Ja się zjawię na następnym zjeździe. Obiecałem wczoraj żonie pyszny obiad, i nie mogłem złamać danego słowa. Cieszyła się już od Środy na to zaproszenie. Byliśmy w restauracji Hinduskiej i wszamaliśmy takie rzeczy, których wcześniej nie próbowaliśmy. Ja dużo podróżuje po świecie, ale nie piłem jeszcze np. wyciągu z aloesu - tak, tak - tego samego co jest w kosmetykach. Wiecie jakie to dobre ? ... a jakie zdrowe ? przed podaniem go, przynieśli nam ulotkę o tym wywarze, to jest normalnie lek. Smakuje jak ... hmmmm... sok z tych małych bordowych winogron z cukrem ... tylko że jest to białe i takie trochę gęste. Hehe, fajne doświadczenie.
Nextem Timem ja będę również na zlocie

i po Waszym zadowoleni wnioskuję że będzie to następne miłe doświadczenie, hehe.