwiej znaleźć wpis.
Witam serdecznie
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: agussa » 25 sierpnia 2008, 08:42

Dziekuje za mile slowka :D :D Trzymam sie na razie dosc dobrze ,nie mam jeszcze czasu o tym myslec ,na szczescie mam duzo zaleglosci ktore musze nadrobic ,czeka mnie tez przeprowadzka 1 wrzesnia ,wiec pracy z pakowaniem mam troche ,ogolnie nie mam czasu uciasc i pomyslec.Wieczorem jestem tak zmeczona ze padam,Boje sie ze za tydzien czy dwa jak zrobie co mam zrobic ,przyjdzie chwila wytchnienia i ja sie calkiem rozkleje.Juz teraz duzo mnie kosztuje nie myslenie i nie rozczulanie sie .Ale jakos to bedzie.Musi byc A zeby trzymac sie tematu ,cieplutkie pozdrowienia z zimnego dzis Göteborga :roll: :roll: :lol: :roll:
agussa
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 18
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 21:50


Postautor: Jurek » 25 sierpnia 2008, 13:54

zdaje sie jest tam fabryka Volvo? :) Tak ja tez mam taka teorie ze obowiazki bronia nas przed rozmyslaniem : po co? dlaczego ? Na szczescie mam caly sklad "czosowypelniaczy"
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Mariola » 01 października 2010, 23:09

Witajcie! Jestem chora od 6 lat. Nie brałam sterydów poza miejscowymi do oczu. Długo trwały poszukiwania choroby u mnie. Od 20 lat cos było ze mną nie tak, ale lekarze traktowali mnie jak symulanta. Dopiero 6 lat temu wyraźne objawy: obrzeki stawów skokowych, zmiany w naczyniówce oka (widoczne krople wosku przy badaniu oczu), rtg z powiekszonymi wezłami sródpiersia dały do myslenia medykom. A wstepna i trafna diagnozę postawiła moja okulistka A. Modrzewiecka z Lublina.
Wycinek ze śródpiersia i BAL potwierdziły sarkoidozę. Nie zgodziłam się na sterydy ogólnie i znalazłam alternatywę. Badanie włosa i dostosowana suplementacja w tym Padma 28, którą będe brała do konca życia. Wszystkie objawy sie cofnęły poza nawracającym bólem stawów i ciągłym zmęczeniem. Ale wróciłam po 6 m-cach do pracy i z małymi ( 10-14 dni) przerwami ciągle jetem aktywna zawodowo. Może będę mogła pomóc ? Chętnie przekaże kontakty i własne doswiadczenia. Pozdrawiam.
Mariola
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 8
Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:30


Postautor: bockaszz » 20 stycznia 2011, 17:13

...gdzieś ostatnio czytałam, że sarko najczęściej atakuje Murzynów i skandynawów. Ja mieszkałam w Danii jakieś 4 lata. Kto wie..., może to jednak zaraźliwe...?
Awatar użytkownika
bockaszz
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 465
Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:26
Lokalizacja: N-ca


Sarko na Północy

Postautor: Ilona2501 » 27 maja 2011, 09:01

Witam,
Czytam forum od paru miesięcy i wiele się tu dowiedziałam. Chciałam się dorzucić do tego tematu. Mój mąż zachorował na sarko w Irlandii Północnej, mieszkając tam pare lat. Więc może coś jest na rzeczy z tą północą Europy.
Ilona2501
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 07 listopada 2010, 11:25
Lokalizacja: ostróda


Następna


Wróć do Leczenie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

cron