Strona 1 z 1

małe pytanko,,o opłucną!!

Post: 02 października 2007, 18:32
autor: Barbara
:czytaj: ja tylko nieśmialo zapytam o taki mały drobiazg :wink:
w tomografi mi wyszło -Pojedyńcze guzkowate nawarstwienia opłucnej w obrebie obu płuc..,,,,
moze ktoś wie co to jest ,,usmiech ,,,lubie wiedziec, dlatego pytam a do lekarza mam isc nie wiem kiedy !./wlasciwie musze sie zapisac ,dopiero//
pisze nieśmialo ,bo dopiero przeczytałam posty na innym temacie i widze ze jest ostro!
boie sie ze za takie drobiazgi mnie dolecij :poglowie: ale interesuje mnie ten szczegól ,,moze ktoś mial cos takiego ///chce sie dowiedziec ---czy tak małe zmiany mogą byc przyczyną bardzo silnych boli w klatce piersiowej coś podobnego jak przy zawale az ,,,zatyka z bólu,,//na szczescie mialam tak tylko kilka razy ale nikomu nie życze !

Post: 02 października 2007, 19:44
autor: Robert
Do lekarza!!!

Post: 02 października 2007, 21:03
autor: Barbara
ale smieszne hahhahahaaa :P ,,nieładnie ,, :oops: dopiero,, byłam ,,,chodzilam ,,teraz odpoczywammmmmmmmmmmmmmm ,,,brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
8) chyba ciebie mianowalam ostatnio--- medycynoznawco---///ale słówko wymyślilam /////ojojoj,,, :lol: wiedzialam ze mi sie dostanie :P
nie bądz taki ,powiedz ,,co to znaczy i tak wiem ze ty wiesz . :shock:
usmiech ,,basia....
wiedzialam ze dyrekcja nie ma chumoru ,,,,,,,ale zeby odrazu do lekarza ,,,a gdzie konsultacja na forum!!!!musze sie coś dowiedziec ,,od was najpierw !!!!
kochani sarkoludkowie .... :) :D :wink:

Post: 02 października 2007, 22:57
autor: Robert
No, jak serce boli to do lekarza...

Rok temu w czerwcu miałem nasilony kaszel, płytki oddech, a w oskrzelach świszczało mi jakbym się piór nawdychał.
Któregoś ranka wstałem z piekielnym bólem pod łopatką, jakbym na weselu sztachetą przez plecy dostał. Trzymało mnie kilka dni i nawet leki które dostałem nie bardzo pomagały.

Opłucna, tak jak otrzewna, to błona wyściełająca klatkę piersiową (otrzewna - jamę brzuszną) i może tak być, że te guzkowate nawarstwienia u Ciebie powodują jakiś ucisk a tym samym ból. Nie lekceważ tego, bo to może byś równie dobrze serce, chyba że jesteś pewna, że to nie serce...

Post: 03 października 2007, 15:50
autor: Barbara
Nic nie jestem pewna Robercie i przepraszam ,,

Post: 04 października 2007, 08:30
autor: renia2
Basiu.
Chyba mnie przeklniesz. Ale piszesz o tych bólach w klatce i koło serca. Toż to wypisz wymaluj, co mnie w końcu do lekarza wygoniło. I przypisali coś, co pomogło. Ale długo się nie nacieszyłam, bo poszłam na badania kontrolne i zaczęła sie polka. W szpitalu na pulmonologii wylądowałam i wyszłam z diagnozą sarko. Kazali dalej brać, to co lekarz przypisał na serce, ale czuję się na tyle dobrze ,że zaczynam "zapominać" o lekach i NIC się nie dzieje. Nie wiem dlaczego, ale mnie się to podoba. Mam je ze sobą, i jak mi gorzej , to biorę, a jak się polepszy to znowu po kilku dniach zapominam. Moja rodzinna sie uśmiała i powiedziała, że i tak widzi u mnie duży postęp. Noszę w torebce, a nie zostawiam w domu i w razie czego mam sie czym ratować. Ale nie kazała za wszelką cenę STOSOWAĆ CODZIENNIE.
I tu mi się strasznie spodobała.
Taki ze mnie pacjent.
Ale do tej pory , to tylko takie normalne rzeczy mi sie przytrafiały,. No i nietypowe przejścia w szpitalu.
Cześć

Post: 04 października 2007, 18:02
autor: Barbara
Witam ,,wczoraj nie mialąm natchnienia :lol: dzis juz lepiej masz racje Robert trzeba bylo pojsc do kardiologa !!!!OJJJJJJJJJJJJJJJJ jest problem ..Basia ma na środe dostarczyć dokumentacje kardiologiczna ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ale jaja ,,,,,ja nic nie mam kurczeeeeeee :P Miałam chodzic do kardiologa ,kiedyś kardiolodzy nawet mnie zlapali w szpitalu ///bo im mało nie,, zeszłam ,,po narkozie ///.Ale odpusciłam sobie,, leki ktore mi przypisali powodowały u mnie wymioty ,,,,rodzinna mi je przestawiła a ze lekarka nie lubi dawac skierowan wiec sama mi pisze leki ------------i nawet ostatnio jak bylam u niej i mówiłam o bólu za mostkiem ///powiedziala ze to z upalu -wszyscy sie zle czują//// :shock:
No i kurcze ja nie mam zadnej dokumentacj oprocz ostatniego echa serca ,,które zrobiłam prywatnie ,,
ale numer chyba pójde w poniedziałek do przychodni moze zrobią mi EKG ,,bo normalnie wstyd ! :( :shock:
SZłam po najmniejszej linij oporu !!!!