Hej Keri ,,,rzeczywiscie ,,ciekawe pytanie ,,,,
ale chyba to /według mnie /nie winna pszczół/
Raczej chodzi o układ obrony- który własciwie ,/masz racje /u ciebie musiał sie czesto włanczac ,,,jak ci gryzły te malenkie pszczółki ,,
Ja osobiscie od dziecka mam uczulenia na ukaszenia ,,,do dzis pamietam jak byłam dzieckiem a pszczoly potrafił zawrócic w locie i mnie gonic hahahha
Mój sasiad miał pasieke ,,,bardzo zle sie czuje po ukaszeniu jakiegokolwiek owada ,
Tego lata po jakims owadzie wygadowalam u rodzinnej ze stanem zapalnym ramienia i antybiotyk musiał byc uzyty ,,
Moje ciało tak jakby nie potrafiło sie odpowiednio obronic samo ,,
U ciebie tez mogłobyc tak ze ukaszenia ,napewno pobudzały układ obronny= ale on mógł byc juz wadliwy ,,,
Tego nie wiemy ,,,niestety ,,,
Na jakim etapie naszego zycia doszło do zaburzen
i dlaczego ,,,
i co powoduje uspienie choroby ,,,,,,,
Wspieramy sie tylko nasza wiedza ,,,dzielimy malymi info np,ze słonce nam szkodzi ,,,zeby nie stwarzac okazij do ataku choroby ,,,
Miło ze napisałes ,,zalóż prosze swój watek w naszych Historiach ,,,
Byłoby miło i miałbys ,,swe miejsce w naszej Krainie ,,,
Tak juz mam ze fantazie mieszam z rzeczywistoscia ,,,wiec sorrrry ,,
Usmiech Basia