Mediastinoskopia

Opis i rodzaje badań

Postautor: Tigerek » 17 stycznia 2010, 21:14

Podczas miesiączki zaburzona minimalnie ale jednak jest krzepliwość. Szwagierka miała mieć dziś laparoskopię, z powodu miesiączki odwołano zabieg. A Najlepiej zadzwonić do lekarza prowadzącego lub na oddział.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Tigerek
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 549
Rejestracja: 07 września 2008, 12:08
Lokalizacja: lubuskie


Postautor: kotek76 » 24 stycznia 2010, 19:57

Jestem dwa dni po zabiegu media, jestem w domu.Boli mnie rana i nie wiem jak sobie pomóc.
kotek76
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2009, 17:12


Postautor: Robert » 24 stycznia 2010, 20:59

Kotku, ja dostałem ketonal do domu, na własną prośbę, jednak trzeciego dnia nie był mi już potrzebny.
Zobaczysz, jutro będzie lepiej, dużo lepiej.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Natalia » 06 maja 2010, 17:41

Co do mojej mediastinoskopii to nie było tak źle (z paroma wyjątkami). Nie dostałam głupiego jasia w tabletce, zostałam uśpiona poprzez wstrzyknięcie magicznego środka w welfron, a potem to już były sekundy, zdążyłam odpowiedzieć na jedno pytanie i już mnie nie było. Za to wybudzanie było okropne. Obudziłam się w momencie kiedy wyjeli mi rurę z gardła i przez następne 10 minut się dusiłam, nie moglam nabrać powietrza, a głupie pielengniary pytały się co mi jest - w trakcie ataku ciężko cokolwiek powiedzieć. Po uspokojeniu się czułam tylko ból od szyi do mostka, o przełknięciu śliny nie było mowy ani o jakimkolwiek szybkim poruszaniu głowy i w ogóle. Przewieźli mnie później na salę i tam odpoczywałam. Po wytrzeźwieniu z narkozy niestety wymiotowałam, ale pielęgniarki się mną szybko zajeły. Noc była też niesympatyczna bo podłączona do niezliczonej ilości maszyn ciężko było się usadowić w tym łóżku a każdy za szybki ruch powodował, że cała ta aparatura zaczynała wyć. Na drugi dzień rano już pozwolili mi wstać i po południu wyszłam ze szpitala. Ostatnie leki przeciwbolowe dostałam o 6 rano i to tylko pół dawki ketanolu, bo bardzo mnie ręka od nich bolała. Zalecili mi żebym w domu w razie bólu brała ibuprom czy apap. Byłam troszkę zdziwiona, że takie zwyczajne tabletki mi zalecają ale później po wyjściu ze szpitala nie wzięłam już żadnego przeciwbóla bo nie było takiej potrzeby. Rana sama w sobie troche bolała ale nie było to nie do wytrzymania. Inną sprawą było to co zostawili mi na szyji - 2 guziczki wielkości jednogroszówki, które trzymały szwy, więc wyglądałam jak cyborg. Ludzi się na mnie patrzyli z zaciekawieniem, może myśleli, że to nowy trend w piercingu :D. Po takim założeniu szwów ponoć blizna jest mniejsza i mniej ją widać.
[/quote]
Natalia
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 79
Rejestracja: 27 kwietnia 2010, 08:36


Postautor: irus2 » 28 maja 2010, 07:49

no ja miałem mieć robiony ebus ale sprzęt sie rozsypał wieć robil mi mediastinoskopie czekam na wynik nie było żle :)
irus2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 8
Rejestracja: 15 kwietnia 2010, 20:00


Postautor: Yacek » 18 maja 2011, 21:39

witam po raz drugi.

no to mam skierowanie... już ponad tydzień i być może zgłoszę się w kolejny piątek. Jeśli tak to w poniedziałek mają mi zrobić mediastinoskopię.
tylko nie jestem pewien czy się zgłoszę...
nie mogę sam siebie przekonać, że trzeba. przecież nic mi nie zrobią konkretnego! nie wytną tego świństwa, nie zaszyją... spojrzą i już. wiem - piszę głupoty, ale tak myślę, że łatwiej mi by było gdybym wiedział, że mnie trochę "naprawią". Niestety albo stety to będzie moja pierwsza operacja. nigdy nawet nie spędziłem nocy w szpitalu... i pewnie dlatego mam te obawy...

no dobra to teraz sobie poczytam ten temat, bo zerknąlem tylko na pierwszy post...
Yacek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 30 marca 2011, 20:15


Postautor: Barbara » 18 maja 2011, 22:45

Yacek ,, :)
jezeli Lekarze kieruja cie na to badanie tz.
ze jest taka potrzeba ,,
Badanie pokaze co dzieje sie w plucach ,,i bedzie mozna pobrac wycinki do badan histopatologicznych ,,

Nie zapominaj ze istnieja duzo gorsze choroby jak Sarko ,, i wczesne wykrycie daje szanse na wyleczenie ,,

Ja mialam kilka opercji i bylam w szpitalach ,, ale wierz mi boie sie ich tak samo jak ty ,,Strach towarzyszy nam przed kazda wizyta ,
poniewaz nie wiemy co sie moze zdarzyc ?

