autor: Robert » 10 stycznia 2010, 14:11
Wszystko jest do dogadania.
Sama bronchoskopia to jeden dzień w szpitalu, badanie odbywa się na czczo, trwa 10-20 minut, razem z przygotowaniem max godzinę. Po badaniu trzeba poleżeć dwie godziny, równiez na czczo ze względu na brak czucia w przełyku i obserwację czy nie ma jakichś powikłań.
Nie wiem z jakiego powodu miałabyś spędzić tam dwa tygodnie.
Na wyniki owszem się czeka, ale można w domu.
Szpital wymyśla takie dziwne procedury, po to żeby wyciągnąć więcej od NFZ. W jeden dzień pobiorą Ci krew, na drugi zrobią spirometrię, na trzeci RTG, a wszystko to można obskoczyć w godzinę.
Owszem, na badanie plwociny w kierunku bakterii, czy gruźlicy pobiera się materiał przez trzy dni z rzędu, próba tuberkulinowa to również trzy dni od wszczepienia do odczytu, jednak gdyby chcieli, to całość, bez wyników da się zrobić w jednym tygodniu roboczym.
Próbuj negocjować pobyt dzienny, przepustki, idź do ordynatora. Oni muszą coś wymyślić.
Nie wiem co da Ci zrobienie bronchoskopii prywatnie, skoro pozostałych badań i tak nie przeskoczysz.
Nie pamiętam już teraz kto, ale pisały dziewczyny z małymi dziećmi, że załatwiono je ekspresowo. Może zależy to od szpitala, albo nawet oddziału.
Wiem że nic nie wiem