tłusta dieta optymalna

O słoneczku, witaminie D3, wapniu itd... czyli czego unikać w sarkoidozie

tłusta dieta optymalna

Postautor: moidak » 13 grudnia 2009, 12:43

Chciałbym poruszyć temat diety dr Kwaśniewskiego -czy ktoś miał z nią do czynienia. Osobiście kilka lat temu kiedy nie miałem większego rozeznania o sarkoidozie, a przyszłość przedstawiała się w czarnych barwach przywróciła mi nadzieję na zwalczenie choroby. Dowiedziałem się o chorym na sarkoidozę z Wisły, który wyzdrowiał dzięki tej diecie Leczył się w Zabrzu Choroba postępowała. W końcu poruszanie się po schodach sprawiało mu wiele trudności Stracił pracę dostał rentę Próbował rozmawiać na temat diety Kwaśniewskiego z lekarzem czego po chwili żałował. Zaczął stosować dietę dokładnie przestrzegając receptur Po roku choroba znikła W poradni usłyszał od lekarza; no cóż wyleczyliśmy pana- nic się nie odezwał. Najbardziej zasmucił się gdy po 2 latach stracił rentę. Sam również zainteresowałem się tą dietą jako uzupełnienie leczenia rzeczywistego Pojechałem do ośrodka Colonia w Ustroniu Jaszowcu gdzie wielu rozpoczyna przygodę z dietą Nie zostałem w ośrodku by uczyć się sporządzać posiłki tylko po rozmowie z dietetyczką kupiłem kilka książek z poradami i przepisami. Blisko rok przestrzegałem ściśle dietę Był to okres gdy się bardzo dobrze czułem Nie wiedziałem co to ból głowy co to wzdęcia, bóle brzucha straciły się szumy w uszach przy braniu encortonu waga ciała pozostawała bez zmian, a wypryski na plecach zupełnie znikły. Przestałem się dziwić dlaczego ci co stosują tą dietę wręcz fanatycznie jej bronią Problem polega na jej ścisłym przestrzeganiu i możliwości kontroli przez lekarza prowadzącego ludzi z tłustą dietą O skali trudności świadczy że zjedzenie cukierka może znacznie zmniejszyć efekt .Podczas pobytu w szpitalu spotkałem pacjenta który krytykował dietę optymalną W domu ją przestrzegał ale w pracy na stołówce normalnie jadał obiady -oczywiście taka dieta nie ma sensu. Dietę ścisłą przerwałem gdy wyniki leczenia się polepszyły i nie mogłem się oprzeć wypiekom świątecznym. Podwyższony miałem cholesterol (dowiedziałem się przy badaniu okresowym ) nie sprawdzałem proporcji ,,dobrego' i ,,złego" ponieważ czułem się bardzo dobrze. Obecnie zastanawiam się nad powrotem do rygorów diety optymalnej gdyby w leczeniu nie było postępu Stanie się to dopiero po świętach gdyż żona ma upieczone 20 rodzai ciasteczek. Adam
moidak
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 14
Rejestracja: 10 kwietnia 2009, 10:31
Lokalizacja: Wisła


Postautor: Robert » 13 grudnia 2009, 13:42

Ciekawa ta dieta, ale po przejrzeniu jadłospisu chyba bym nie dał rady. Nie wyobrażam sobie tygodnia bez jabłek, czy odstawienia makaronu, lub ryżu.
Poza tym nie lubię jeść zbyt tłusto.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: typisb » 13 grudnia 2009, 17:20

mój przyjaciel Krzysztof stosuje ją od dwóch lat, przytył widocznie dla otoczenia, dorobił się kamieni i problemów z woreczkiem ale... twierdzi, że czuje się znakomicie i jest pełen energii i faktycznie, wszędzie działa, uczęszcza i się udziela, chodzący akumulator
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: moidak » 28 grudnia 2010, 18:01

Witam wszystkich Liczyłem że ktoś będzie miał do czynienia z tą dietą i podzieli się swoimi doświadczeniami. Ja osobiście ze względu na leczenie encortonem i poprawę wyników odstawiłem w kąt tą trudną dietę Przyznam się że mając wybór wybieram produkty z nią związane . Być może gdyby enkorton nic nie pomógł powróciłbym do niej W końcu zawsze dobrze mieć coś w zanadrzu choć nie do końca sprawdzone.
moidak
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 14
Rejestracja: 10 kwietnia 2009, 10:31
Lokalizacja: Wisła




Wróć do Dieta

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron