Sarkoidoza a palenie tytoniu/marihuany

Postautor: Jurek » 02 stycznia 2010, 03:50

Brawo !!! Ulcia :brawo: :brawo:
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Barbara » 02 stycznia 2010, 09:26

Trala la la la ala a aalaaaala
Ulcia ,, :flower: Medal dla ciebie ,,to super wiadomosc ,
,ma nadzieje ze juz nie bedziesz paliła :) Gratuluje ,,
Mozesz byc dumna z siebie ,,
Pozdrawiam Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Robert » 02 stycznia 2010, 18:45

Już myślałem, że rzuciłaś wczoraj. Postanowienia noworoczne często są tylko niespełnionymi obietnicami, a skoro to już pół roku, to witaj wśród niepalących :)
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: domek73 » 08 lutego 2010, 21:51

hm... ciekawe rzeczy piszecie. Ja i owszem paliłem przed zachorowaniem, nie były to jakieś duże ilości , przysłowiowa paczka starczała na 2 3 dni. Podczas leczenia szpitalnego nie paliłem. Potem znowu okazjonalnie coraz więcej. Paczka na dzień góra dwa. OD 2 miesięcy nie palę :jupi: , ale jeśli by to miało wznowić objawy, których nie mam już od 4 lat to może lepiej zacząć...?, ale jeśli rozpoczęcie palenia wznowi objawy?? Ale z dwojga złego chyba lepiej chorować z czystszymi płucami. Jak by człowiek nie palił całe życie to by dylematu nie miał. pozdrawiam
domek73
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 04 lipca 2009, 10:45


Re: Sarkoidoza a palenie tytoniu/marihuany

Postautor: Matmateusz » 19 grudnia 2018, 22:27

Był nawet taki odcinek dr.house w którym pacjent zachorował na sarko po odstawieniu tytoniu. To oczywiście nie przyczyna, po prostu paląc mamy na tyle dużo toksyn w organizmie, że z jakiegoś powodu sarkoidoza może się nie ujawniać, a rzucenie jest na tyle szokiem, że nasilają się objawy. Natomiast jeśli już wiemy, że ją mamy na pewno należy unikać wszystkiego co może podrażniać i powodować stany zapalne w płucach, więc koniecznie odstawcie.
Matmateusz
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 1
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 22:13


Re: Sarkoidoza a palenie tytoniu/marihuany

Postautor: Jurek » 24 stycznia 2019, 15:24

U mnie sarko pokazała się 5 lat po rzuceniu palenia.
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Poprzednia


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron