Witajcie,
po długiej nieobecności na forum, ostatnio znow tu zajrzałem i trafiłem na interesujący link:
http://www.marshallprotocol.com/forum2/2434.html
w których zwaraca się uwagę na jedzenie... tzn. wypisane są składniki, których należy unikać. Głównie chodzi o nie stosowanie produktów z wit. D, wapniem i kwasem foliowym.
Niestety, duża część tych składników jest stosowana codziennie jako podstawowe produkty.... Na przyklad nie wiedzialem ze nalezy unikac pestek slonecznika a ostatnio w pracy zjadlem sobie cala paczuszkę.... Poza tym unikać żółtek jaj (majonez, lody), produkty mleczne (sery, jogurty), ryby (jak ja lubie śledzie, tuńczyka, pstrąga), owocow morza (, grzybów, oleju słonecznikowego, margaryny.... i wielu jeszcz innych.
Po tej lekturze zdałem sobie sprawę, że większości potraw, które jem na codzień i bardzo lubie wogóle nie powienienm jeść, lub powinienem ograniczać. Czy w tej sytuacji macię pomysł na ''dietę'' dla chorych na sarkoidozę?? Może to co jemy rzeczywiście znacząco wpływa na nasze zdrowie, samopoczucie itp i nie tylko należy unikać słońca, ale również jedzienia z wit. D??? Piszcie proszę o Waszych doświadczeniach i wiedzy na ten temat!! Może macie pomysły na potrawy, które bedą smaczne i dla nas zdrowe!??
Pozdrawiam
Krzysztof