Strona 1 z 5

A6W- brzuszki w wersji urozmaiconej

Post: 08 listopada 2006, 12:08
autor: Tilien
Aerobiczna "szóstka" Weidera.
Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.

I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień - 3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 - dzień - 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień - 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień - 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień - 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień - 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień - 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.

Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:

1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.

2 ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.

3 ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami

4 ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim.

5 ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).

6 ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane

zaczerpnięte z www.fmania.pl

Po powrocie do domu dodam rysunek, coby łatwiej sobie było wyobrazić jak to ma wyglądać.Obrazek

Post: 08 listopada 2006, 18:11
autor: majenka
O mamuśku!! trochę to skomplikowane. Kiedy by tu zacząć?
Może pojutrze???? :lol:

Post: 08 listopada 2006, 19:09
autor: Tilien
na początku musiałam zerkać na schemat, ale po kilku dniach już pamiętałam ;)

Majeńka, no to jesteśmy umówione. Pojutrze zaczynamy. :)

Post: 08 listopada 2006, 20:01
autor: majenka
No dobrze. Mam nadzieję, że damy radę. Do tego ta świadomość, że Oni tu wszyscy będą nas obserwować! :shock:

Post: 08 listopada 2006, 20:03
autor: Tilien
To jest właśnie motywujące :wink: :D

Post: 09 listopada 2006, 19:43
autor: mysia
Dopiszcie jeszcze mnie do tej grupy (prawie) fitness - ale dopiero od poniedziałku - gdyż w sobotę jeszce imieniny męża.

brzuszki

Post: 10 listopada 2006, 09:21
autor: Renata
:) na razie nieśmiało się przyglądam, wydrukowałam zestaw ćwiczeń i...poczytam. Ostanio schudłam sporo nic nie robiąc w tym kierunku, ale brzuszki to niezależnie od wagi przydaje się robić, może też zacznę, hę

Post: 10 listopada 2006, 11:01
autor: majenka
Tilien, chciałam zauważyć, że dziś rusza nasz Klub Fitness!!! Zobacz jaką mamy publiczność! Wprawdzie Renata jest naprawdę niesprawiedliwa bo ośmieliła się schudnąć nic nie robiąc!!!!!!!!!!!! ale nie Jej będzie.

Post: 10 listopada 2006, 11:58
autor: Tilien
No, to świeeetnie! :twisted: Już teraz się nie wyłgamy. :roll: :wink:

Post: 10 listopada 2006, 15:56
autor: mysia
Renato - chudnięcie - "takie bez włożonej pracy" dla nas SARKO - DODATNICH to również objawy choroby!
"Objaw" - ale jaki miły!!!!!!!!!!!

W trakcie wywiadu lekarskiego moja pani doktor oto właśnie się spytała, zresztą w necie też znalazłam tą informacje - jako skutek uboczny ( podobno 30 % chorych go ma).

Post: 10 listopada 2006, 17:05
autor: Tilien
ja nie mam :twisted:
zaokrągliłam się nawet tu i ówdzie. Szczególnie "ówdzie". Sadełko mi rośnie jak niedźwiedzicy na zimę. :roll: :wink:

Post: 10 listopada 2006, 19:01
autor: majenka
Ja teą nie mam takich objawów, a chorobę - owszem. I gdzie tu sprawiedliwość? Ale po dzisiejszych brzuszkach normalnie schudłam, chyba z 13 dkg.! :D

Post: 10 listopada 2006, 21:35
autor: Robert
No to moze i ja poćwiczę..

Najpierw biodra :tancze:

potem parę skłonów :prosze:

coś na biceps :paker:

pajacyki :hurra:

...i na mięsień brzucha :piwo:

Post: 10 listopada 2006, 22:17
autor: Haniula1010
:lol: :lol: Świetnie to wszystko wygląda z pozycji fotela-a tak serio,właśnie wydrukowałam sobie zestaw ćwiczeń i za chwilę położę je w najbardziej widocznym miejscu pokoju ,coby dojrzewały i działały mi na ambicję.Nie będę czarowała,że z miejsca wstępuję do Waszego klubu,ale myślę,że wcześniej czy później to nastąpi :D

Post: 11 listopada 2006, 00:02
autor: mantyka
ja rowniez zapoznalam sie z tymi cwiczeniami i czekam az nadejdzie ich czas, moze od poniedzialku, wszystkim Wam zycze powodzenia i wytrwalosci