Strona 1 z 2

CALCORT

Post: 24 lutego 2009, 10:58
autor: Robert
Nie wiem jak mi to umknęło, że do tej pory nie było odrębnego wątku o tym leku, a zainteresowanie jakieś pewnie jest.

Calcort wg Wikipedii:
Deflazakort, deflazacort (Calcort) - syntetyczny glikokortykosteroid; lek o działaniu przeciwzapalnym i immunosupresyjnym. Ma mniej nasilone działania niepożądane, takie jak zaburzenia w gospodarce węglowodanowej i wapniowej czy skłonność do powstawania osteoporozy. Charakteryzuje się raczej krótkotrwałym hamowaniem podwzgórza i przysadki względem innych steroidów.

Lek nie jest dostępny w Polsce.


Zainteresowanych opiniami o leku odsyłam do innego forum--->KLIK. Korzystając z tamtejszej wyszukiwarki znajdziecie więcej opinii o leku, ja przytoczyłem tylko jeden wątek.

Lek z niewiadomych przyczyn jest niedostępny w Polsce, bez problemu można natomiast go nabyć w Niemczech.
O receptę trzeba poprosić (najlepiej znajomego) lekarza - tylko od jego dobrej woli zależy czy receptę wypisze, bo nie jest to do końca zgodne z polskimi przepisami.
Specjalna, legalna procedura występuje w przypadku importu i refundacji leku - szczegółowy opis refundacji znajdziecie w linku.
Problemu z zakupem w Niemczech nie powinno być, bo calcort jest tam tak samo dostępny jak u nas encorton.
Nie wiem jak teraz, ale jeszcze jakiś czas temu można było go kupić w przygranicznych aptekach, np. w Zgorzelcu.
Pakowany jest po 100szt. ale kiedyś natknąłem się na duże opakowanie zawierające 400 szt., które kosztowało kilka € mniej niż 4 małe.


Jeżeli ktoś zdecyduje się na ten zamiennik, musi pamiętać o przeliczniku, często można spotkać błędną opinię, że przelicza się go 1:1, ale to nie prawda. 5mg encortonu odpowiada 6 mg calcortu. W przypadku przeliczania innego sterydu, konieczne będzie skorzystanie z kalkulatora:

5 mg prednisonu (encortonu)
= 5 mg prednisolonu (encortolonu, solupredu)
= 4 mg metyloprednisolonu (metypredu, medrolu)
= 6 mg deflazacortu (calcortu)
= 20 mg hydrokortyzonu

W/g różnych źródeł, przejścia z jednego specyfiku na inny można dokonać z dnia na dzień.

Osoby decydujące się na calcort, muszą wiedzieć, że nawet przy poprawnym przeliczeniu dawki, jego efektywność może być mniejsza niż standardowych specyfików - w przypadku innych chorób odnotowano częstsze przypadki nawrotów.
Również reklamowane mniejsze skutki uboczne są prawdopodobnie przereklamowane. O ile te widoczne gołym okiem, czyli opuchlizna, tycie i huśtawki nastrojów są odczuwalnie mniejsze, albo nawet niezauważalne, to w przypadku skutków mniej widocznych nie jest już tak dobrze. Po różnych badaniach i protestach konkurencji, Niemcy musieli podobno wycofać informację z ulotki, jakoby calcort w mniejszym stopniu przyczyniał się do osteoporozy.
Mniemanie o mniejszych skutkach ubocznych prawdopodobnie wynika ze słabszego działania specyfiku. Nie mniej, ci co go stosują, chwalą sobie komfort psychiczny, jaki maja w porównaniu do encortonu, ze względu na mniejszy, albo nawet całkowity brak zewnętrznych oznak zażywania specyfiku. Jednak tak jak w przypadku innych sterydów, tolerancja leku może być sprawą bardzo indywidualną.

