Naltrexone

Naltrexone

Postautor: pola1213 » 09 maja 2015, 18:38

Witajcie. Chciałam zapytać czy ktoś słyszał lub próbował terapi naltrexonem w niskich dawkach. ?
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Robert » 09 maja 2015, 21:09

Ja nie słyszałem.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Naltrexone

Postautor: gosieq87 » 23 maja 2015, 11:46

Lek stosowany w leczeniu uzależnień alkoholowych? Moim zdaniem kiepski pomysł - często wzmaga bóle stawowe. Myślę że za duże ryzyko osłabienia organizmu a co za tym może iść - pogorszenia się stanu pacjenta z Sarkozy. Poza tym nie słyszałam żeby ktoś nawet próbować zastosować taka terapię
... życie nie jest tym, co dostajemy, lecz tym, czego nie powinniśmy oddawać...
Awatar użytkownika
gosieq87
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 59
Rejestracja: 05 kwietnia 2007, 15:19
Lokalizacja: szczecin


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 26 maja 2015, 11:19

Nikt nie słyszał i nie stosował, więc się pokusiłam. Zaczęłam 8 maja. Jak na razie odzyskałam wg oczywiście mojego samopoczucia ze 30 % sprawności. Za niedługo będę w szpitalu na badaniach i zdam relacje dla tych co zechcą przeczytać. Pozdrawiam
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: gosieq87 » 26 maja 2015, 16:56

W takim razie 3mamy kciuki za powodzenie. Może będzie to leczenie alternatywa dla sterydow:) liczę na relacje z badan:)
... życie nie jest tym, co dostajemy, lecz tym, czego nie powinniśmy oddawać...
Awatar użytkownika
gosieq87
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 59
Rejestracja: 05 kwietnia 2007, 15:19
Lokalizacja: szczecin


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 15 czerwca 2015, 14:49

Zacznę od początku. Zachorowałam w kwietniu 2014r, zespół Löfgrena, uczucie ucisku w śródpiersiu, zmęczenie, bóle kości , mięśni, totalna blokada pamięci. Przez cały czas miałam progresję . Robili mi już dwa razy bronchoskopię , ebus , bo węzły były tak duże , że podejrzewali coś więcej niż sarko. Ale na szczęście nie. 17 kwietnia po Rtg znowu zaproszenie do szpitala z propozycją kolejnej bronchoskopii. Ale moje dziecko miało maturę więc uprosiłam na koniec maja. Nie przyjęto mnie jednak do szpitala bo nie było miejsc. Ale dzisiaj też mnie nie przyjęto , bo mam remisję, czuję się prawie normalnie, Rtg bez zmian zapalnych. Jak już pisałam od 8 maja brałam naltrexon 2 mg, a także ALA i wit . D (miałam poziom poniżej 8). Już pierwszej nocy miałam dziwne odczucia, tak jakby mnie ktoś nakłuwał igłą w różna miejsca na nogach. Takie można powiedzieć nerwobóle, ale do wytrzymania. Drugiego dnia nic szczególnego, noc spokojna sen super . Trzeciego dnia wstałam i nic mnie nie bolało. Dopiero po wieczór znowu stawy. Pod koniec tygodnia zaczęły mnie łypać kości i mięśnie . Wzięłam ze trzy razy tabletki przeciwbólowe, ale po kilku dniach minęło. Potem takie szpile odczuwałam w głowie. W ogóle to po 2 tygodniach miałam duży ból głowy. Zrezygnowałam z ALA i po dwóch dniach minęło. Czułam się coraz lepiej, choć każdego dnia jakaś część ciała dawała o sobie znać. Postanowiłam zwiększyć dawkę naltrexonu do 3mg, lekki ból głowy, zwiększyłam dawkę do 4mg, duży ból głowy, zeszłam znowu do 2mg. A Ala stosuję wg protokołu Cutlera. Bywają już dni że nic mnie boli, mam jasny umysł i dużo siły. Robię rzeczy których nie robiłam od roku np. szoruję podłogę, nawalam młotkiem , szpachluję, maluję itp. Gdybym jeszcze znalazła pracę to bym powiedziała jest bosko. Poprawił mi się też nastrój. Mam jeszcze duży stan zapalny , ob 50 , crp. 33. To nawet więcej niż na początku choroby, ale bez bólów jakichkolwiek. Fejsowi towarzysze niedoli zza oceanu mówią że u nich też tak wyglądała remisja, podobno jeszcze trochę i organizm zwalczy "intruza" . Niektórzy z nich leczyli się krótko, inni długo np. 4 lata. Podobno jak ktoś brał sterydy to proces trwa dłużej. Nikogo nie namawiam, jest to nielegalne leczenia -dzisiaj lekarz mi tak powiedział. Ale moim zdaniem zadziałało i dzisiaj wiem gdzie miałam te guzy sarkoidalne , bo czułam jak organizm je zwalcza -takie mam odczucia. Dużo tego wg. mnie miałam w mózgu. Pamięć i koncentracja też wracają. Będę brała naltrexon jeszcze do poprawy stanu zapalnego i ze dwa miesiące dłużej, jak się da , tak na wszelki wypadek. Oczywiście jak mnie nie będzie boleć głowa, bo jak za dużo to zaraz jest reakcja. Podobno najlepsza dawka to 4,5 mg , mi się nie udało do tego dojść. Pozdrawiam
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 15 czerwca 2015, 18:54

