sugerują pozbycie się ZWIERZĄT z domu??!!

sugerują pozbycie się ZWIERZĄT z domu??!!

Postautor: verena » 25 czerwca 2011, 23:26

Witam wszystkich, stwierdzono I stopień sarko węzłowa - płucna , podobno z możliwością cofnięcia... Jednak w domu mam psa i kota. Sugerują oddanie zwierząt, kto pomoże w tym temacie? Czy rzeczywiście zachodzi taka potrzeba?
verena
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 4
Rejestracja: 15 maja 2011, 18:34


Postautor: Robert » 26 czerwca 2011, 09:53

A niby czemu? Nie daj sobie zwierząt zabierać, sarkoidoza to nie alergia, co to w ogóle za pomysł?
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Barbara » 26 czerwca 2011, 10:54

Hej Pozdrawiam :) ,,
jezeli masz Zwierzeta juz od dluzszego czasu ???
tez nie widze sensu ,,pozbycia sie ich :hmmm: ,,
przeciwnie -ja osobiscie czulabym sie pokrzywdzona krzywdzac zwierzaki do ktorych jestem przywiazana i przezywalbym koszmar ,,,
co za tym idzie STRES ,,,a to jest nasz prawdziwy wrog.
Zwierzeta przynosza spokoj i stabilnosc ,,
i jak mam zal do swiata ,potrafia to wyczuc ,,,
gdy leze na kanapie i boli mnie np. kolano ,,
Kocica zawsze kladzie sie na mnie i jakos mi lzej :wink:
na duszy ,,,,,
Mam psa i kota ,, i alergiie iiiii astme ale do tej pory nikt mi nie sugerowal pozbycia sie zwierzakow ,, :wink:

ps .zebys byla spokojniejsza mozesz sobie zrobic testy uczuleniowe i badanie Img -w wynikami mozesz potem pojsc do lekarza i porozmawiac

Walcz o swoje zwierzaki

podam ci link do artykulu poczytaj ,,
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart3016.html

Trzymaj sie werena i pisz z nami zapraszamy :wink: basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: verena » 26 czerwca 2011, 12:07

Hej, dzięki za szybką zwrotkę:) Nie jestem uczulona, robiłam testy na sierść psa i kota. Jednak "znawcy" twierdzą, że oddycham powietrzem pełnym alergenów, sierści kota (długi włos) oraz unoszącego się kurzu, którego jest full za przyczyną zwierząt. No i to wszystko w "cudownym ozdrowieniu" - jeśli można o takim mówić, mi nie pomoże. :( Dobrze, że ktoś ma na ten inne zdanie i rzeczywiście wizja oddania zwierząt nie jest sympatyczna.
verena
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 4
Rejestracja: 15 maja 2011, 18:34


Postautor: Anuta » 26 czerwca 2011, 13:37

Chyba się coś pomyliło doktorom. Pierwszy raz słyszę takie rewelacje. :shock:
Pozdro :)
Jeszcze nigdy tak nie było, żeby to jakoś nie było
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: arty » 26 czerwca 2011, 15:11

:) Hej,
nieprawdopodobny absurd.
proponuję jeszcze oddać dzieci - one też strasznie brudzą i niektórych dorosłych, bo roznoszą zarazki i choroby (w tym lekarzy) :roll: :wink:
Trzeba także spytać lekarzy ile potrwa cudowne ozdrowienie i czy na ten czas nie mogliby zamykać nas w izolatkach. :lol:
DOPÓKI WALCZYMY-WYGRYWAMY!!!!!
arty
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 11 października 2007, 20:17
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Barbara » 26 czerwca 2011, 15:27

Ja jeszcze chcialam dodac od siebie , :) ,,,,
alergia jako reakcja czynnika obronnego /pojawia sie przy naszej Sarko ,,,
tak jakby nasilala sie w niektorych momentach naszego zycia ,,,
/I wywoluje nietypowe reakcje- sama ich doswiadczam ,,/

Ale gdyby byl ,bezposredni zwiazek pomiedzy alergia a Sarkoidoza -naukowcy dawno by to odkryli ,,
od wielu lat ,,,trwaja badania .......................
Nigdzie nie czytalam, zeby oddac zwierzatka :)