Opinia n/t Calcortu naszego kolegi Piotrka:
piotr pisze:
(...)Jeszcze odnośnie Calcortu. (...) Lek ten można kupić na polską receptę w Niemczech, ale niestety jest dość drogi 100 tabletek – 6 mg kosztuje około 32 euro. Przelicznik dawki to 5 mg Encortonu = 6mg Calcortu. Pytanie teraz czy warto na niego przejść i czy jest lepszy ? Trochę lepszy jest, ale nie jest żadnym cudem, to też steryd. Pytanie czy warto płacić za kurację kilkaset złotych miesięcznie za trochę mniejsze efekty uboczne ? Podkreślam słowo trochę. Może się bowiem tak zdarzyć, że po Encortonie lub Metypredzie będą akurat mniejsze skutki uboczne niż po Calcorcie. Skutki uboczne brania sterydów są sprawą bardzo indywidualną i zależą od reakcji konkretnego organizmu na dany związek. Jedynym pewnym i widocznym plusem Calcortu jest to że rzadko powoduje obrzęki i nie wzmaga łaknienia, więc się nie tyje. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich serdecznie.


Na koniec przypominam, żeby nie robić nic na własną rękę. Wszelkie zmiany sugeruję skonsultować z lekarzem. Wiadomo, receptę zawsze można "jakoś" załatwić, natomiast nie jest pewne, czy "wypisujący" jest świadomy swoich poczynań.

Pozdrawiam Robert

PS
Podobieństwo do jednego z postów zamieszczonych dziś w "Naszych Historiach" jest celowe :D
Nie ma to jak pójście na łatwiznę ;)

Post: 11 czerwca 2012, 21:19
autor: Gemini
Ponawiam temat ...czy od tamtego czasu, czyli 2009 roku z jakiego jest post powyżej, ktoś zażywał Calcort i wie jak to załatwić i może jeszcze coś na ten temat wie. Czytam fora Tocznia, i jakieś informacje powzięłam, ale może ktoś z "naszych" ma jakąś świeższą wiedzę wiedzę.

Robert czy pamiętasz co znaczy Twoja uwaga o celowym podobieństwie tematu, to dawno ale może w tamtym poście jest jeszcze coś ciekawszego

Post: 18 listopada 2012, 20:21
autor: mirgry
Witam, zdecydowałam sie na calcort , nie wiem jak długo będę musiała go brać bo miesiecznie potrzebuję 240 szt, a to dość duzy wydatek. Z recepta nie miałm żadnych problemów , lekarz przeliczył a kupno poniewaz jestem ze Szczecina to tez nie problem. Od jutra zaczynam terapię , mam nadzieję że zniosę ją w miarę dobrze, Pozdrawiam

Post: 19 listopada 2012, 08:37
autor: adrian
mirgry pisze:Witam, zdecydowałam sie na calcort , nie wiem jak długo będę musiała go brać bo miesiecznie potrzebuję 240 szt, a to dość duzy wydatek. Z recepta nie miałm żadnych problemów , lekarz przeliczył a kupno poniewaz jestem ze Szczecina to tez nie problem. Od jutra zaczynam terapię , mam nadzieję że zniosę ją w miarę dobrze, Pozdrawiam

Przez rok czy półtora też się tym leczyłem. na prawdę nieźle szło, potem nawrót i pozostałem przy metypredzie - buzia okrąglejsza ale cena niższa i robi mniejszy "bałagan" w głowie. Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Napisz jak łapiduch to przeliczył :)

Post: 19 listopada 2012, 13:33
autor: Robert
Przelicznik masz w pierwszym poście

Post: 19 listopada 2012, 16:11
autor: mirgry
Witam, dzięki za informację . Otrzymałam receptę na encorton w ilosci 40 mg. po zmianie recepty lekarz przeliczył na 48 mg calcortu. Pozdrawiam i zdrowia zyczę

Post: 19 listopada 2012, 21:01
autor: adrian
Robert pisze:Przelicznik masz w pierwszym poście

Wiem, tylko spotkałem się z bardziej rygorystycznym podejściem do calcortu względem encortonu, po prostu chciałem porównać :)

Post: 19 listopada 2012, 21:33
autor: Robert
Wiadomo że przelicznik jest mniej więcej, bo calcort nie działa identycznie. Przy przeliczaniu chodzi tylko o to by uzyskać podobny efekt terapeutyczny. Jeżeli jest on niezadowalający, zawsze można go skorygować zmieniając dawkę, po to są częste kontrole w czasie leczenia.

