Chciałbym abyście wypowiedzieli się jaki macie standardowy zestaw badań kontrolnych.
Chodzi o to żeby ustalić jakieś ramki i wychwycić co można wykonać a czego lekarze nam nie zlecają, bo, tak jak np we Wrocławiu zwyczajnie nie ma czasu - poradnia czynna 2 godziny - da się obskoczyć rtg, spirometrię, gazometrię i odstać swoje w kolejce.
Może jakieś dodatkowe badania robicie przez lekarza rodzinnego albo prywatnie?
Wyczytałem dziś, że któraś z dziewczyn miała ambulatoryjnie robiony poziom wapnia. Mnie też by się takie coś przydało, ostatnio oznaczali mi rok temu w szpitalu. Rok kawał czasu, zwłaszcza że sporą garść encortonu od tamtej pory łyknąłem.
Wiem, że opisujecie to wszystko w swoich historiach, ale chciałbym zebrać to w jedno miejsce. Przy okazji podyskutujemy może o tym i owym.
Czy ktoś z Was miał kiedykolwiek oznaczany poziom hormonu 1,25 dihydroksycholekalcyferolu (wit. D3) albo poziom ACE (tak to się chyba pisze...)