autor: Robert » 22 sierpnia 2010, 16:02
Jeżeli chodzi o mediastinoskopię to:
Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc
ul. Grabiszyńska 105
53-439 Wrocław
tel.: centrala 71 334 94 00
Byłem tam dwa razy na chirurgii, na mediastinoskopii i torakotomii. I wiele razy na pulmonologii.
Na chirurgii, gdzie będziesz mieć zabieg personel jest z najwyższej półki, pielęgniarki bardzo życzliwe, lekarze to już zależy na kogo trafisz, mnie prowadził dr Gietkiewicz, chirurg z krwi i kości, doświadczony, konkretny i rzeczowy. Z młodszymi, o mniejszym stażu czasem ciężko się dogadać, ale wszyscy są odpowiednio przygotowani - ordynator jest bardzo wymagający.
Pielęgniarki, jak już pisałem są bardzo życzliwe i pomocne, mimo że mają zapiernicz przy pacjentach po często ciężkich operacjach, potrafią być miłe i uśmiechnięte nawet o 2giej w nocy. Na każdej sali jest urządzenie głośnomówiące połączone z dyżurką, można w każdej chwili poprosić o pomoc, nikt nie fuczy.
Jedynie pani sekretarka, bardzo oschła, przejęta swoją funkcją, dla podkreślenia ważności swego stanowiska potrafi być niemiła, ale z nią kontakt jest tylko przy wypisie.
Łaska pielęgniarek sprowadza się do jednego popołudnia 8-10 godzin po zabiegu, bo wieczorem można już próbować chodzić, a rankiem następnego dnia oględziny lekarskie i do domu.
Oddział jest bardzo czysty, przestrzegane są wszelkie zalecenia odnośnie sterylności i higieny, nie oszczędza się na jednorazowych rękawiczkach i tego typu rzeczach, jednak 100% bezpieczeństwa jeżeli chodzi o choroby wszczepienne nawet najlepszy szpital nie jest w stanie zapewnić, dlatego przed zabiegiem powinno się zaszczepić przeciw wzw.
Przybywając na oddział powinnaś mieć własny kubek i sztućce (szpital ich nie daje) i wodę niegazowaną, przynajmniej jedną dużą butelkę, bo tylko taką będziesz mogła pić przed i po zabiegu. Kiedyś trzeba było mieć jeszcze własny termometr, ale zdaje się, że już nie jest wymagany.
Musisz się liczyć również z dłuższym pobytem, bo być może będą chcieli powtórzyć badania, które miałaś robione w Jeleniej Górze. Często tak robią z pacjentami, którzy nie byli diagnozowani na Grabiszyńskiej.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to pisz.
Pozdrawiam Robert
Wiem że nic nie wiem