Jak sobie radzić żyjąc z osobą chorą na sarkoidozę?

Postautor: Barbara » 01 grudnia 2009, 20:26

Hej Anek ,,,
usmiech dla ciebie ,,,,,
Ty nie trujesz ,,słonko ,
,to my/PIsze o sobie,jako osobie chorej /
gdy nie umiemy sie pogodzic ,,,zaczynamy zatruwac wokół- świat innym ,,,
staramy sie niedostepni ,,jakbysmy sie czuli winni ze nie jestesmy zdrowi ,,,
Bo jak mozna ciagle mówic ,,bliskim ze ciagle nas cos boli ,,,

Myslimy wtedy ---oni nie zrozumieja
myslimy ---ze inni sie po cichu smieja ,,
,,
Zaciskamy sie powoli w tym wszystkim ,,,

I na dobre słowo nagle usłyszane z zdrowego swiata =
niekiedy odpowiemy tylko zgryzliwie .Szkoda Gadac :(

Tak jak napisalas
Typowa odpowiedź na pytanie "Jak się dziś czujesz?" to "Szkoda gadać..."
Mnie tez sie zdarzaja takie odpowiedzi ,, :oops:

Poprostu czasami brak wiary ,,,zniechecenie ,,zmeczenie ,ból :twisted:
i zwycieza złosliwosc .....

Ale wierz mi ze kazde zapytanie= jak sie czujesz ,,,,
jest kodowane natychmiast w naszych umysłach i odrazu staje sie skrytym skarbem ,,,
Kiedy strach mija ,,powracamy do tych słów ,,cieszymy sie ze ktos nas chce zrozumiec ,,,to daje siłe ,,,,,,,,,,,

Kazde dobre słowo jest wiecej warte ,,niz paczka tabletek :wink:

Anek [smilie=kiss of love.gif] Badz soba ,, i nie chowaj uczuc ,,
Ja chciałabym miec przy sobie taka osobe ,,, :wink:
I twój maz napewno jest dumy z ciebie ,,
a ty powinnas byc dumna z tego ze masz serce :serducho:

Wiem ze chwilami napewno ci ciezko,ale warto
kazdy dobry uczynek ,,zostaje kiedys nagrodzony ,,
mam nadzieje ze los kiedys ci wynagrodzi to wszystko ,,,
usmiech ,,,
Nie wiem czy mnie zrozumiesz ,,ale najwazniejsze to byc dobrym człowiekiem ,,, :wink: Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: anek » 02 grudnia 2009, 09:37

Barbaro, ty powinnaś być psychologiem!
Wypowiadasz się tak, że wymiękam..., wzruszyłam się.
Twój stopień empatii mnie zwyczajnie rozbraja :shock: , i tak rewelacyjnie prosto potrafisz dobrać słowa...
Jestem pod wrażeniem!
Wszystkie twoje wypowiedzi w tym temacie są dla mnie sporą pomocą, wielkie dzięki.

PS. Awansem ślę życzenia imieninowe, oczywiście pełne zdrówka i tego czego sama sobie życzysz! :)
Awatar użytkownika
anek
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 61
Rejestracja: 17 marca 2009, 13:12
Lokalizacja: Łódź


Poprzednia


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości

cron