Strona 8 z 10

Post: 04 czerwca 2012, 12:40
autor: Tinka
Dziękuję :)

W sumie i tak nie potrafię wyobrazić sobie tych zabiegów.Może to i dobrze,nie będę niepotrzebnie się nakręcała :)
Myślę,że ciężko będzie mi znieść bronchoskopię,nie lubię takich rzeczy.No ale wszystko kiedyś trzeba przeżyć :sad:
Pożyjemy - zobaczymy :)

Pozdrawiam serdecznie życząc dużo zdrowia :przytul:

Post: 25 lipca 2012, 12:08
autor: maciejk
Jestem po zabiegu. Było całkiem przyjemnie, jeśli tak to można nazwać :) Zabieg praktycznie bezbolesny - dostałem morfinę i ketonal. Na drugi dzień do domu.

Dla "przyszłych pokoleń" uwieczniłem bliznę na zdjęciu, jak nie skasują to będzie ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mediastinoskopia

Pozdrawiam
Maciej

Post: 25 lipca 2012, 13:43
autor: Robert
Jest w oczekujących

Re: Mediastinoskopia

Post: 18 października 2013, 18:04
autor: vicotec
Witajcie! Ja mediastinosopię będę miała pewnie w przyszłym tygodniu w ramach jednodniowego pobytu szpitalnego. Mam pytanko do osób, które to przeszły - czy jest zastosowana intubacja? Słyszałam o alternatywnej metodzie - jakaś maska krtaniowa czy cos takiego. No i czy po wybudzeniu, odzyskaniu przytomności czuję tę rurkę intubacyjną w gardle, czy budze się już "czysta"? Dodam że nie boję się samego zabiegu, narkozy, bo miałam je 5krotnie w życiu , ale intubacji nie miałąm nigdy, dlatego pytam - z czystej ciekawości.

Re: Mediastinoskopia

Post: 19 października 2013, 20:32
autor: Mała
Nie wiem czy byłam intubowana przy mediastinoskopii ale po wybudzeniu nie miałam zadnej rurki ale w czasie ostatniej operacji wiem ze byłam intubowana i po wybudzeniu nie tez nie mialam rurki
mała

Re: Mediastinoskopia

Post: 19 października 2013, 21:22
autor: vicotec
pocieszające :))

Re: Mediastinoskopia

Post: 27 października 2013, 18:58
autor: vicotec
A od czego to zależy, czy robi się po mediastinoskopii rtg płuc? Czytałam setki już chyba wątków, opisów itd. tego badania, oswoiłam się z nim, mniej więcej wiem, co mnie czeka. Pytam z czystej ciekawości , bo rtg akurat jakoś dziwnie mniej się boję, niż innych badań:), więc nie o starch tu idzie. Przyznam, ze różnie to bywa... U niektórych zakładają dreny, u innych jakieś inne rureczki, u jeszcze innych wcale. U jednych robią rtg "po" , u innych nie.... Od czego to zależy?

Re: Mediastinoskopia

Post: 27 października 2013, 19:28
autor: Robert
To są detale, którymi na prawdę nie ma co głowy zaprzątać. Lekarz uzna że trzeba zrobić 5 rtg to ci zrobią.

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 18:10
autor: vicotec
Jutro mam czekać na telefon od lekarza ok. 8.30. Najprawdopodobniej będę miała media jutro właśnie, koło 10tej. O 18tej ma się zgłosić ktoś po mnie do szpitala, żeby mnie odebrać.
Rozmawiałam z lekarzem. Powiedział, żeby się nie bać, nie będzie bolało - ani w trakcie (co zrozumiałe), ani po. a wynik za tydzień - półtora. Pytałam o mniej inwazyjne metody, ale okazało się, ze na chirurgii klatki piersiowej w Koperniku łódzkim zwyczajnie nie robią tych badań. Ot i odpowiedź na moje domysły - czemu zaniechano Danielsa czy Ebusika czy innej prostszej bronchoskopii. Zostałam pokierowana akurat do TEGO lekarza, na TAKI oddział i tyle - zwyczajnie tam robią media jako najpewniejszą metodę. Ale może to i dobrze?... Tydzień i będę miała 100% wynik, a tak może mimo wszystko nie uniknęłabym zabiegu, a czas znów by dobijał...
Boje się, ale mam też nadzieję, zę będzie dobrze i przeżyję ten zabieg. Trzymajcie za mnie kciuki, pewnie dam znać jak zjawię się w domu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Agnieszka.

