Strona 1 z 1

dlaczego należy unikać słońca!!!

Post: 24 sierpnia 2007, 19:55
autor: Barbara
Witam serdecznie !!dlaczego należy unikać słońca...ja osobiście ostatnio unikam slońca bo mnie bardzo razi w oczy ,,musze je mróżyć bo czuje pieczenie i ból oczu!!! jaka jest opinia lekarzy na ten temat,,,Ostatnio wcale sie nie opalam bo moje ciało jakby sie broniło przed slońcem i mam bóle głowy !!!!po takim spacerku na sloneczku !!! :D

Post: 25 sierpnia 2007, 09:01
autor: Robert
Słońca należy unikać dlatego, że pod wpływem promieni słonecznych w organizmie produkowana jest witamina D, która jak już pewnie wiesz nie jest dla nas wskazana.
TU jest cały temat

PS
Twoje złe samopoczucie po pobycie na słońcu to kolejny punkt potwierdzający Twoją diagnozę...

Post: 25 sierpnia 2007, 20:37
autor: Barbara
dzieki za podpowiedz !!! :wink: bardzo sie przydała ,,poczytałam ,,i przepisalam kilka uwag szczególnie co do diety !!!jestem zdziwiona bo do tej pory staralam sie jesc dużo nabialu :P zeby nie chorować hahahahahaa a tu niewypał ----zupełnie inny kierunek !!!dobrze ze chociarz od jajek mnie odrzucilo ////co by nie mówić ,,,moje ciało jest mąrutkie i broni sie jak może biedactwo !!!!hihihihihhih :D MIlych snow i zdrowka życze ....

Post: 25 września 2007, 13:20
autor: Jurek
Hej jeśli już wiemy że przebywanie na słońcu jest niewskazane- to można się jakos do tego zastosować, ale co robicie, żeby was nie raziło np idąc ulicą mam na myśli jakieś inne sposoby, niż okulary lub mrużenie oczu?

Post: 25 września 2007, 20:36
autor: Haniula1010
Można jeszcze chodzić po cienistej stronie ulicy lub sprawić sobie jakiś odjazdowy parasol :wink: :lol:

Dodane po 2 minutach:

Albo może kapelusz z dużym rondem? -Już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat bodajże na wiosnę :lol: :lol: :lol:

Post: 28 września 2007, 22:22
autor: Jurek
Chodzę cieniem, moja żonka również -solidarnie :D :D

Post: 29 września 2007, 07:57
autor: Robert
Tak sobie myślę, że to może o nas te wszystkie opowieści o wampirach.... :lol:

Post: 29 września 2007, 15:41
autor: Barbara
:hyhy: oj,,,,, a w sumie to,,,ja uwielbiam pełnie KSIEZYCA hahhaha ,,,działa na mnie ,,poswiata nie z tego świata !!!hihihiiii
[smilie=real mad.gif]
pewnie wtedy wygladam tak uroczo HAHAHA
ale nie chce ,,życ sama przez tysiąc lat ,,,wole juz byc sarkoludkiem ,,,

Post: 29 września 2007, 20:47
autor: agga
To jest dziwne, ale ja na słońcu lubię przebywać ( nie smażyć się plackiem na plaży, ale spacerować itp. ) i nie zauważyłam, aby mi to szkodziło ( złe samopoczucie itp.). Zawsze noszę okulary p-słoneczne ( bo bez nich nic nie widzę) , lubię posiedzieć w ciepełku i wygrzać stare kości, od razu mi lepiej ;)
O wiele lepiej się czuję, kiedy jest słonecznie i ciepło ( a nawet upalnie ) ; nie znoszę chłodu, deszczu itp - wszystko mnie wtedy boli i mogłabym leżeć w łóżku cały dzień bez chęci do czegokolwiek.
Już tęsknię za latem, słońcem, długimi dniami i ciepełkiem :(

Post: 29 września 2007, 21:27
autor: Renata
agga pisze:To jest dziwne, ale ja na słońcu lubię przebywać ( nie smażyć się plackiem na plaży, ale spacerować itp. ) i nie zauważyłam, aby mi to szkodziło ( złe samopoczucie itp.)....Już tęsknię za latem, słońcem, długimi dniami i ciepełkiem :(

Agga, ale jest udowodnione, że witamina D, którą wytwarza słonko, sarkoludkom szkodzi. Godzinę dziennie spacerku po słonku pewnie nie zaszkodzi, ale więcej może nie.
No cóż, myślę że dobrze by było byś sobie wymyśliła, coś zanim lato znów wróci, bo tęskonota za nim Cię zdołuje. Ja polubiłam zimę jak zaczęłam jeździć na nartach. Można w jesienne wieczory wertować oferty zimowych wczasów, potem zamawiać, potem się szykować, potem wyjechać, potem oglądać zdjęcia i już lato. :D

Post: 29 września 2007, 23:30
autor: Haniula1010
Renia, perspektywa całkiem zachęcająca, tylko jak się tu nauczyć jeździć na nartach, kiedy duch w człowieku całkiem mdły :wink: ???

Post: 03 października 2007, 00:05
autor: Jurek
Lubię wieczory, szczególnie takie jesienne, ciepłe. Liście szeleczą pod stopami. Kora drzew jest wilgotna, czarna. Kolory są złoto-brązowe. Jesienne odcienie są dla mnie najprzyjemniejsze od jasnych słomkowych do brunatnych, światło jest rozproszone przez chmury, miekkie cienie są delikatne -nie stakie nieprzenikliwe jak pod ostrzałem promieni południowego słońca- i nie muszę mrużyć oczy-u. Jest cicho, trzask gałązki za mną odwracam się patrze prosto w twarz wampira!

Post: 03 października 2007, 09:21
autor: Renata
Jurek pisze:Lubię wieczory, szczególnie takie jesienne, ciepłe. Liście szeleczą pod stopami. Kora drzew jest wilgotna, czarna. Kolory są złoto-brązowe. Jesienne odcienie są dla mnie najprzyjemniejsze od jasnych słomkowych do brunatnych, światło jest rozproszone przez chmury, miekkie cienie są delikatne -nie stakie nieprzenikliwe jak pod ostrzałem promieni południowego słońca- i nie muszę mrużyć oczy-u. Jest cicho, trzask gałązki za mną odwracam się patrze prosto w twarz wampira!

wow Jurek, toż jest w Tobie poeta