Jednak gdy medycyna daje nam szanse pomocy ,,
trzeba skorzystac ,,
lepiej walczyc z wrogiem ,ktorego sie zna i zapobiegac ,,,
Niz udawac ze wszystko jest Ok ,,, gdy choroba w tym czasie kradnie nasze zdrowie

To powazna sprawa ,ale bedziemy cie wspierac i czekac na wiadomosci od ciebie ,,
Dasz Rade ,,
Trzymaj sie Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Yacek » 18 maja 2011, 22:54

Dziękuję Basiu :-)

ja to wszystko rozumiem, ale ...

zresztą nie mam wyjścia, bo 13.06 muszę być na koncercie Bryana Adamsa, więc to ostatni możliwy termin ;-)
Yacek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 30 marca 2011, 20:15


Postautor: Barbara » 18 maja 2011, 23:02

Usmiech ,,wiec dasz rade ,, :)
masz motywacje ,,zeby jak najszybciej wyjsc ze szpitala ,,
Wierz mi to dziala ,,, :-P

13 czerwca ,,, szpital bedzie juz wspomnieniem ,, a ty bedziesz na cudownym Koncercie ,,,
/gdy zrezygnujesz z badania ,,nigdy do konca nie bedziesz wolny i na koncert zabierzesz ze soba niepewnosc /

Musisz nam opowiedziec i o medio i o Koncercie ,,
ja nigdy nie bylam na medio .
ani na Koncercie Brayana Adamsa /ale go bardzo Lubie/

Zycie szykuje nam niespodzianki ,
ale daje nam tez wiele radosci i przyjemnosci ,, i jest bezcenne :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: ARABELA36 » 19 maja 2011, 08:06

Witam :)
Yacek będzie wszystko ok;
jestem myślami z Tobą :)
wiele osób to przeszło ;
pozdrawiam :)
Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się małymi rzeczami.

Jeremias Gotthelf
Awatar użytkownika
ARABELA36
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 963
Rejestracja: 21 października 2010, 21:16
Lokalizacja: Ruda śląska


Postautor: Natalia » 19 maja 2011, 09:10

Yacek, mediastinoskopia to tez była moja pierwsza operacja, ale nie jest tak źle. No wiadomo nie nalezy to do najwyższych przyjemnosci, ale jeżeli lekarze tak zdecydowali no to jednak idź i się nie bój. Będzie dobrze :):):)
Natalia
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 79
Rejestracja: 27 kwietnia 2010, 08:36


Postautor: Yacek » 03 czerwca 2011, 00:04

cześć.

właśnie wróciłem do domu :-)

w szpitalu pojawiłem się we wtorek. badanka, obiadek, pogaduszki i spać, bo pomiędzy 8 a 9 media.
pobudka w środę o ... 6:45 z pytaniem czy już jestem gotowy? :shock: już? inna pani jakiś zastrzyk, jeszcze inna żyletą po klatce ;-) , szybciutko pucowanko i parę minut po 7 dostałem tableteczkę, zdążyłem założyć seksi koszulkę i panie mnie odwiozły. nawet nie wiem czy winda szła w górę czy w dół :-P przekulałem się na łóżko operacyjne. zobaczyłem maskę, usłyszałem "oddychać" ...
następne co usłyszałem to " panie Jacku..." ale to było już ileś czasu później... właściwie nic nie czułem. ani bólu, ani pragnienia, nic. Kilka razy dzwonił telefon, aż się rozładował :-P Przyjechał mój Tato, którego nie chcieli wpuścić na pooperacyjną, ale na chwilę wpuścili. Podobno był godzinę, ale ja większość przespałem... Zresztą właściwie przespałem cały dzień i noc. W nocy poodłączali mi kroplówki, ciśnieniomierz i resztę. O 5:30 pobudka. Prześcielili mi wyrko. Potem jakiś zastrzyk, tabletki, rtg... Obchód ( za godzinę pana wypuszczamy! ) śniadanko i po 3 godzinach wyszedłem :-)
Miałem mieć transport po południu, ale że było rano to ratami sobie sam wróciłem autkiem bez najmniejszego problemu :-)
I dopiero w domu zaczęła się jazda, ale przeciwbólowe tabletki jakoś działają. Tylko że spać będę chyba na siedząco, bo na leżąco mnie wszystko boli.

Tak z grubsza mogę napisać, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują" ;-) Opieka w PRABUTACH, bo tam byłem, rewelacyjna!!! Jak chorować to tylko tam :-)
tylko jeszcze jeden szkopuł... wyniki :roll:

pozdrawiam i dziękuję Wam za wsparcie :-)
Yacek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 30 marca 2011, 20:15


Postautor: Barbara » 03 czerwca 2011, 19:09

Yacek :) ,,ciesze sie ze juz po badaniu ,,
/jednak zawsze sie troche boie ,jezeli ktos ma isc do szpitala :oops: /
ale juz po wszystkim ,,,
swietnie ze trafiles na dobrych lekarzy i byles pod wlasciwa opieka ,,,
PIekne Dziekuje dla szpitala w PRABUTACH.. :)

Teraz dbaj o siebie ,,oszczedzaj sie ,
musisz dojsc do zdrowia -bo niedlugo Koncert :wink:
pozdrawiam basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: rzehors » 22 czerwca 2011, 17:06

Witam.
Jestem pierwszy dzień po mediastinoskopii. Rzeczywiście nie było tak źle, poza dwoma sprawami:
Blizna miała byc malutka i mieć jakieś 2 cm a ma co najmniej 5 :( .
Zgodę na zabieg dano mi do podpisania dopiero po zażyciu magicznej tabletki, więc nawet nie pamiętam co podpisywałem :lol: Mam nadzieję, że nie zapisali mnie do Legii Cudzoziemskiej. Pozdrawiam
rzehors
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 5
Rejestracja: 30 marca 2011, 20:01


Postautor: Barbara » 22 czerwca 2011, 21:11

Usmiech :)
,,najwazniejsze ze juz po media.....
trzymaj sie i dbaj o siebie ,, i koniecznie napisz jak wynik :wink:
pozdrawiam basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


PoprzedniaNastępna


Wróć do Badania

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości

cron