Sarkoidoza

Na wypisie ze szpitala napisali mi, że mam kontynuować gimnastykę oddechową. Problem w tym, że ja jej nigdy nawet nie robiłem.
Fakt, podczas pierwszej wizyty w szpitalu miałem spirometrię, której nie udało się do końca zrobić. Przy nabieraniu powietrza pojawił się odruch wymiotny.
Jak dobrze pamiętam miałem ją robioną wcześniej kiedyś dwa razy. Raz w szkole podstawowej (była jakaś pilotażowa akcja), drugi gdzieś około 10 lat temu (w jakimś autobusie, który stał na terenie mojego miasta). No i zawsze miałem problem żeby dmuchnąć do tej "rurki PCV" Trzeba było robić wiele prób, aby cokolwiek "wyszło". Czy jest to normalne, że normalnie funkcjonuję, nie mam zadyszki jak wchodzę po schodach czy chodzę po szlaku; a jak przyjdzie mi się mierzyć z spirometrem to zaczynają się problemy? Za gruby ustnik czy coś?

Dzisiaj zamówiłem dwa aparaty do ćwiczeń oddechowych:
Pulmovol 25 - http://www.anmer.pl/index2.php?p=produc ... ulmovol-25
Pulmolift - http://www.anmer.pl/index2.php?p=produc ... =pulmolift

Czy ktoś korzysta z z czegoś podobnego? Czy da się tym wyćwiczyć badanie spirometryczne i oswoić z tym urządzeniem?

Nie jesteś jedyny. Basia ma chyba ten sam problem ze spirometrią z tego co kojarzę.

A do ćwiczeń oddechowych wystarczy butelka z wodą i rurka, taka jak do kroplówek. Takie zestawy robili nam w szpitalu.
Chyba że o inne ćwiczenia chodzi.

Powiem tak:
Zamiast urządzenia http://www.anmer.pl/index2.php?p=produc ... ulmovol-25
przysłali mi http://www.anmer.pl/index2.php?p=produc ... =pulmogain

Po złożeniu reklamacji naprawi swój błąd i teraz mam już te 3 urządzenia:
http://www.anmer.pl/index2.php?p=p_23&s ... ddechowych

Przećwiczyliśmy z ojcem te urządzenia i to jemu chyba one się bardziej przydają. Jest po operacji wymiany zastawki aortalnej i też musi ćwiczyć swój oddech. Dla mnie brakuje skali na tych urządzeniach. Chyba zostaje mi bieganie.

Fajne urządzenia
Ja cwiczyłam na zwykłych rurkach
Muszę się pochwalic że teraz już mi spirometria wychodzi hihihi i już tak się nie stresuje ..
dla mnie sposobem jest nie wkładanie ustnika za zęby -bo wtedy nie dam rady ..
dobrze uszczelniam usta ,,, ale bez zębów /nawet jak na mnie tam krzyczą /
I spokój przede wszystkim -nie starac się zrobic zbyt dobrze =tylko mocno i spokojnie
Cwiczenia oddechu pomagają
Podsumowując nadal nie lubię spirometrii ale daję radę ..

ja tez mam problem ze spirometria - odruch wymiotny - ale zawsze jak wchodze do gabinetu na badanie to mowie ze mam silny odruch wymiotny i pani wykonywujaca badanie robi jakis skrócony zestaw - ale jak jestem w szpitalu to jest masakra bo tam mnie nie sluchaja