Strona 1 z 1

spirulina

Post: 27 grudnia 2007, 17:52
autor: pati1126
Witam ! dawno się nie odzywałam ,ale wiecie ,mąż ,dziecko ,obowiązki ,itd,Mam pytanie odnośnie spiruliny czy ktoś słyszał o czymś takim ,właśnie dostałam od cioci ze Stanów w prezęcie gwiazdkowym specyfik o tej nazwie.Prawdopodobnie jest stosowany po terapiach sterydowych,chemiach przy osłabieniu organizmu albo po prostu profilaktycznie .Czytałam troche w internecie to pokrótce sa algi ,które zawierają duże stęzenie witamin ,białka i minerałów ,ale zawierają też wapń i wit.d więc takie są moje obawy czy z tego powodu mogę je zażywac ,dajcie znac jaka ,macie opinie na ten temat :)

Post: 27 grudnia 2007, 23:27
autor: Robert
Witamina D nie jest wskazana, a z wapniem też bywa różnie.

Post: 28 grudnia 2007, 18:22
autor: pati1126
moje pytanie to czy ktos miał stycznośc ze spiruliną i czy np. po terapii będe mogła ją zażywac czy to ,że na dzień dzisiejszy nie mogę brac wapna i wit. d3 to znaczy ,że również po leczeniu będę musiała ich unikac? pozdrawiam wszystkich!!!!!

Post: 29 grudnia 2007, 12:26
autor: Anuta
Witamina D nie jest wskazana dla osób chorych na sarkoidozę. Niezależnie od tego czy bierze się sterydy czy nie. Z tego powodu również musimy unikać słońca, które wytwarza w organiźmie witaminę D a ta z kolei wpływa na gospodarkę wapniem.
Ja stosowałam spirulinę zanim dowiedziałam się o sarkoidozie. Nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego działania ani na plus ani na minus.
Pozdrawiam. :)

Post: 30 grudnia 2007, 19:44
autor: pati1126
Czy w takim razie już do końca zycia trzeba wystrzegac sie słońca? Przecież czasami jest tak ,ze po cofnieciu sie zmian choroba nie wraca ,jak ja się pytałam swojej doktor tu w Belgii odnosnie słońca to ona na to żebym nie przesadzała ,w Europie nie ma takiego słońca ,że mogłoby mi zaszkodzi,co innego jak bym się wygrzewała gdzieś na tropikalnych plażach , nie wiem czy miała na mysli głównie Belgię ,bo ta należy raczej do pochmórnych krajów a ja na ogół całe wakacje spędzam w Polsce gdzie jak sami wiecie czasami słonko praży co ja po prostu uwielbiam i tęsknie za tm przez cały rok w tej smętnej,deszczowej,ponurej Belgii.pozdrawiam wszystkich

Post: 30 grudnia 2007, 23:53
autor: Robert
Unikanie promieniowania słonecznego, a także żywności zawierającej witaminę D jest konieczne u pacjentów, którzy są podatni na rozwinięcie hiperkalcemii.


Hiperkalcemia - podwyższenie poziomu wapnia we krwi --->KLIK

Sarkoidoza często powoduje rozregulowanie wytwarzania witaminy D. Ma to swoje konsekwencje w podwyższonym poziomie hormonu 1,25 dihydroksycholekalcyferolu i objawach hiperwitaminozy D, takich jak: zmęczenie, brak siły lub energii, drażliwość, metaliczny smak w ustach, czasowe utraty pamięci lub problemy związane z procesami poznawczymi. Fizjologiczna odpowiedź kompensacyjna (na przykład obniżenie poziomu hormonów przytarczyc) może spowodować, że u pacjenta nie rozwinie się jawna hiperkalcemia.


Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wygląda na to, że przebywanie na słońcu nie jest wskazane u osób u których na skutek choroby doszło do rozregulowania produkcji witaminy D i u osób z hiperkalcemią.

Na forum są osoby, które źle się czują po dłuższym przebywaniu na słońcu, ale są też takie, które spędziły wakacje w słonecznym Egipcie bez jakichkolwiek reakcji ze strony organizmu.
Nie wszystkim nam słońce szkodzi, a przynajmniej nie wszyscy odczuwamy bezpośrednie skutki jego działania.
Jeżeli po pobycie na słońcu poczujesz pogorszenie samopoczucia, to znak że powinnaś go unikać.
A co jeżeli słońce na ciebie nie działa? W tym tkwi cała zagadka...

Post: 31 grudnia 2007, 02:16
autor: Jurek
Mogę podać kilka „faktów” z moich "perypetii" słonecznych:

1) pierwsza sterydoterapia- encorton +witamina D podawane w szpitalu ( mam to na wypisie), nikt mnie nie poiformował o przeciwwskazaniach przebywania na słońcu.

2) Nawrót, encorton i plażowanie- słońce znosiłem dobrze (moje odczucie)

3) Poinformowano mnie o słońcu przy kolejnym nawrocie, unikałem słońca, ale dobrze się na nim czułem.

4) Dwa lata temu (bez sterydów), byłem na wycieczce w majowej, rower i pływanie na łódce, słońce było bardzo mocne. Później bardzo źle się czułem, od tego czasu staram się nie wystawiać na słońce - nie lubię. W tym roku w Sopocie na plaży siedziałem przy wydmach w cieniu

Czy w moim przypadku jest jakiś związek między nawrotami a przebywaniem na słońcu- nie wiem i nie mam kogo pytać po za Wami, lekarze nie mają informacji na ten temat .

Piszę to bo myślę, że sami możemy zbierać takie doświadczenia choćby po to by ktoś inny z nas, mógł zdobyć jakąś cząstkę informacji jak sobie radzić z tą chorobą.

Post: 02 stycznia 2008, 16:39
autor: pati1126
śliczne dzieki wszystkim za dobre rady ,czasmi lepiej uczyc sie na cudzych błedach niz pózniej cierpiec nawroty i miec poczucie ,ze to moze od tego jeszcze raz wielkie dzieki, pozdrawiam wszystkich!!!!