Strona 4 z 6

Post: 26 sierpnia 2008, 00:45
autor: Haniula1010
Też jestem spragniona wieści co u Was Dziewczyny, jak samopoczucie :lol: Trzymajcie się i wszystkiego dobrego, dużo zdrowia :D

Post: 26 sierpnia 2008, 18:42
autor: katarzynajas
Na usg piszczy, że bedzie chłopak. jak na razie wszystko jest ok. Ja też się czuje dosyć dobrze.

Post: 28 sierpnia 2008, 16:31
autor: AMELIA
Cudnie Kasieńko, że wszystko w porządku niech chłopaczek zdrowo rośnie a Tobie dużo uśmiechu :)

Post: 29 sierpnia 2008, 15:14
autor: Barbara
Danusia pieknie ,okresliła , :flower: ,,poprostu cudnie ,, :flower:
duzo zdrowia wam zycze,,i trzymam kciuki ,,usmiech dla ciebie pozdrawiam Basia :wink:

Post: 29 sierpnia 2008, 20:30
autor: Haniula1010
Hej Kasia :lol:
Pozdrawiam i cieszę się, że u Was wszystko ok. Dbajcie o siebie, nie stresujcie i dużo spacerujcie- z uśmiechem na ustach oczywiście :D. Buziaczki

Post: 04 października 2008, 15:45
autor: mysia
Ja też się melduję...po dłuższej nieobecności. U mnie obecnie 36 tydzień, jakoś jeszcze się "kulkam". Okrąglutka jestem to tu i tam ... czuję się nieźle- jak przystało na koniec ciąży. Już nie mogę się doczekać, ale wiem, że ten czas jest teraz dla dzidziusia najważniejszy- niech rośnie, nabiera siły. A wiec czekam...szczęśliwa, że to już koniec. Pozdrawiam Wszystkich gorąco- trzymajcie kciuki!

Post: 04 października 2008, 21:47
autor: Haniula1010
Witaj Mysiu :D
Dobrze, że się odezwałaś. Myślałam nie dalej jak wczoraj co u Ciebie słychać :) . Kciuki oczywiście mocno zaciśnięte i razem z Tobą czekamy. A póki co - niech dzidziuś sobie spokojnie dojrzewa i przygotowuje się do tej Wielkiej Chwili.. Jesteśmy z Tobą myślami i najlepszymi życzeniami i czekamy z niecierpliwością na każdą wiadomość. Trzymajcie się zdrowo :lol: :uscisk: :slonko: :roza: :roza: :roza:

Post: 28 października 2008, 07:28
autor: Evas
Witam wszystkich .
Ja mam troszkę inne pytanie,doczytałam się ,że sarkoidoza nie jest choroba dziedziczną ale na innym forum przeczytałam ,wypowiedź dziewczyny ,która ma stwierdzoną sarkoidozę konkretnie rumień guzowaty i zaobserwowała dokładnie taki sam rumień u swojego 1,5 rocznego syna .Niestety nie ma jej na forum od dłuższego czasu i nie wiem czy lekarz potwierdził jej przypuszczenia .Czy jest to możliwe aby ta choroba była dziedziczna ? Mam dwóch synów i trochę się martwię ,nie mają żadnych objawów .Czy iść z nimi na RTG płuc ??
Pozdrawiam :( :-(

Post: 28 października 2008, 18:46
autor: Barbara
Hej witam :D ,,,usmiech dla ciebie ,,Ja moge napisac tylko swe odczucia po przeczytaniu twego posta :) //niestety naukowo sie nie sprawdzam ,hihi/
ale chciałam ci napisać ,,
Słonko nie martw sie dzieci sa dla nas całym życiem i sa po to by je kochać ,,,kochać ,i uczyc miłosci ,,,,, :wink: :wink: :wink:
Mysle ze troszke sie wystraszyłaś /ja tak mam / :P
Przede wszystkim sam rumien guzowaty to nie jest sarkoidoza ,,,,,,,Sarkoidoza to złozona reakcja naszego ciała w wyniku której tworza sie guzki lub inne badziewia -wszystko znajdziesz na pierwszej stronie ???,/wynik histo to 100% sarko /
Nawet nie strasz dzieci tym rtg , :wink:
niech sie zdrowo rozwijaja i nie martwia sie o to ze zachorują tak jak mama !
Uwazam ze powinnas porozmawiac z lekarzem o tym co cie martwi ,,ale tylko po to aby sie uspokoić ,i móc sobie powiedziec ze wszystko bedzie OK :) :)

trzymaj sie Tekstu
Sarkoidoza nie jest chorobą dziedziczna ,,
Pozatym masz zdrowe i kochane dzieci :-P
i dla nich musisz byc tez zdrowa i silna ,,,,,,,,
Pozdrawiam Basia :wink:

Post: 28 października 2008, 21:11
autor: Robert
Evas
Musiałabyś mieć strasznego pecha, sarkoidoza nie jest dziedziczna, po drugie zapadalność wśród dzieci jest prawie zerowa - zakładając że choruje 10 osób na 100 tysięcy, to wśród nich odsetek dzieci poniżej 18 r. życia wynosi poniżej 2%, czyli 1~2 przypadki na milion.
Zachorowania w rodzinie są rzadkie. Jeżeli już, to z reguły występują wśród rodzeństwa, najczęściej w układzie siostra - siostra.
Nie masz czego się obawiać.

Post: 28 października 2008, 22:29
autor: Evas
O dzięki uspokoiłeś mnie :-)
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Post: 18 lutego 2009, 13:49
autor: AMELIA
Jak się mają nasze mamy i ich dzieciaczki, chwalić się tu zaraz pozdrawiam.

Post: 18 lutego 2009, 14:34
autor: Evas
Hejka !!
Ja dziękuje jak na razie ok choć stawy troszkę mi dokuczają ,a dzieciaki moje ( 2 synów ) bez objawów sarkoidozy więc mam nadzieje,że ich to nie dotyczy :) A co u Was ????
Bielsko totalnie zasypane i cały czas pada śnieg !!!
Pozdrawiam Wszystkich

Post: 25 lutego 2009, 15:54
autor: mysia
Dlugo nie pisałam.... i nic mnie nie usprawiedliwia...chyba tylko fakt zapracowania przy maleństwie!
urodzilam ślicznego chłopca- już cztery miesiące temu... zdrowego i ślicznego. Rosnie jak na drożdżach. Czujemy sie dobrze, choć noce nieprzespane w pierwszych tygodniach życia dały mi nieźle w kość. Ale jestem szczęśliwa, a teraz szykuje sie - duchowo- na badania. Gdy tylko zrobi się troszke cieplej biegnę na Płocką.
Karmię dziecko piersia z czego jestem dumna ale strasznie bolą mnie zeby. Nie jest to ból typowy- jakiegoś zeba tylko taki wędrujący- dodam, że ząbki są zdrowe- czy cos się dzieje z wapnem w moim organizmie? Pewnie to trywiwlne pytanie dla znawców sarkoidozy ale może mi cos podpowiecie. Pozdrawiam Wszystkich gorąco!

Post: 25 lutego 2009, 16:30
autor: Robert
Hej :)
Gratuluję syna :D
Odnośnie ząbków, pewnie jacyś znawcy się odezwą, o ile tacy są. Ktoś kiedyś pisał o podobnych problemach, ale nie pamiętam kto. Może poziom wapnia zrobić? A najlepiej przy okazji badań na Płockiej zapytać, może tamtejsi znawcy coś zasugerują.

Pozdrawiam.