Mrówa, a ja słyszałam, że najskuteczniej rzucić palenie z dnia na dzień. Owszem, jak ktoś pali 50 lat i ot tak sobie rzuca- to jest to niebezpiecznie dla zdrowia i grozi nawet śmiertelnym zejściem
. Ale jeżeli już decydujesz się rzucić- to nie warto siebie oszukiwać i palić jednego czy dwa papierosy dziennie - bo będzie Ci jeszcze trudniej, tylko zawziąć się w sobie, przecierpieć jakiś czas i trwać w postanowieniu. Później jest już coraz łatwiej, chociaż wcale nie twierdzę, że całkiem
łatwo. Nie mówię z powietrza .Opieram się na znanych mi przykładach
.Trzymaj się, i życzę Ci dobrych wyborów