Zostaje mi tylko zwolnić się z pracy
trudny temat, wychodzi słoma z butów, nie wiem gdzie pracujesz i jak bardzo Tobie zależy na tej pracy, ale nie czujesz się z tym gorzej, że ktoś Tobie niszczy życie i narzuca swoją wolę?, osobiście jeśli chodzi o atmosferę w pracy to mnie buja, w pracy nie szuka się kolegów,
1. Jest zimno, otwieranie szeroko okna. Mówienie o smrodzie.
2. Wywieszenie wywieszek w pokoju o zakazie palenia.
3. Zrobienie filmu na komórce jak palą. (można dodać, że to będzie dowód w procesie o utratę zdrowia w pracy, chorujesz na płuca)
4. List do prezesa, + film + sugerowanie braku pomieszczenia dla palaczy
5. Asertywne podejście, mówię: jak ktoś zapali, mam gaśnicę samochodową i jej użyje.
6. Użycie gaśnicy.
7. Finał albo będą mnie szanować, że robię to co mówię, albo dokuczać, a twedy można wytrzymać z pół roku, pozbierać trochę dowodów, procesig o mobing.
Znajoma bliska zastosowała, doszło tylko do pkt. 2
miejcie litość nad koleżanką chorą na płuca
zobacz swoje podejście, Ty prosisz o litość, czy ktoś szanuje taką osobę?, wstaw się w miejsce osoby mającej np. bogactwo i zobacz jak to jest jak biedota przychodzi i prosi o litoś, jak będziesz się czuć?, znakomicie. Zarządaj stanowczo, szczególnie, że racja jest po Twojej stronie.
ps. jak zaczniesz, załóż sobie kajet-pamiętnik, spisuj każdą przeciwko Tobie sytuację, słowo, nawet minę, to się przyda.
Moja znajoma, dostała oddzielne pomieszczenie.