Witam,na szczęście po półrocznym pobycie na L-4,wróciłem do pracy i jest wszystko ok,także jestem trochę zszokowany tym że z powodu sarko można niepracować,chybabym się załamał siedząc w domu,praca pozwala zapomnieć o tej chorobie.
Zgadza się,praca jest wybawieniem od myślenia o chorobie,
Ja już jestem 10 miesiąc na zwolnieniu i momentami mam już dość tego wszystkiego.
Szczęściarz z Ciebie,ja to nie prędko wrócę ,o ile wrócę.
Życzę zdrówka i pozdrawiam!
Kurcze to niefajnie,ale jak tylko zdrowie ci pozwoli to zmykaj z L-4 i idż do pracy,jak człowiek się powkurza w pracy to ma mniej czasu na dołowanie się chorobą,pozdrawiam.