Hej witam andzia
Ciesze sie ze napisałas ,,mysle ze jestes wyjatkowa kobieta i masz przed soba wyjatkowy czas=zostaniesz mama
Nie pozwol aby Sarko zabrała ci te chwile radosci ,,tyle przeszłas jestes w 8 miesiacu ,,,teraz zaufaj swemu ciału i Lekarzom ,,to specjalisci oni zdecyduja co dla was jest najlepsze i jaki poród
Niech malenstwo szczesliwie doczeka spotkania z mamusia ,,,
a i my je powitamy z radoscia ,,,
Teraz zamartwianie sie nic nie da ,,spróbuj jak najmniej myslec o tym ,
Wiem ze lekarze powaznie traktuja sarkoidoze i nie pozwola aby tobie lub malenstwu sie cos stało ...
Jedynie co bym zarzuciła twemu lekarzowi w 2003 roku -to to ze ci powiedziałze sie wyleczyłas ,z tego co wiem sarko sie cofa /jest w zawieszeniu ,,moze nigdy nie wrócic /ale nie jestesmy wyleczeni ,,dlatego jestesmy pod Kontrola specjalistów
Trzymaj sie ,poczytaj forum ,jest tu wiele szczesliwych ,mam ,,,,,i ty bedziesz w ich gronie ,,,Koniecznie pisz co i jak

,,,pozdrawiam serdecznie basia