Sarkoidoza a palenie tytoniu/marihuany

Postautor: tom » 03 marca 2009, 01:42

15 lat smażyłem rolki z tytoniem. Przynajmniej od 6 lat paczka na 24h. Odstawiłem w szpitalu po tym jak dostałem pierwszą dawke encortonu. Sterydy wystarczajaco obciążaja organizm. Bardzo lubiłem puścic dymka.
Rzuciłem ponieważ musiałem, a nie bo chciałem, a to jest różnica. Czasem mam ochotę zapalić ,ale się boję, ponieważ moje płucka wyglądają na rtg na dobrze przorane.
tom
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 13
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 00:11
Lokalizacja: Warszawa


Postautor: typisb » 03 marca 2009, 11:03

Nigdy nie paliłem, może dlatego, że jako dzieciak pracowałem na plantacji tytoniu i przy suszeniu. (na widok tego tylko :wow: :wow:
Ale w domu przez kilkanaście lat byłem biernym palaczem.

Obecnie, nie jestem w stanie wytrzymać kilku dosłownie minut w pomieszczeniu, lokalu, gdzie jest zaduch i dym papierosowy. Od razu źle się czuje i jest mi niedobrze. Nie zbliżam się do palaczy, (mało, który jest na tyle kulturalny, że po dymku umyje ręce), powiem brzydko - śmierdzą.

Nie ukrywam, że na tym tracę, koncerty moje ulubione z muzyką turystyczną lub szanty w pubach, kawiarniach poszły w zapomnienie!

ps. Zdałem sobie teraz sprawę, że moi znajomi w 99% to osoby niepalące.
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: j-u-s-t-a-26 » 05 marca 2009, 00:21

U mnie sarko zdiagnozowano rok od rzucenia palenia. Trzy miesiące po urodzeniu dziecka. Właściwie to teraz dopiero zaczęłam się zastanawiać kiedy mogłam zacząć chorować na sarko. Bo skoro ona jest uśpiona w czasie trwania ciąży a wychodzi po urodzeniu to możliwe, że była we mnie już wcześniej. :?
Dopiero teraz po 4 miesiącach od usłyszenia diagnozy i ustąpieniu rumienia powoli bardzo powoli zaczynam się oswajać z myślą o tym, że mam to choróbsko. :(
j-u-s-t-a-26
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 27 lutego 2009, 22:50


Postautor: KRISS30 » 06 kwietnia 2009, 20:29

Hej,
nigdy nie paliłem papierosów i mam do nich wstręt.
Czasami z przyjacółmi zapalę marysię. Czuję się po niej świetnie ;). Podobno przy sarko nie możemy pić za duzo piwa, wódka też pewnie jest be... , nie wiem jak wino. Ja wiec preferuje to po czym czuje sie dobrze. Pozdrawiam :)
Zawsze na fali
KRISS30
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 28
Rejestracja: 22 maja 2007, 20:27


Postautor: ulcia_I » 15 lipca 2009, 19:58

Hej!
Ja nie palę od dnia w którym pojawiłam się w szpitalu- czyli około miesiąca.
Kilka razy rzucałam palenie na kilka dni zaledwie- mam nadzieję, że już teraz nie wrócę!
Mój mąż pali i to sporo- w zasadzie zdeklarował się jak byłam w szpitalu, że postara się rzucić, ale na razie ograniczył ilość i nie pali w domu. Myślę, że to i tak postęp!
POZDRAWIAM!!!!
Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.
ulcia_I
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 162
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:52
Lokalizacja: Okolice Warszawy


Postautor: Robert » 31 lipca 2009, 23:29

Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: ela m » 04 sierpnia 2009, 09:37

Sposób na palaczy - super, ale nikomu bliskiemu bym chyba tego nie zrobiła
Co do palenia - nigdy nie paliłam, nawet nie próbowałam a to cholerstwo i tak się przyczepiło :-(
ela m
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 115
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 12:45
Lokalizacja: dolnośląskie


Postautor: ulcia_I » 04 września 2009, 22:49

Ja wciąż nie palę!!!
Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.
ulcia_I
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 162
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:52
Lokalizacja: Okolice Warszawy


Postautor: Anuta » 05 września 2009, 19:00

:lanie: - odpowiedź dla Ulci :wink:
Jeszcze nigdy tak nie było, żeby to jakoś nie było
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Haniula1010 » 05 września 2009, 20:54

Anutka :)
A czemuż to? Ja bym raczej :brawo: :slonko:, chyba, że zacznie palić z powrotem :wink: .Pozdrawiam Dziewczyny :lol:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: ulcia_I » 05 września 2009, 22:25

Może Anutka źle przeczytała.
Nie palę i mam nadzieję, że tak mi zostanie!
Chociaż troszkę, czasem ciągnie.... mąż wciąż pali ! :sad:
Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.
ulcia_I
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 162
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:52
Lokalizacja: Okolice Warszawy


Postautor: Anuta » 06 września 2009, 09:34

O pardon, coś mi na oczy padło :oops: albo na mózg :oops: :oops:
Jeszcze nigdy tak nie było, żeby to jakoś nie było
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Czarek » 08 września 2009, 19:23

Jestem w lepszej sytuacji,bo nigdy nie paliłem.Ale współczuje palaczom....Wydają kasę,trują się i do tego śmier... znaczy pachną inaczej. Przepraszam,ale jeżdżę do pracy autobusem , i jak wsiada palacz,bez problemu go wyczuwam... Jeżeli walczysz z paleniem- tak 3maj !!! Warto to zrobic dla własnego zdrowia...
Czarek
Czarek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 06 stycznia 2009, 21:46
Lokalizacja: Płock


Postautor: ulcia_I » 02 stycznia 2010, 00:07

Nie palę już pół roku!
Tra la la la!!!
Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.
ulcia_I
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 162
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:52
Lokalizacja: Okolice Warszawy


Postautor: Haniula1010 » 02 stycznia 2010, 00:34

Ulcia :lol: - gratulacje- i tak trzymaj 8)
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


PoprzedniaNastępna


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron