Sarkoidoza

Witam.
Czy sarkoidoza jest dużym problemem podczas zawierania umowy z firmą ubezpieczeniową? Dodam że staram się o kredyt hipoteczny, a w zasadzie już decyzje mam, pozostała tylko kwestia ubezpieczenia. Pracuję za granicą i do żony przyszło pisemko z ubezpieczalni aby udać się do pulmonologa, który to ma wypełnić ankietę i odesłać do nich. Obawiam się, że przez sarkoidozę mogę nie dostać ubezpieczenia a przez to kredytu...
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Mariusz

Witaj Mariusz
Nie przypominam sobie, żeby ktoś coś wspominał na ten temat...
Z sarkoidozą można dobrze funkcjonować przez wiele lat, równie dobrze choroba może się cofnąć nie pozostawiając po sobie śladu - nie wiem na jakim etapie jesteś ...
Tak, że nie martw się na zapas .
Jak uda Ci się sprawę załatwić - odezwij się proszę . Zawsze to dla nas jakieś nowe doświadczenie...
Pozdrawiam serdecznie

Zadaj sobie pytanie, czy sarkoidoza może być przeciwwskazaniem do wykonywanej przez Ciebie pracy. Jeżeli utrata pracy ci nie grozi, nie powinno być chyba problemu, przynajmniej tak mi się wydaje.
To taka sama choroba jak wiele innych chorób przewlekłych, która przy odpowiednim prowadzeniu, pozwala normalnie funkcjonować, a wiele przypadków ustępuje pod wpływem leczenia lub samoistnie, w okresie 1,5-2 lat.

Witam ;
w sprawie ubezpieczeń nie wiem jak to jest ;
ale wiem na pewno ;że jeśli chodzi o polisy ubezpieczeniowe indywidualne; to jest problem ;
ja od kilku lat staram sie o taką polisą i ciągle mi odmawiają;
jestem właśnie na etapie załatwiania polisy indywidualnej ; w przyszłym tygodniu mam spotkanie; jak uda mi się wszystko załatwić oczywiście napiszę na forum ;
oprócz tego jeszcze nawiązałam kontakt z inną firmą ; która jest zainteresowana problemem polis osób chorych ; i też jestem na etapie rozmów ; pomógł mi w tym nasz Boguś ; pamiętał jak na spotkaniu w chorzowie mówiłam o tym problemie;
mam nadzieję że niebawem będę już mogła napisać same dobre wiadomości ;
pozdrawiam

Witam,

Mnie PZU odmówiło polisy na życie.
Z Allianz natomiast za dodatkową (niewielką) dopłatą zawarłem polisę.

Łukasz

Witam
Mam dobre wieści ;chcialam wam opisać moja historię na temat ubezpieczenia szpitalnego; od czasu jak jestem chora nikt mnie nie chciał ubezpieczyć ; polisy na życie nie mam ; ale bardzo zależało mi na polisie szpitalnej ; w ogóle jakiejkolwiek polisie ; i jedyna firma to 4Life Direct ubezpieczyła mnie jako szpitalne ; płace składki co miesiąc 59.50 przelewem ; jak ktoś woli druk to 3 zł drożej ; warunki sa proste ; jeśli masz wypadek to od razu masz płacone ; jeśli zachorujesz na cos innego niż wcześniejsze choroby przewlekłe; to płacą po roku płacenia składek; a jeśli zachorowałes na przewlekłe które juz miałeś wcześniej płaca po 2 latach składkowych ; i tak po 2 latach trafiłam na sarko do szpitala i za 7 dni zapłacili 2100 ; czyli 300 zł na dzień; po pół roku płacenia składek dostałam bon na zakupy za 100 zł; a po 5 latach płacenia składek 1 rok gratis lub wypłacaja gotówke ; warto zapoznać sie z ta oferta ; ja jestem zadowolona z współpracy z ta firmą ;

PZU odmówiło mi ze względu na sarko, i wnioskowałam na samym początku drogi - po pełnej diagnostyce, z dobrymi rokowaniami (ostry początek).
Również ubezpieczyłam się w 4life (na życie), chociaż nie do końca ufam tej firmie. Ale trzeba powiedzieć, że to drogi ubezpieczyciel. Ale płaci się też za brak ankiety medycznej, nie badają ryzyka.