Naltrexone

Re: Naltrexone

Postautor: Haniula1010 » 02 grudnia 2015, 01:55

Pola :) :flower:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 17 maja 2016, 16:41

Witajcie
Dawno nie zdawałam relacji z moich eksperymentów.
Ale muszę się przyznać, że słabo prowadziłam dietę. Za dużo piłam alkoholu , szczególnie między świętami , bo odwiedzałam rodzinę. Jadłam też gluten i słodycze. Potem byłam w sanatorium i tak zleciało mi prawie pół roku.
Miałam już w marcu być u lekarza , a ja jeszcze nawet na wizytę się nie zapisałam. Mam jednak zamiar nadrobić to w czerwcu.
Ogólnie czuję się dobrze, siły mi wracają. Nadal biorę naltrexon , ale od tygodnia zmniejszyłam dawkę na 3mg, bo budziłam się o 4 rano . Teraz lepiej śpię , jednak czasami czuję delikatne rozpieranie w płucach. Szczególnie jak coś głupiego robię np. czyszczę łazienkę chlorem.
Zrobiłam sobie dzisiaj badanie krwi. W sumie jest całkiem ładne. CRP 12 , OB 29 - a to już normy przekroczone tylko trochę , a nie 5 krotnie jak było kiedyś. A poza tym lekkie odchylenia : za dużo leukocytów 12,2 , a norma 10 i płytek krwi 464, norma 400. Anemia zniknęła.
Poprawia mi się też pamięć , staram się nad nią pracować. Stawy bolą mnie bardzo rzadko. Całą zimę nie miałam żadnej infekcji , nawet kataru. To chyba odporność mi wzrasta , ale może to również być zwykły zbieg okoliczności. Jak zrobię zdjęcie płuc to więcej się dowiem o stanie sarkoidozy w moim organizmie . I zdam relację. Pozdrawiam
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Haniula1010 » 18 maja 2016, 21:57

Witaj Polu :)
Widzę, że lek Ci służy :). Cieszę się, że w dalszym ciągu piszesz o swoich eksperymentach mimo słabego odzewu z naszej strony /ale cóż ja np. mogę Ci napisać :? - ewentualnie tylko wesprzec duchowo ;) /.
Z chlorem w łazience - to rzeczywiście ostrożnie. Może zamiast - spróbuj - sody kuchennej ;) Słabiej działa, ale jest bezpieczniejsza i nie drażni tak płuc.
Lekarza odwiedź koniecznie. Nawet gdyby nie powiedział Ci niczego ciekawego, dla "spokojności sumienia" zawsze warto :D .
Bardzo mnie intryguje poprawa pamięci /jako skutek uboczny?/ Ja też mam wspomnianą "watę w głowie", tylko nie wiem na ile jest to wina sarkoidozy, a na ile zatok. I czy ewentualnie na te ostatnie lek wywiera równie dobroczynny skutek?
Trzymaj się i pisz :)
Pozdrawiam serdecznie :uscisk: :flower:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 23 maja 2016, 06:17

Witaj.
Na zatoki nie choruję, więc nie odniosę się. Ale mam alergię i od wielu lat brałam zyrtek , teraz biorę allegrę , jednak odkąd przyjmuję naltrexon objawy dużo zmniejszyły się. Biorę po pół tabletki dziennie, a nawet czasem pomijam. . Pozdrawiam
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 11 lipca 2016, 15:25

Witajcie.
Byłam w poradni pulmunologicznej i wyniki rewelacyjne mam. Płuca czyściutkie , spirometria super. Lekarz byl zdziwiony. Powiedział , że jeszcze nie widział , aby płuca oczyściły się w ciągu roku z takich ciap jakie ja miałam. Cieszę się z tego bardzo. Terapię jednak kontynuuję nadal. Coraz sprawniej myślę, ale ciągle odrobiny brak. Słabo jeszcze zapamiętuję. Czasami mam niewielkie bole mieśniowo - stawowe. Nie stosuję się niestety do diety, a myślę że miała ona dobry wpływ na wszystko. Muszę się troche postarać. Może kiedyś wszystkie stany zapalne ustąpią.

Życzę wszystkim udanych wakacji.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Re: Naltrexone

Postautor: Barbara » 15 lipca 2016, 17:36

:brawo: to bardzo dobre wiadomości -gratuluje i cieszę się razem z tobą :ok: :brawo:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Naltrexone

Postautor: AMELIA » 16 lipca 2016, 15:20

Witaj Pola :) Kurczę ostatnio miałam mało czasu i przez ostatni rok bardzo rzadko zaglądałam na forum i zupełnie uciekł mi ten wątek dopiero dzisiaj się wczytałam...Super, że piszesz o swoich doświadczeniach dziękuję Ci bardzo za to...ja u nas na śląsku ciągnęłam ten temat kilka osób nawet brało też ten lek wiem, że początki były obiecujące...muszę podpytać jak teraz wygląda sytuacja...i może sama wrócę i podejmę ten temat bo te dziury w pamięci i brak zdolności zapamiętywania mnie dobijają, ale najpierw przeprowadzę kurację na zakwaszenie i odgrzybienie organizmu tabletki już od jakiegoś czasu leżą w szufladzie tylko ciężko mi się zabrać za dietę...Pozdrawiam i trzymam kciuki odzywaj się koniecznie ;)
AMELIA
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 1039
Rejestracja: 23 marca 2008, 16:53
Lokalizacja: Chorzów


Re: Naltrexone

Postautor: pola1213 » 17 lipca 2016, 22:37

Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam

Gdy zdobywałam Naltrexon u psychiatry, to narzekałam na pamięć i kobieta mi poleciła Recognizin. Dopiero niedawno zażyłam go. Uważam, że warto. Chociaż cena wysoka , ok. 35 zł.
pola1213
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 38
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 17:34
Lokalizacja: rybnik


Poprzednia


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron