Cześć wszystkim mam na imię Gośka:)
podobnie jak wszyscy wykryli u mnie sarko po przypadkowym zdjęciu skierowali do szpitala, przebadali i już po tk wyszło że moje guzki są też w wątrobie i śledzionie, potem jeszcze bronchoskopia z biopsią i biopsia wątroby, tyle tylko że w opisie z biopsji wątroby nie było napisane że tam jest sarkoidoza więc po dalszej kontoli u pani Kołaczkowskiej w Poznaniu, nadal jestem w punkcie martwym, muszę wiedzieć napewno czy te zmiany w mojej wątróbce to sarko, i teraz muszę zadziałać i prosić bydgoszcz o moje próbki z biopsji jak wyjdzie że to nie sarkoidoza to na raziew będę bez sterydów w co wątpię, ale mam nadzieje wielką że tak będzie.
Ja nie mam żadnych obiawów poza zmęczeniem , nic mnie nie boli czuję się super. witam wszystkich