autor: Jurek » 09 stycznia 2009, 13:59
Hej,
Kasia, dawniej często dostawałem zwolnienia l4 od pierwszego podejrzenia, do końca pierwszej sterydoterapii, ponad 9 m-cy. Lekarz, który mnie prowadził zapewniał mnie, że mogę liczyć na L4 ze względu na stan zdrowia, złe samopoczucie. Tak było 10 lat temu teraz przepisy się chyba zmieniły bo L4 proponowano mi L4 przy wprowadzeniu encortonu, (odmówiłem) , natomiast teraz raczej nikt mi nie proponuje , a ja o L4 nie proszę. Zamiast Ci radzić opisałem jak u mnie było, Może warto porozmawiać z lekarzem jakie ma prognozy/plany wobec Ciebie.
Dawniej Lekarze mówili mi , że by dużo odpoczywać nie stresować się, dawali czas by organizm się "wzmocnił" miałem poczucie, że zwolnienie jest jednym z elementów wspomagających leczenie.
pozdrawiam
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.