Melduję się po warszawskim spotkaniu.
Dziękuję Ameli (to nasze koło napędowe ), Arti,Tomkowi i Eli za sprawnie przeprowadzoną część oficjalną.
Oprócz zrealizowania naszego głównego celu, było naprawdę sympatycznie towarzysko. Też się cieszę na Poznań, gdzie nigdy nie byłam, bo jakoś takoś daleko tam mam. Najlepiej to jechać gdzieś z celem, a teraz jest cel przedni.
Elitko miło mi było pomieszkać z Tobą, mam nadzieję, że nie przeszkodziłam Ci za bardzo w porannym dosypianiu wchodzeniem do szafy .