Post: 19 listopada 2012, 22:22
autor: mirgry
Dzięki, dam znać jak u mnie zadziała calcort.Pozdrawiam

Post: 05 grudnia 2012, 15:28
autor: mirgry
Minęło 2 tygodnie jak biorę calcort. Czuję się dobrze i jak na razie żadnych niepokojących objawów , trochę suchosć w ustach , może troszke problemy ze snem. wizytę u lekarza mam dopiero 12 stycznia i mam nadzieje że dobrze zniosę terapię calcortem, skutki uboczne wyjdą dopiero po jakimś czasie , ale mam nadzieję że nie będą zbyt duże a terapia nie potrwa długo , Może ktoś napisze jak znosił terapię tym lekiem , bo znajoma przy dużo niższej dawce czuła sie fatalnie . Życzę wszystkim dobrego samopoczucia

Dodane po 1 minutach:

Zapomniałam napisać że od chwili gdy biorę calcrt przestało mnie boleć biodro i kolano.

Wrażenia po dlugotrwałym stosowaniu Calcortu

Post: 07 grudnia 2012, 13:36
autor: piotr
Witam wszystkich :-)
Widziałem, że Robert zacytował fragment mojego maila o Calcorcie, czy warto na niego przejść. Jak dawno to było...
Dalej biorę sterydy i od 2007(?) roku Calcort, obecnie biorę tylko jedną tabletkę 6mg Calcortu( równa się 5 mg Encortonu).
Po ponad 10 latach brania sterydów, encorton, medypred i calcort, wydaje mi się, że najmniejsze spustoszenia w moim organizmie poczynił właśnie ten ostatni.
Przez te 10 lat dorobiłem się zaćmy(miałem operację), osteoporozy i oczywiście innych drobiazgów typu trądzik czy wzrost wagi. Przy czym wszystkie te "efekty uboczne" pojawiły się już podczas brania Encortonu.
Podsumowując, ja nie żałuję i chyba jednak warto, cudów nie ma, ale wrażenia jednak pozytywne.
Dla zaczynających się leczyć mam radę, żeby jeśli to możliwe dość szybko schodzili z wysokich dawek, czasem 20 a nawet 10 mg wystarcza żeby zatrzymać chorobę - oczywiście każda taka redukcja musi być skonsultowana z lekarzem.

Post: 10 stycznia 2013, 11:34
autor: mirgry
Witam, po 2 miesiącach brania calcortu 48 mg nie odczuwam żadnych niepokojących objawów , wlaśnie lekarz kazał ciut ciut zmniejszać dawkę

Re:

Post: 07 marca 2013, 11:37
autor: piotr
O co chodzi z tym "bałaganem w głowie" ? Możesz wyjaśnić...
Pozdrawiam
Piotrek
adrian pisze:Przez rok czy półtora też się tym leczyłem. na prawdę nieźle szło, potem nawrót i pozostałem przy metypredzie - buzia okrąglejsza ale cena niższa i robi mniejszy "bałagan" w głowie. Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Napisz jak łapiduch to przeliczył :)

Re: CALCORT

Post: 07 marca 2013, 14:02
autor: Robert
Nie wiem co konkretnie Adrian miał na myśli, ale podejrzewam, że chodziło mu o oddziaływanie na psychikę. Calcortu osobiście nie brałem, ale wiem że wszystkie sterydy, przy długim braniu wywołują huśtawki nastrojów.

Re: CALCORT

Post: 08 marca 2013, 15:39
autor: mirgry
Po wizycie u lekarza , biorę 30 mg calcortu z chorobą jakby trochę lepiej , skutków brania sterydu na razie nie odczuwam , ale wszystko będzie wiadomo jak zrobię wyniki i wtedy dam znać. Pozdrawiam wszystkich - prawie wiosennie