Strona 1 z 1

Praca na roli

Post: 03 stycznia 2008, 19:21
autor: Jurek853
:( A ja musze pracowac na roli i w gospodarstwie jast klęska niema ni świeta ni niedzieli , enkorton biorę oczy padly oddechu niema kto może pomóc w takiej sytuacji :(

Post: 03 stycznia 2008, 22:27
autor: Robert
Witaj Jurku

Jak długo bierzesz encorton? Może trzeba poczekać na efekty?
Załóż swój temat --->TU i napisz coś więcej, gdzie się leczysz, jak długo itd, coś może wtedy pomożemy, podpowiemy...

Post: 03 stycznia 2008, 22:48
autor: Haniula1010
Cześć Jurku :)
Witaj w Sarkolandii ;). Smutno zabrzmiał Twój post. Chyba jest Ci ciężko i w dodatku dopadła Cię zimowa depreska.
W każdym razie dobrze trafiłeś. Pomóc za bardzo Ci nie pomożemy, / mimo wszystko -najbardziej możemy pomóc sobie sami dbając o siebie i trochę cackając się ze sobą/, ale może chociaż podtrzymamy Cię na duchu. Wiemy, że praca w gospodarstwie jest ciężka i nie kończąca się. Ale może zwolnij trochę, nie wiem, może poproś kogoś o pomoc. Jest zima- część obowiązków Ci odpadła. Spróbuj to wykorzystać. Pozdrawiam Cię. Trzymaj się i nie poddawaj. Zawsze jutro może być lepsze niż dziś -i tego się trzymajmy

Post: 09 stycznia 2008, 08:44
autor: Jurek
Witaj Jurku,
napisz coś więcej w naszych historiach, bo tu trudniej jest znaleźć Twój wpis. To jest nas dwóch - imienników na forum plus jeszcze jeden po za forum o kórym wiem.
Pozdrawiam, trzymaj się!

Post: 09 stycznia 2008, 13:17
autor: agga
Witaj :)
Faktycznie, ciężko masz, ani zwolnienia, ani urlopu, praca stale ciężka... Może rodzina może bardziej Ci pomagać w gospodarstwie?? Pomimo wszystko, trzymaj się! Może Encorton zadziała i nadejdzie Twój "czas Pudziana" ;)

Post: 21 listopada 2008, 23:21
autor: Jurek
Hej, Jurek jak możesz to napisz jak się masz.

Post: 22 listopada 2008, 14:32
autor: Tigerek
Poza tym jednym postem nic nie napisał... może nawet się tu nie pojawił więcej ;(

Post: 22 listopada 2008, 20:43
autor: Robert
Niestety, tak właśnie było. Po napisaniu posta autor już nigdy tu nie zajrzał.