Jeszcze raz pragnę zaznaczyć, że nie chcę nikogo namówić do tej terapii. Decyzję i ryzyko musi każdy oszacować sam.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Robert » 15 czerwca 2015, 20:24

Polu,

Chciałbym Cię przeprosić, pisaliśmy o naltrexonie, jako nieformalnej metodzie leczenia już rok temu, ->TUTAJ.
Wrzuciłem artykuł na prośbę dziewczyn i zapomniałem.
Jeszcze raz przepraszam :bukiet:

Cieszę się że odczuwasz pozytywne skutki terapii.

Sam odkryłem niedawno chińską maść, o którą pytać lekarzy nie ma sensu, bo będą robić głupie oczy i małpie miny, a która skutecznie pomogła mojej żonie i każdemu kto jej spróbował, ale o tym w innym wątku.

Pozdrawiam
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Naltrexone

Postautor: Haniula1010 » 15 czerwca 2015, 22:35

Polu :)
Dzięki, że dzielisz się swoimi doświadczeniami z leczenia Naltrexone. Też byłam na spotkaniu w Lublinie, na którym kolega z błyskiem w oku ;) opowiadał o swoich wrażeniach z lektury /bodajże/ "Nieznana medycyna" i nadziejach związanych z Naltrexone /zamierzał właśnie poddac się leczeniu tym specyfikiem - ale nie mam z Nim kontaktu więc nie wiem jak terapia przebiega/. Niemniej bardzo ciekawi mnie ten wątek i będę go śledzic z zainteresowaniem.
Jeszcze raz dzięki :roza:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 16 czerwca 2015, 07:40

Drogi Robercie, nie ma za co , znalazłam też ten wątek jednak trochę później niż dokonałam wpisu bo bym nie powielała tematu. Książki nieznana medycyna w całość nie przeczytałam, tylko fragment o ALA , gdyż znalazłam w necie. Ta książka powiedziałabym , że mnie nawet zniechęciła, bo jest taka nachalna. Czynnikiem który mnie skłonił do terapi była wiadomość że FDA zaakceptowało tę terapię i nie jest to już szarlataneria. I te grupy wsparcia na facebooku to nieocenione źródło doświadczeń innych ludzi. Tylko za granicą ten lek można łatwo zdobyć i ze zniżką, a u nas 260 zł i problemy z receptą, a do tego jeszcze inne składniki żeby zrobić niską dawkę. Co jest dla mnie nie zrozumiałe to lekarz który to rozpro
pagował uważał że najlesze są dawki od 1,75mg do 4,5mg. a zagraniczni "użytkownicy" to zaczynają od dawek 0,5 mg niejednokrotnie i też działa. Niestety chorych na sarko nie ma tam dużo , najwięcej jest chorych na hashimoto , ale oni mają jakby trudnie , bo jak np. działa to np. z niedoczynności przechodzą w nadczynność . I przeczytałam ostatnio ostrzeżenie żeby jednak uważać, bo można powiedzieć że gdy budzi się nasz system odpornościowy to przeprowadza zmasowany atak i czasem to jest trudne i bolesne. Dlatego wskazana jest ostrożność. I ja tak też uważam. W związku z tym, że głównie sama płacę za badania następne planuję gdzieś za miesiąc. Zdam relację. Na facebooku grupy zamknięte pod hasłem LDN np. Good endorphins i inne.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 16 czerwca 2015, 07:44

A chętnie się dowiem i pewnie nie tylko ja , co to za chińska maść i na co . Pozdrawiam wszystkich
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Robert » 16 czerwca 2015, 19:59

Maść jest na wszelkie zmiany skórne, stany zapalne, grzybice, zmiany łuszczycowe itd. jest bardzo skuteczna, czytałem opinie na różnych stronach i nigdzie nie znalazłem negatywnych wypowiedzi, wszyscy piszą że pomaga.
Moja żona stosuje ją od kilku miesięcy i jest super zadowolona, bo po latach chodzenia do dermatologów i alergologów, zjedzeniu worka antybiotyków i tabletek, wcieraniu różnych maści, olejów, z zastrzykami sterydowymi włącznie, w końcu znalazła coś co jej pomaga, do tego za niewielkie pieniądze.
O maści napisałem ->TUTAJ.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 21 czerwca 2015, 11:07

Witajcie. Miniony tydzień nie zaliczę do najlepszych. Zeszłam do dawki 2mg , bolą mnie stawy i kości nóg i rąk , a także czuję płuca lub węzły trudno rozróżnić. Ból nie jest jednak na tyle duży żebym miała potrzebę skorzystania ze środków przeciwbólowych. Niemniej jednak takie dni mnie martwią, więc koło czwartku znowu zaczęłam brać 3mg LDN i zrobiłam sobie cykl oczyszczania z ALA. Jest poprawa. Zaznaczę że ogólnie nie straciłam na sprawności organizmu i bystrości umysłu , co mnie pociesza. Zauważyłam jeszcze jedną zmianę, otóż jak zaczęłam chorować to mała blizna na wardze stała się mocno zgrubiała, a teraz trudno ją nawet językiem wyczuć. Sądzę że pomimo iż w badaniach remisja, to takie wzloty i niże jeszcze nieraz zaliczę, szczególnie że jak mi lepiej to coś mnie zawsze skusi np. jakaś wzmożona robota, jakieś środki czystości lub rozpuszczalniki. Najtrudniej, że nie bardzo mam z kim wymienić doświadczenia, angielskim mój baaardzo słaby i trudno zadawać pytania facebookowiczom z grup LDN. Eksperyment prowadzę dalej i opiszę doznania dla potomności. Pozdrawiam wszystkich.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Barbara » 21 czerwca 2015, 18:25

:brawo: Pola pozdrawiam i czekam na cd.opisu doznań -dla potomności ;)
Trzymaj się :ok:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 26 czerwca 2015, 08:06

Niestety objawy sarko narastały do wtorku , wręcz zaczęły mnie ponownie boleć węzły i powrócił czasami kaszel. Wyczytałam, że u niektórych ludzi LDN po pewnym czasi przestaje działać ( to oczywiście odczucia innych ludzi i moje) , były trzy możliwości dowwypróbowania zmienić dawkę , ale to jakbym próbowała, zacząć brać rano, zrobić przerwę. Wybrałam przerwę. We wtorek wieczorem już nie wzięłam . Nocą problemy ze snem, ale nasilone objawy sarko same zaczęły się znowu wyciszać. Dzisiaj czuję się w miarę normalnie . Nie tak jak w niektóre dni brania LDN totalnie bez bólów, ale z moich początkowych 30 % poprawy z 20% pozostało ze mną, szczególnie cieszę się że mi jasność umysłu nie minęła, bo było okropnie kiedy patrzyłam na znany mi obiekt i nie umiałam sobie przypomnieć jego nazwy. Zagłębiając się w lekturę amerykańskich postów to każdy leczący się LDN musi sobie dawkę wypracować, taką przy której najlepiej się czuje i raczej sie należy się śpieszyć ze zwiększaniem jej. Mi się wydawało że czy 2mg czy 4 mg to wszystko jedno bo to i tak mała część jednej tabletki, ale się przeliczyłam. Teraz pomimo doświadczenia nie mogę się doczekać, aż znowu wezmę, ale zdaję sobie sprawę że ma być przerwa. Obym się powstrzymała. Ale nawet jeśli już nie zadziała więcej ( oby nie) to nie żałuję kontaktu z LDN , poprawa i tak jest duża. Pozdrawiam wszystkich.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Następna


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

cron