1. skończyłam A6W (mięśnie super się wzmocniły i ustąpiły bóle kręgosłupa. Super sprawa)
2. W sierpniu startuję w amatorskich biegach przełajowych na 8 km a we wrześniu na 15 km. Po 2 miesiącach regularnego biegania jestem w stanie przebiec 50 min jednym ciągiem- MÓJ SUKCES

Co prawda obeszłam się bez kuracji sterydami. Lekarka pozwoliła na bieganie tylko kazała uważać żeby się nie przeforsować. Ciekawa jestem jak moje wyniki spirometrii- myślę, że nastąpiła znaczna poprawa. W ogóle sarko chyba sobie odchodzi odemnie, bo 100% lepiej się czuję- znowu mam siłę żyć.