Vereno ,, cudowne ozdrowienie u ciebie ,,jak najbardziej jest mozliwe ,, :-P Musisz tylko byc -pozytywnie nastawiona ,oszczedzac sie , dbac o siebie ,,
obserwowac sie ,, Kontrolowac u lekarzy,, i dac sobie czas ,
Badz dobrej mysli ,,, a sarko pojdzie preczzzzzzzzzzz :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: kiwior » 26 czerwca 2011, 21:35

Ja chce do izolatki razem z arty i nie tylko :-P :-P :-P i moge oddac na chwile moje dzieci,bo mnie do szalu doprowadzaja :))))))A tak naprawde to jakis szalony pomysl,lub doktor szalony......
kiwior
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 333
Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 22:10
Lokalizacja: tarnow-malopolska


Postautor: Tigerek » 27 czerwca 2011, 14:00

Kosmos jakiś :P

Gdyby zwierzaki coś do tego miały, to ciekawe jakim cudem wcześniej żadnego futrzaka nie miałam, ani nikt z rodziny i zachorowałam, od pół roku mam kotka i czuję się lepiej, bo odstresowywacz to zacny ;) :?:

Pochwalisz się futrzaczkami :D :?:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Tigerek
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 549
Rejestracja: 07 września 2008, 12:08
Lokalizacja: lubuskie


Postautor: monika32 » 27 czerwca 2011, 19:42

Biedne zwierzaki....co ma piernik do wiatraka....

Do dziś nie miałam pojęcia że sarkoidoza to inaczej alergia ha ha ha :hahaha:
monika32
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 107
Rejestracja: 15 czerwca 2011, 06:45


Postautor: Nusia » 27 czerwca 2011, 21:25

Wsadź tych doradców do jednego wora, najlepiej foliowego i szczelnie zamknij by nie oddychali zanieczyszczonym i nie tylko, powietrzem. I efekt będzie taki, że szybko nie będą gadać bzdur :wstyd: A kotu i pieskowi daj spokój i nigdzie ich nie oddawaj. I ciesz się, że ich masz. :zalamany:
Awatar użytkownika
Nusia
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 213
Rejestracja: 09 stycznia 2011, 18:51
Lokalizacja: śląsk


Postautor: Gośka1985 » 29 czerwca 2011, 07:50

Ja, tak jak i reszta, nie sądzę żeby było to potrzebne !!
Lekarz, który Ci to zalecił chyba mało wie o sarko...:-/ TO NIE ALERGIA PRZECIEŻ
Awatar użytkownika
Gośka1985
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 64
Rejestracja: 08 maja 2011, 15:25


Postautor: ARABELA36 » 08 lipca 2011, 14:16

Witam :)
zgadzam się z dziewczynami;
ja mam alergię na wiele rzeczy a mojego kota mam i nic mi się nie dzieje ;
a sarko nie ma nic ze zwierzakami;co za absurd ;
pozdrawiam :)
Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się małymi rzeczami.

Jeremias Gotthelf
Awatar użytkownika
ARABELA36
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 963
Rejestracja: 21 października 2010, 21:16
Lokalizacja: Ruda śląska


Postautor: verena » 08 lipca 2011, 23:50

Dzięki wielkie Wszystkim! mam kota Melkę - niebieskie oczy (na zdjęciach:)) i cała puszysta - taka trochę niebieska, i Aurę - sznaucera olbrzyma - ZOSTAJĄ ZE MNĄ:))) A doktora czekała niespodzianka - zmieniłam go na innego :shock: Pozdro.
verena
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 4
Rejestracja: 15 maja 2011, 18:34


Postautor: Gośka1985 » 09 lipca 2011, 12:49

;-) no i to chyba był dobry krok z Twojej strony !
Oby ten nowy okazał się lepszy w "te klocki" (czyli w wiedzy o sarko)
Awatar użytkownika
Gośka1985
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 64
Rejestracja: 08 maja 2011, 15:25


Następna


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości

cron