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 18:22
autor: Barbara
Agnieszko oczywiście że będziemy trzymali kciuki :ok: :serducho: :ok:
I wszystko będzie OK ,już po twoim wpisie widac że masz konkretnego lekarza :brawo:
Tylko nic nie pij i nie jedz rankiem :)
Teraz odpoczywaj i nabieraj sił na jutro :onajego: :serducho: ;)

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 18:49
autor: vicotec
Dziękuję Basienko:)). Szczerze mówiąc, jeśli nie panikuję tak bardzo przed samym zabiegiem, to WYŁĄCZNIE dzięki temu forum i opisom, które, jak widzę, traktują media jako rutynowy zabieg. Nie spotkałam żadnego wpisu, gdzie ktoś pisałaby o tym, że to jest nie do przeżycia. Skoro więc wszyscy przeżyli, to może i ja....
To tylko 8 godzin w szpitalu. Synek nawet nie zauważy mojej nieobecności, bo rano pójdzie do szkoły, a potem na kilka godzin do ukochanej babci. Wieczora i nocy by nie przetrwał tak łatwo, ale po szkole kilka godzin da radę. I to najbardziej mnie cieszy:)).
Jutro o tej porze będę już z powrotem w domku lub w drodze do domu.
I tylko zostanie czekać na wynik.
A lekarz jest przecudowny. Bardzo mądry, spokojny, wyważony, jednocześnie z poczuciem humoru, empatyczny. Wytłumaczył mi, ze media jest naprawdę najlepszą metodą, żadna inna nie da mi 100% pewności. Powiedział, ze oczywiście mogę i bronchoskopie i danielsa spróbować, ale w innym mieście, szpitalu, bo u nich tego nie robią. A niewykluczone, ze odwlecze to tylko w czasie i tak nieuniknioną diagnostykę.
Stwierdził "mamy podejrzenie sarkoidozy na tk, teraz musimy ją potwierdzić i sprawdzić, czy to na pewno ta choroba. Proszę się nic nie bać, zabieg nie jest wart nerwów". No i tyle. Jestem psychicznie tak zmęczona, ze poddam się temu badaniu, by wreszcie mieć pewność i zaczać normalnie żyć.

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 19:56
autor: Barbara
Agnieszko i ja popieram lekarza ,ma racje to najlepsze co można teraz zrobic :)
Nie denerwuj się ,nie możesz miec wysokiego ciśnienia ,,,,,,,podejdz do tego z nadzieją na lepsze dni ....... :serducho:
Zabierz ze sobą miłośc dzieci i nasze wsparcie ,,,,,,dasz rade,,,uśmiechnij się :)
Ja jutro będe w domku i naprawde będe trzymała kciuki :ok:

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 20:21
autor: vicotec
Dzięki Basieńko, jesteś kochana, naprawdę. Pamiętaj koło 10tej, proszę. Jak będę pewna, że jadę, napisze jeszcze rano. Z tym ciśnieniem może być różnie, bo ja wysokociśnieniowiec jestem, ale może poradzą sobie w szpitalu już.
A ciekawa jestem jak to jest na takich oddziałach - czy ktokolwiek bierze pod uwagę psychikę pacjenta i np. kładą go na sali z ludźmi będącymi w podobnym stanie fizycznym, czy też maja gdzies ten element i człowiek w dobrej kondycji fizycznej może zostać umieszczony na sali z kimś bardzo ciężko chorym?. Szczerze mówiąc obawiam się tego, co mogę tam zobaczyć. A ja na widok człowieka w takim bardzo ciężkim stanie zwyczajnie mdleję. Nigdy nie mogłąm odwiedzać ludzi nawet mi bliskich w szpitalach, bo na widok umierającej babci czy bardzo zmienionego już choroba dziadka, wywijałam orła bez ostrzeżenia.
Lekarz powiedział mi dziś zę nie maja jutro dużo zabiegów więc liczę , ze i ciężkich przypadków nie będą mieli dużo...

Re: Mediastinoskopia

Post: 03 listopada 2013, 21:37
autor: Nusia
Widzisz, a jednak są wokół Ciebie dobrzy ludzie. Dasz sobie ze wszystkim rady. Uśmiechnij się, głowa do góry. Zawsze w naszym życiu każdy z nas ma okazję spotkać dobrych ludzi, czego Tobie szczególnie (również jutro) życzę. Trzymam kciuki. No i ...nie nakręcaj się, wiele zależy od naszego nastawienia.

Re: Mediastinoskopia

Post: 07 maja 2014, 20:51
autor: Asiiik86
Witam, śledzę forum od końca listopada, kiedy pierwszy raz padło słowo (nieznane zupełnie dla mnie) - sarkoidoza. Jestem po dwóch tomografach, EBUSie, w którym pobrano mi za mało materiału do badania... i oto znów w szpitalu, czekam na mediastinoskopie, która ma być jutro. Stres i panika chyba mnie do jutra zniszczy. Przeżyję jakoś prawda? Asia - Sarkoludek